Derby Dolnego Śląska na szczycie Orlen Basket Ligi Kobiet

W środę, 27 grudnia, o godzinie 20:00, koszykarki Ślęzy Wrocław podejmą KGHM BC Polkowice w meczu 12. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet. Derbowe starcie będzie pojedynkiem czwartej drużyny w stawce z liderem tabeli.

Polkowiczanki w ostatnich meczach Orlen Basket Ligi Kobiet nie zawsze prezentowały się z najlepszej strony, ale z wyjątkiem porażki z PSI Eneą Gorzów Wielkopolski nie przeszkadzało im to w kolekcjonowaniu zwycięstw. Przegrana w Gorzowie była jedyną w pierwszej rundzie i wicemistrzynie Polski z bilansem 9-1 zajmują obecnie 1. miejsce w tabeli. Przed świętami długo toczyły zaciętą bitwę w rewanżu za finały OBLK, lecz ostatecznie w decydujących momentach przejęły inicjatywę i pokonały 79:68 Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

Zespół z Polkowic wciąż łączy rozgrywki ligowe z walką o kolejną fazę Euroligi, dlatego też do tej pory trener Karol Kowalewski bardzo mocno rotował swoim składem. Dość powiedzieć, że zawodniczką z największą średnią liczbą minut na mecz jest Weronika Gajda, która na parkiecie spędza niewiele ponad 24 minuty. Dla porównania w Ślęzie aż sześć koszykarek przebija tę barierę.

Kadry wicemistrzyń Polski nie trzeba specjalnie przedstawiać – jest to zespół naszpikowany gwiazdami zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi. Ta kolekcja zawodniczek z powodzeniem radzi sobie w Eurolidze, będąc na dobrej drodze do zajęcia miejsca premiowanego awansem. To drużyna o niesamowitej jakości i głębi na każdej pozycji. Niezależnie od tego, na jakie zestawienie w danym momencie postawi trener Kowalewski, może liczyć na utrzymanie zaangażowania, intensywności i poziomu w grze.

Ale wicemistrzyniom Polski da się przeciwstawić, a już na pewno można toczyć z nimi wyrównaną walkę. Pokazała to Arka Gdynia, pokazał zespół z Gorzowa czy też ostatnio koszykarki z Lublina. To też nie ta sama Ślęza, która na inaugurację przegrała z KGHM BC Polkowice aż 47:93. Żółto-czerwone po 10 kolejkach są na 4. miejscu z bardzo dobrym bilansem 7-3. W przedświąteczną sobotę wrocławianki bez większych problemów pokonały SKK Polonię Warszawa i w dobrych humorach spędziły jedyny dzień wolny przed środowymi derbami.

– Nie mamy za dużo czasu na przygotowanie się do tego meczu, na odpoczynek. Tak naprawdę nie mamy przerwy świątecznej, tylko jeden dzień wolnego po meczu. Czasu jest mało, ale na pewno zrobimy tyle, ile będziemy w stanie – mówi kapitan zespołu Martyna Pyka i dodaje, że wraz ze swoimi koleżankami chcą uniknąć powtórki z październikowego blamażu. – Będziemy chciały przygotować się do tego meczu znacznie lepiej niż do starcia z pierwszej rundy i podejść do niego o wiele lepiej. Myślę, że to będzie zupełnie inny mecz niż ten październikowy. Zrobiłyśmy bardzo duży postęp od tego czasu, przede wszystkim grając jako zespół i tworząc kolektyw. Poprawiłyśmy grę w obronie i lepiej czytamy siebie w ataku. Liczę na to, że będzie to zupełnie inny mecz niż w pierwszej rundzie – podkreśla skrzydłowa Ślęzy.

W KGHM Ślęza Arenie w środowy wieczór może panować elektryczna atmosfera. Do Wrocławia bez wątpienia przyjedzie mocna grupa kibiców z Polkowic, a i wrocławska publiczność zawsze mobilizuje się na derby. Wrocławianki liczą na wsparcie swojego szóstego zawodnika.

– Publiczność pokazała, jak ważnym jest czynnikiem w meczach z Gorzowem i Polonią, więc jestem przekonana, że tak samo doda nam energii w derbowym starciu z Polkowicami – kończy Pyka.

Mecz Ślęza Wrocław – KGHM BC Polkowice rozpocznie się w środę, 27 grudnia o godzinie 20:00. Odbędzie się on w KGHM Ślęza Arenie przy ul. Kłokoczyckiej 1 – naprzeciwko kąpieliska Kłokoczyce. Bilety w cenie 30 i 15 złotych można kupować online na platformie sleza.abilet.pl bądź stacjonarnie w kasie hali na godzinę przed rozpoczęciem spotkania. Do dyspozycji kibiców będą parkingi przy hali oraz Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce. Transmisję z meczu przeprowadzi platforma emocje.tv w systemie PPV. Miesięczny abonament kosztuje 34 złote, można również wykupić dostęp na 24 godziny w cenie 15 złotych.