Okazałe zwycięstwo Ślęzy nad Ostrovią w Jeleniej Górze

W drugim meczu turnieju w Jeleniej Górze Ślęza Wrocław wyciągnęła wnioski z porażki z CCC Polkowice i rozbiła Ostrovię Ostrów Wlkp. Przed wrocławiankami jeszcze starcie z niemieckim Herner TC. 

Losy spotkania już po pierwszych pięciu minutach przechyliły się na stronę Ślęzy. Mocny początek ze strony duetu Lea Miletić-Terezia Palenikova dał wrocławiankom prowadzenie 15:2. Słowaczka i Chorwatka zdobyły w cztery minuty łącznie 11 oczek. W następnym etapie spotkania nie do zatrzymania była Cierra Burdick, która sama dołożyła kolejne osiem punktów. Wrocławianki prowadziły już wtedy 25:7 i nie miały powodów do tego, żeby oglądać się za siebie. Pierwszą odsłonę mocno zakończyła Daria Marciniak, ustalając wynik pierwszych 10 minut na 35:12.

W drugiej części starcia doskonale funkcjonowała defensywa 1KS-u, zatrzymując praktycznie każdą akcję rywalek. Dość powiedzieć, że Ostrovia pierwsze punkty w drugiej kwarcie zdobyła dopiero po ośmiu minutach. Kosz odblokowała Karolina Podkańska. Ślęza prowadziła wtedy już 44:15. Ofensywa wrocławianek pracowała na pełnych obrotach – punkty zdobyło aż sześć różnych zawodniczek.

Po przerwie kibice w hali w Jeleniej Górze nie zobaczyli zmian w przebiegu gry. Dalej to zawodniczki Arkadiusza Rusina w pełni kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Ostrovię stać było jedynie na przerywanie serii punktowych wrocławianek, ale nie na zmniejszanie prowadzenia, które systematycznie rosło. Pod koniec trzeciej kwarty zapas punktowy Ślęzy był już bardzo blisko granicy pięćdziesięciu punktów.

Celny rzut za trzy punkty Agaty Dobrowolskiej na niecałe pięć minut przed końcem spotkania zmienił wynik na 86:35, a zanim rozbrzmiała ostatnia syrena, wrocławianki powiększyły jeszcze i tak już niezwykle okazałe prowadzenie.

– Dziś zagrałyśmy z większą intensywnością w defensywie. Obrona musi być naszym priorytetem i znakiem firmowym. Jeśli spełnimy założenia w tym aspekcie gry, zawsze będziemy miały spore szanse na zwycięstwo. W ataku szanowałyśmy piłkę, dobrze się nią dzieliłyśmy. Zagrałyśmy bardzo zespołowo i trzymałyśmy się planu na to spotkanie. Oczywiście pomógł też fakt, że nie popełniłyśmy tylu strat, co wczoraj – podsumowała to spotkanie Cierra Burdick.

W niedzielę o godz. 9.30 Ślęza Wrocław zagra z niemieckim Herner TC, które wygrało oba swoje spotkania. Trenerem Herner jest Polak, Marek Piotrowski.

Ślęza Wrocław – Ostrovia Ostrów Wlkp. 97:38 (35:12, 22:7, 17:7, 23:11).
Ślęza: Marciniak 12, Dobrowolska 10, Burdick 20, Udodenko 5, Miletic 12, Kastanek 5, Szybała 9, Palenikova 13, Colson 2, Naczk 9, Łachacz 0.