„Być może byliśmy przytłoczeni rangą meczu”

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Artego Bydgoszcz powiedzieli przedstawiciele obu drużyn.

Tomasz Herkt (trener Artego): – Myślę, że obydwie drużyny walczyły o zwycięstwo w tym spotkaniu, bo ranga była wysoka. Jeszcze wszystko może się wydarzyć w pierwszej czwórce. Jesteśmy zadowoleni z wygranej, przede wszystkim, dlatego że powróciliśmy do swojej normalnej gry po niezbyt udanym meczu Krakowie. Tam wysoko przegraliśmy. Z całą pewnością dziś zdecydowała nasza defensywa. Momentami graliśmy naprawdę dobrze w obronie. Cieszę się, że wygraliśmy walkę o zbiórki, ponieważ to nie jest nasza domena. Zwykle mamy problemy, a dziś wygraliśmy ten element. Zbiórki w połączeniu z dobrą defensywą sprawiły, że wyszliśmy zwycięsko z tej potyczki.

Julie McBride (zawodniczka Artego): – Przystępując do tego meczu, byliśmy bardzo mocno skoncentrowani na naszej obronie. Zwłaszcza po ostatnim spotkaniu. Naprawdę nie ma dla nas znaczenia, z kim zmierzymy się w play-offach. Nie chciałyśmy tutaj przegrać świadomie i skończyć na drugim miejscu sezon zasadniczy. W każdym meczu chcemy grać swoją grę, mieć swój styl. I dziś tak było. Zwłaszcza w obronie, w ataku już nie do końca.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Gratuluję wygranej zespołowi i trenerowi Artego. To było w pełni zasłużone zwycięstwo. Od początku rywalki miały kontrolę. Zaczęło się od 0:12 i później cały czas ta przewaga była utrzymywana lub powiększana. Uprzedzałem dziewczyny, żeby nie patrzyły na to, co się wydarzyło w Krakowie, kiedy Artego wysoko przegrało z Wisłą. Każdy mecz jest nowym rozdziałem. W tej lidze już wielokrotnie tak było, że zespoły po słabszym występie szybko się podnosiły i pokazywały swoje najlepsze walory. I dzisiaj tak zaprezentowało się Artego. Być może byliśmy przytłoczeni rangą, mieliśmy w głowie to, że dwa zwycięstwa premiują nas na pierwsze miejsce. Było to widać przez pierwsze pięć minut. Nasze dziewczyny były bardzo usztywnione. Myślę, że teraz presja z nas już zeszła. W tej chwil nie rozdajemy już żadnych kart. Będziemy patrzeć na to, jaki przeciwnik w play-offach nam się przytrafi. Za chwilę mecz z Wisłą. Będziemy się do niego normalnie przygotowywać, będziemy chcieli wygrać.

Kourtney Treffers (zawodniczka Ślęzy): – Przede wszystkim gratulacje dla Artego. Bydgoszczanki grały naprawdę twardo. Od początku były na to gotowe. My popełniałyśmy błędy, a one zdobywała punkty po zbiórkach ofensywnych. Musimy zachować koncentrację w następnym spotkaniu i iść dalej. Zawsze ciężko jest po takiej porażce, jak dzisiaj. Musimy być pozytywnie nastawione i mieć dużo energii.

Artego za mocne. Pierwsze miejsce nie dla nas

Koszykarki Ślęzy Wrocław przegrały przed własną publicznością z Artego Bydgoszcz 53:66 i tym samym straciły szansę na zajęcie pierwszej lokaty w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet przed play-offami. O tym, na którym miejscu mistrzynie Polski zakończą sezon zasadniczy, zdecyduje środowe spotkanie z Wisłą CanPack Kraków w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim (początek o godz. 18:00).

To był jeden z najsłabszych występów Ślęzy w tym sezonie. Zwłaszcza, gdy mowa o poczynaniach ofensywnych. 53 punkty rzucone w niedzielnym spotkaniu to druga najsłabsza zdobycz żółto-czerwonych od początku rozgrywek. Gorzej wrocławianki spisały się tylko w Toruniu, gdy przegrały z Energą 49:72.

Artego od samego początku miało kontrolę nad przebiegiem spotkania, obejmując prowadzenie aż 12:0. Ślęza pierwsze punkty, z rzutów wolnych. zdobyła w połowie pierwszej kwarty. Po raz pierwszy z gry wrocławianki trafiły dopiero po prawie siedmiu minutach. Nic dziwnego, że po otwierającej kwarcie bydgoszczanki prowadziły 21:11.

Wysokie przewaga już na samym początku ułatwiła Artego grę w dalszej fazie spotkania. Co prawda w drugiej kwarcie wrocławianki poprawiły nieco grę w ataku, ale nie były w stanie zbliżyć się do rywalek. Co więcej, po zmianie stron przewaga przyjezdnych urosła nawet do 17 oczek (36:53). Artego imponowało przede wszystkim świetną grą w obronie. Mistrzynie Polski nie potrafiły znaleźć na nią odpowiedzi. Poza tym warto zwrócić uwagę na błędy w zastawieniu. Ślęza aż 14 razy pozwalała rywalkom zbierać piłkę pod własnym koszem po niecelnych rzutach.

