„Skuteczność zespołu z Gorzowa nas zabiła”

Przedstawiamy zapis konferencji po sobotnim meczu PSI Enea Gorzów Wlkp. – Ślęza Wrocław.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): Gościliśmy tutaj niedawno i przegraliśmy podobną różnicą punktów. Myślę, że w tym meczu zaprezentowaliśmy się z lepszej strony. Do przerwy, na to co posiadamy w składzie zagraliśmy bardzo dobrze. Po przerwie skuteczność zespołu z Gorzowa nas zabiła. To była ta różnica. My oddaliśmy 10 rzutów więcej od rywala, ale nie trafialiśmy. Koszykówka jest taką sprawiedliwą grą, że trzeba trafiać. Trafiasz – wygrywasz. Gorzów trafiał i wygrał.

Magdalena Szajtauer (zawodniczka Ślęzy): Gratulacje dla Gorzowa. My niestety przegrałyśmy zbiórkę. Miałyśmy problem z zastawieniem i to musimy poprawić. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego meczu, poprawić skuteczność, wyjść na parkiet w niedzielę i wygra.

Dariusz Maciejewski (trener PSI Enei Gorzów): Pierwsza połowa była bardzo trudna. Przegrywaliśmy już siedmioma punktami i dobrze wytrzymaliśmy ten słabszy okres w naszej grze. Nie pękliśmy, zaczęliśmy grać swój basket i wyszliśmy na prowadzenie. Wynik sam nie obrazuje przebiegu walki w tym meczu. Nie było już tak łatwo, jak tydzień temu. Zarówno my, jak i Wrocław dobrze poczytaliśmy zawodniczki i przygotowaliśmy coś nowego w obronie. Czeka nas kolejny mecz, jak to w play-off. Jeżeli zagramy na dużej skuteczności i będziemy grać zespołowo zarówno w ataku, jak i obronie to jest szansa na kolejne zwycięstwo. Trzeba zrobić wszystko, by obronić własną halę. W sobotę mieliśmy problem z dużą ilością strat i powrotem do obrony, co na punkty zamieniała Jakubiuk. Nad tym musimy popracować, by zneutralizować najmocniejsze strony rywala, by zagrać o drugie zwycięstwo w niedzielę.

Stephanie Jones (zawodniczka PSI Enei Gorzów): Zagrałyśmy bardzo dobry mecz. Dużo energii, zespołowości. Dzieliłyśmy się piłką, zagrałyśmy na dobrej skuteczności. Wygrałyśmy dopiero jedno spotkanie, nie ma co się cieszyć. W niedzielę trzeba wyjść na parkiet i zagrać kolejne dobre zawody.