Niepokonane! Kolejne zwycięstwo w Pucharze Europy

Niebywałe emocje przeżyli kibice w hali AWF-u podczas meczu koszykarek Ślęzy z AGU Sporem Kayseri w Pucharze Europy. Mistrzynie Polski prowadziły w drugiej kwarcie różnicą 15 punktów, by w czwartej przegrywać siedmioma, a ostatecznie wygrać pięcioma. Wrocławianki wciąż są niepokonane na międzynarodowej arenie.

Kibice z Wrocławia z dużym niepokojem wyczekiwali tego spotkania. Nie dość, że AGU Spor to klasowy zespół dysponujący zawodniczkami na najwyższym europejskim poziomie, to w ostatnich dniach pozyskał dwie nowe koszykarki – Natashę Lacy i Chantelle Handy. Co więcej, przed spotkaniem okazało się, że w Ślęzie z powodu kontuzji zabraknie Kourtney Treffers, a więc jednej z liderek mistrzyń Polski.

Mimo to wrocławianki od samego początku swoją ambicją, charakterem i przygotowaniem taktycznym zakopywały dół różniący oba zespoły pod względem umiejętności koszykarskich i budżetów. Po pierwszej kwarcie Ślęza prowadziła 22:16, ale świetny początek drugiej odsłony dał jej aż 15 oczek przewagi. Jak zwykle grą świetnie dyrygowała Sharnee Zoll-Norman, a sporo punktów zdobywały Agnieszka Kaczmarczyk, Marissa Kastanek, czy Tania Perez, która w całym meczu trafiła trzy z czterech rzutów za trzy. W obronie najwięcej krzywdy Ślęzie wyrządziła Marianna Tolo, która z łatwością trafiała spod kosza.

Na drugą połowę AGU Spor wyszedł z mocnym postanowieniem odrobienia strat. Na szalę Turczynki rzuciły wszystko, co miały. I dopięły swego. Trzecią kwartę Turczynki wygrały aż 28:14. W czwartej poszły za ciosem i wypracowały sobie siedem oczek przewagi. W tym krytycznym momencie za trzy trafiła Tania Perez i nadzieje na zwycięstwo znów odżyły. W kolejnych akcjach trafiły Agnieszka Kaczmarczyk oraz Janis Ndiba i znów był remis (63:63). Sześć kolejnych punktów także zdobyły wrocławianki i to one były bliżej zwycięstwa.

Końcówka rozgrzała kibiców do czerwoności. Przy stanie 71:68 dla Ślęzy piłkę miały rywalki, a sprawy w swoje ręce wzięła Natasha Lacy. Jej indywidualna akcja nie przyniosła efektu, a w odpowiedzi dwa rzuty wolne trafiła Tania Perez i było po sprawie.

Ślęza odniosła piąte zwycięstwo w piątym meczu Pucharu Europy. Wrocławianki zapewniły sobie zwycięstwo w grupie. Przed nimi jeszcze jedno spotkanie na tym etapie. W przyszłym tygodniu zmierzą się na wyjeździe z Istanbul Universitesi. Zwycięstwo zagwarantuje im miejsce w pierwszej ósemce rankingu, co wiąże się z tym, że nie będą musiały grać w pierwszej rundzie play-off.

Wcześniej, bo już w niedzielę Ślęza rozegra kolejny mecz w ekstraklasie. W niedzielę mistrzynie Polski podejmą w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. Początek o godz. 16:00. Bilety można kupować na www.biletin.pl.

Ślęza Wrocław – AGU Spor Kayseri 73:68 (22:16, 20:14, 14:28, 17:10)
Ślęza: Agnieszka Kaczmarczyk 15, Tania Perez 15 (3), Sharnee Zoll-Norman 13 (1), Marissa Kastanek 12 (2), Janis Ndiba 8, Sonia Ursu 6, Tijana Ajduković 4, Zuzanna Sklepowicz, Karina Szybała.
AGU Spor: Marianna Tolo 23, Chantelle Handy 13 (3), Gabriela Marginean 12 (1), Danielle Page 8, Maja Miljković 7, Nilay Kartaltepe 3 (1), Melis Gulcan 2, Dila Askin, Natasha Lacy.