„Nasze przygotowanie do tego meczu było bardzo słabe”

Prezentujemy zapis konferencji prasowej po meczu Ślęza Wrocław – Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń.

Elmedin Omanić (trener Energi): Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ciężki mecz. Trudno gra się z drużyną prowadzoną przez Arka. W specjalnej sytuacji, gdy ten zespół gra czterema niskimi zawodniczkami każdy, kto tu przyjedzie będzie miał problemy, zarówno w ataku, jak i w obronie. Nasza główna środkowa miała 0 punktów, ale dobrze, że inne zawodniczki zagrały naprawdę rewelacyjny mecz. Cieszę się z wygranej. Bardzo dobre, rewelacyjne sędziowanie było dzisiaj. Faul techniczny, który dostałem za nadepnięcie na linię – za to nie powinno być „dacha”. Sędzia powiedział, że nie liczy się to jako poważny faul techniczny dla trenera. Dziękuję jeszcze raz za ten mecz, fajny doping i gratulacje dla zespołu z Wrocławia.

Alexis Jones (zawodniczka Energi): Jestem bardzo dumna ze swojego zespołu. Długo czekałyśmy na ten mecz, długo trenowałyśmy. Ślęza to naprawdę dobra drużyna z dobrym trenerem. W tym momencie jestem niezwykle dumna z naszej drużyny.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): Gratulacje dla zespołu z Torunia, gratuluję trenerowi Omaniciowi. Zdecydowanie zespół z Torunia miał dzisiaj więcej energii, wykorzystywali wszystkie nasze błędy w defensywie. Nasze przygotowanie do tego meczu było bardzo słabe i było to widać i ze strony mentalnej i ze strony sportowej. Gdy mentalnie nie jesteśmy gotowi do meczu, to później są takie sytuacje jak w pierwszej połowie, że nie trafiamy pięciu otwartych layupów. Jesteśmy źle dysponowani na obwodzie, to trzeba szukać innych punktów, a tego dzisiaj nie mieliśmy. Czasami w ataku mecz nie idzie, ale wtedy trzeba walczyć, grać z determinacją i chęcią w obronie. My byliśmy w defensywie skandaliczni i mogę tylko przeprosić kibiców za naszą postawę.

Anna Jakubiuk (kapitan Ślęzy): Gratulacje dla Torunia za zwycięstwo. Ten mecz zupełnie nie poszedł po naszej myśli dzisiaj, zagrałyśmy bardzo słabo po obu stronach parkietu. Nie potrafiłyśmy zatrzymać zawodniczek pod koszem i z dystansu. W ataku nie możemy wygrać meczu przy takiej skuteczności za trzy i osobistych. Musimy się teraz bardzo mocno skupić na kolejnym przeciwniku, bo kolejny mecz już w środę i mam nadzieję, że będzie to lepszy mecz w naszym wykonaniu niż dzisiaj.