Najbliższy rywal Ślęzy – Energa Toruń

W 5. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet Ślęza Wrocław podejmie we własnej hali Energę Toruń. Brakowało niewiele, aby do tego spotkania nie doszło.

Zarówno do tego, jak i do wszystkich pozostałych z udziałem zespołu z Torunia. Los trzykrotnych brązowych medalistek mistrzostw Polski długo był niepewny. Wszystkiemu winne były kłopoty z finansami „Katarzynek” i zaległości wobec zawodniczek. W związku z tym komisja licencyjna Energa Basket Ligi Kobiet w pierwszym terminie nie przyznała toruniankom licencji, dopiero po odwołaniu decydując się na licencję warunkową. Długo nie docierały też żadne informacje o transferach do klubu, a te były absolutnie niezbędne.

Nie licząc dwóch juniorek – Marty Wieczyńskiej (r. 1998) oraz Zuzanny Urban (2001), które w zeszłym sezonie nie zagrały w ekstraklasie ani sekundy, w Enerdze została tylko jedna zawodniczka. Mowa oczywiście o Emilii Tłumak, postaci pomnikowej, legendzie Energi. 37-letnia skrzydłowa reprezentuje klub z grodu Kopernika nieprzerwanie od sezonu 2007/2008. Spośród wszystkich zawodniczek ligi tylko Katarzyna Dźwigalska gra dłużej w jednym zespole. Pierwsze doniesienia sugerowały skład złożony wyłącznie z polskich koszykarek, ostatecznie znalazły się środki na sprowadzenie dwóch graczy z zagranicy.

Pierwszym z zagranicznych wzmocnień jest reprezentantka Serbii Maja Scekić. 32-letnia rozgrywająca ma za sobą cztery sezony w węgierskim KSC Szekszard, a ostatnie dwa lata spędziła grając w ojczyźnie oraz w sąsiedniej Bośni i Hercegowinie. Nie boi się brać na siebie odpowiedzialności za zdobywanie punktów, jedynie w sezonie 2015/2016 notując mniej niż 10 oczek na mecz. Druga koszykarka spoza Polski to podkoszowa Nina Dedić. Chorwatka niemal przez całą swoją karierę występowała w klubach ze swojego rodzimego kraju, dopiero w grudniu ubiegłego roku przeniosła się do A3 Basket Umea. Tam dokończyła sezon ze skrzydłową Ślęzy Wrocław Abigail Glomazic. W Damligan notowała średnio 5 punktów i 4 zbiórki na mecz, w Toruniu od pierwszego meczu ma większą rolę.

Jeżeli chodzi o krajowe transfery, to przewodzi im Marta Dobrowolska. 30-letnia skrzydłowa wchodziła do seniorskiej koszykówki w barwach Lotosu Gdynia, potem szybko przeniosła się do węgierskiego Cegledi, a po powrocie do kraju najwięcej czasu spędziła w Zagłębiu Sosnowiec. W sezonie 2016/2017 rozegrała wszystkie 22 mecze w wyjściowej piątce, notując średnie na poziomie 8.5 punktu, 3.3 zbiórki i 1.3 przechwytu. Ubiegłe rozgrywki spędziła w Głuchołazach, gdzie dzieliła parkiet m.in. z Kingą Piędel. Dobrowolska była drugą najlepiej punktującą zawodniczką Chrobrego, miała też największy łączny EVAL.

Drugim z ważnych ogniw polskiej rotacji jest Weronika Telenga, która dopiero teraz powróciła do Ekstraklasy po tym, jak w sezonie 2011/2012 zagrała trzy mecze w Inei Poznań, będąc tuż po swoich 16 urodzinach. Potem przez lata dominowała na parkietach I ligi i naprawdę trudno powiedzieć, dlaczego dopiero w tym sezonie zdecydowała się na transfer do Energa Basket Ligi Kobiet. Ostatnie trzy sezony Telengi w I lidze to: 16.2 punktu, 16.2 zbiórki, 3.4 bloku, EVAL 31.4 (2016/2017), 15.3 punktu, 16 zbiórek, 3 bloki, EVAL 30 (17/18) oraz 15.3 punktu, 14.3 zbiórki, 3,5 bloku, EVAL 29.9 (18/19). Nic dziwnego, że w końcu otrzymała powołanie do szerokiej kadry reprezentacji Polski na nadchodzące zgrupowanie w Wałbrzychu. Pozostałe Polki, które dołączyły do Energi to Marta Urbaniak (wróciła do Torunia po ośmiu latach, grała w ośmiu klubach EBLK), Paulina Niedziółka (9 meczów w Artego Bydgoszcz przez ostatnie trzy sezony) i Karolina Podkańska (sezon 2018/19 spędziła w Ostrovii, gdzie była zawodniczką pierwszej piątki.