Wrocławianki miały też olbrzymie problem ze skutecznością, nawet jeśli miały już czystą pozycję. W całym meczu trafiły zaledwie 29,8 procent rzutów z gry. Wobec tego żółto-czerwone nie miały podstaw, żeby myśleć o zwycięstwie. Ostatecznie Artego wygrało we Wrocławiu 66:53. Jeśli w ostatniej kolejce bydgoszczanki nie przegrają w Siedlcach z PGE MKK, to zakończą sezon zasadniczy na pierwszym miejscu. Ślęza może zająć miejsca od drugiego do piątego.

Ślęza Wrocław – Artego Bydgoszcz 53:66 (11:21, 19:18, 14:17, 9:10)
Ślęza: Tijana Ajduković 14, Kourtney Treffers 9, Sharnee Zoll-Norman 8, Elina Dikeoulakou 8 (2), Agnieszka Kaczmarczyk 7 (1), Karna Szybała 7 (1), Zuzanna Sklepowicz, Klaudia Sosnowska, Tania Perez, Janis Ndiba.
Artego: Denesha Stallworth 17, Dragana Stanković 16, Julie McBride 10 (2), Elżbieta Międzik 7 (1), Jennifer O’Neill 6, Agnieszka Szott-Hejmej 4, Justyna Żurowska-Cegielska 4, Karolina Poboży 2, Julia Adamowicz.

Transmisja z meczu Ślęza Wrocław – Artego Bydgoszcz

Niedzielne spotkanie naszych koszykarek z Artego będzie można obejrzeć w internecie.

Transmisja będzie dostępna w serwisie YouTube na kanale telewizji Echo24.

Zapraszamy na koszykarski camp ze Ślęzą Wrocław

Już teraz warto zaplanować sobie wakacje. My proponujemy Wam profesjonalny camp koszykarski pod okiem znakomitych fachowców. w Szklarskiej Porębie. Oferta skierowana jest dla wszystkich, także osób z innych klubów lub bez przynależności klubowej. Szczegóły na poniższym plakacie.

 

W niedzielę szlagier! Gramy z Artego Bydgoszcz

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki Ślęzy nadal mają szansę na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Jednocześnie w przypadku choćby jednej porażki grozi im spadek na piątą lokatę. Być może niektóre wątpliwości zostaną rozwiane po niedzielnym (25 marca) meczu wrocławianek z Artego Bydgoszcz. Początek o godz. 16:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim.

Finisz ekstraklasy zapowiada się niezwykle interesujące. Po środowych meczach 24. kolejki (Ślęza z JAS-FBG Zagłębiem Sosnowiec grała awansem już w lutym) najmniej porażek ma Artego Bydgoszcz (cztery). Pięć razy przegrywały zespoły Wisły CanPack i Ślęzy, a sześć CCC Polkowice i Energa Toruń. Sytuacja jest o tyle ciekawsza, że przed wrocławiankami spotkania z Artego i Wisłą CanPack (oba przed własną publicznością).

Aby podtrzymać szansę na pierwsze miejsce, w niedzielę wrocławianki muszą wygrać. Wtedy zrównają się z bydgoszczankami punktami, a jednocześnie będą miały lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Na wyjeździe bowiem Ślęza wygrała 58:52. Najwięcej punktów dla mistrzyń Polski zdobyły wówczas Kourtney Treffers (13), Marissa Kastanek (11) oraz Sharnee Zoll-Norman (10).

Artego utrudniło sobie możliwość zajęcia pierwszego miejsca środową porażką w Krakowie z Wisłą CanPack. Bydgoszczanki niewiele miały do powiedzenia w starciu z wicemistrzem Polski, przegrywając aż 61:86. To była ich druga poraża z „Białą Gwiazdą” w tym sezonie.

W Energa Basket Lidze Kobiet Artego przegrywało i ze Ślęzą, i z Wisłą, ale zupełnie inaczej było w Pucharze Polski. W turnieju finałowym w Gdyni bydgoszczanki odniosły dwa efektowne zwycięstwa. Do tego pokonały CCC Polkowice i w pełni zasłużenie zdobyły to trofeum po raz pierwszy w historii klubu.

Styczniowy turniej finałowy Puchary Polski to był najlepszy okres w sezonie dla Artego. Warto wspomnieć, że zespół trenera Tomasza Herkta rywalizował także w Pucharze Europy. Odpadł na tym samym etapie, co Ślęza, czyli w 1/8 finału, przegrywając zdecydowanie dwumecz z francuskim Carolo Basket.

Liderkami Artego pod względem zdobywanych punktów są Amerykanki Jennifer O’Neill i Denesha Stallworth. Niezwykle waże role w zespole odgrywają także byłe lub obecne reprezentantki Polski: Julie McBride, Justyna Żurowska-Cegielska, Elżbieta Międzik, Agnieszka Szott-Hejmem, czy Julia Adamowicz. Wielkim zagrożeniem pod koszem jest także Serbka Dragana Stanković.

Początek meczu Ślęza – Artego w niedzielę o godz. 16:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim. Bilety w cenie 15 i 7 złotych można kupować w przedsprzedaży w serwisie www.biletin.pl do godz. 23:59 w sobotę. Wejściówki będą dostępne także w kasie hali bezpośrednio przed spotkaniem.

Transmisja z meczu będzie dostępna na oficjalnym fanpage’u Ślęzy na Facebooku oraz na stronie www.echo24.tv/live.