Zespół z Torunia prowadzi Elen Szakirowa, reprezentantka Rosji, z którą wywalczyła złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 oraz cztery medale mistrzostw Europy, w tym brąz w 1999 roku na polskich parkietach. Przez dwa sezony występowała w WNBA (Houston Comets i Charlotte Sting), ma za sobą także pobyt w Lotosie Gdynia. Ostatnio pracowała w Inwencie Kursk, a dyrektor Energi Toruń zachwalała talent Szakirowej do pracy z młodzieżą, wyrażając nadzieję, że zawodniczki Energi nauczą się wiele od swojej pani trener.

Początek sezonu nie był dla Energi łatwy. Zgodnie z przewidywaniami torunianki przegrały wszystkie cztery spotkania, z czego trzy dość wyraźnie. Jedyny mecz, który można było określić jako w miarę wyrównany to starcie z DGT Politechniką Gdańską, która prowadziła przed ostatnią kwartą 16 punktami i dopiero w decydującej części zespół Vadima Czeczuro nieco rozluźnił szyki. Główną bolączką koszykarek z Torunia są pierwsze kwarty. W Gdyni straciły aż 40 punktów, przeciwko Wiśle zdobyły tylko trzy. Ogólnie rzecz ujmując, na cztery pierwsze kwarty każda zakończyła się różnicą ponad 10 oczek. W miarę rozwoju spotkania Energa wygląda coraz lepiej, ale strat z początku nie są w stanie odrobić. Zwłaszcza, jeśli gra się w sześć zawodniczek, co miało miejsce gdy do Torunia przyjechała Wisła Kraków. W protokole wpisane były Tłumak, Telenga, Scekić i Niedziółka, ale wszystkie według doniesień zmagają się z urazami.

Tym samym trudno powiedzieć, w jakim składzie Energa wyjdzie na parkiet, a także co będzie prezentować w trakcie meczu. Zawodniczki Ślęzy muszą się skupić na sobie i niezależnie od składu rywalek zneutralizować ich poczynania.

Energa Toruń – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Trener: Elen Szakirowa.

Kadra: Maja Scekić, Zuzanna Urban, Marta Wieczyńska (rozgrywające), Paulina Niedziółka, Karolina Podkańska (rzucające), Marta Dobrowolska, Emilia Tłumak, Marta Urbaniak (skrzydłowe), Nina Dedić, Weronika Telenga (środkowe).

MECZE LIGOWE

1. kolejka: Arka Gdynia – Energa Toruń 77:50 (40:17, 15:8, 8:14, 14:11)
Energa: Dedić 11, Tłumak 10, Telenga 9, Scekić 8, Urbaniak 5, Dobrowolska 4, Podkańska 3, Niedziółka 0, Wieczyńska 0.

2. kolejka: Energa Toruń – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 62:92 (10:24, 14:24, 16:25, 22:19)
Energa: Scekić 20, Decić 12, Dobrowolska 7, Urbaniak 7, Telenga 5, Podkańska 5, Tłumak 5, Wieczyńska 1, Niedziółka 0, Urban 0.

3. kolejka: DGT Politechnika Gdańska – Energa Toruń 83:74 (26:11, 19:21, 24:21, 14:21)
Energa: Scekić 18, Dedić 13, Tłumak 13, Urbaniak 12, Telenga 8, Wieczyńska 6, Dobrowolska 2, Urban 2, Podkańska 0.

4. kolejka: Energa Toruń – Wisła Kraków 58:111 (3:25, 23:34, 15:31, 17:21)
Energa: Dedić 16, Dobrowolska 16, Urbaniak 11, Podkańska 7, Urban 6, Wieczyńska 2.

MECZE ZE ŚLĘZĄ W SEZONIE 2018/2019

Ślęza Wrocław – Energa Toruń 65:78 (11:18, 20:17, 20:23, 14:20)
Energa: Kunek 21, Begić 12, Tłumak 11, Miskiniene 10, Stankiewicz 9, Skobel 7, Diawakana, Fields 2, Trzeciak 0.

Energa Toruń – Ślęza Wrocław (19:6, 19:30, 15:21, 22:12)
Energa: Begić 20, Kunek 16, Harris 12, Diawakana 7, Miskiniene 7, Trzeciak 5, Brezinova 3, Stankiewicz 3, Skobel 2, Tłumak 0.