Najbliższy rywal Ślęzy – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin

W sobotę, 9 lutego, koszykarki Ślęzy Wrocław wrócą do ligowych zmagań i zmierzą się z Pszczółką Polskim-Cukrem AZS-UMCS-em Lublin. Akademiczki to nieprzewidywalny przeciwnik.

Obecnie zespół z Lublina zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli, ostatnie dające możliwość gry w play-offach. Jednak nad dziewiątym w tabeli PGE MKK Siedlce ma tylko punkt przewagi, zaś łódzki Widzew traci do lublinianek dwa oczka. Pszczółka nie potrafi ustabilizować formy, co pozwoliłoby na nieco bardziej spokojne podejście do ostatnich spotkań sezonu zasadniczego.

Pszczółki są w stanie zagrać znakomite spotkanie, jak miało to miejsce chociażby w 15. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet, kiedy to podopieczne Wojciecha Szawarskiego pokonały InvestInTheWest Eneę AZS-AJP Gorzów Wlkp. 88:81. Po objęciu prowadzenia w trzeciej kwarcie gospodynie nie dały już się dogonić i zachowały zimną krew nawet gdy ich rywalki zmniejszyły przewagę Pszczółki do zaledwie jednego punktu. Jednak już tydzień później Akademiczki wysoko przegrały w Krakowie, praktycznie od początku mając stratę do koszykarek „Białej Gwiazdy”.

I właśnie słaba dyspozycja lublinianek na wyjazdach jest powodem ich niezbyt komfortowej pozycji przed decydującą fazą sezonu. O wiele lepiej Pszczółki czują się na własnym terenie, choć bilans czterech zwycięstw i czterech porażek by na to nie wskazywał. Jednak to właśnie u siebie lublinianki ograły zespół z Gorzowa, także w domu zatrzymały Widzew Łódź na zaledwie 38 punktach. Wszystkie domowe porażki zostały poniesione w starciach z wyżej notowanymi rywalkami: Wisłą, Artego Bydgoszcz, Energą Toruń i Arką Gdynia.

Liderką Pszczółki jest niewątpliwie Brianna Kiesel. Amerykańska rozgrywająca z pewnością była pod wnikliwą obserwacją sztabu szkoleniowego Ślęzy. Podczas pierwszego starcia obu drużyn, wygranego przez wrocławianki 80:78 to właśnie Kiesel sprawiała defensywie 1KS-u najwięcej problemów. 25-letnia zawodniczka zdobyła wtedy aż 34 punkty i praktycznie samodzielnie mogła doprowadzić do dogrywki, lecz zabrakło jej czasu. Popisy strzeleckie w ważnych meczach nie są jej obce: obok 34 oczek w meczu ze Ślęzą uzbierała 27 punktów w pierwszej wygranej Pszczółki w sezonie (81:69 z Eneą AZS-em Poznań) czy 32 punkty w niezwykle istotnej konfrontacji z drużyną z Gorzowa.

Trudno jednoznacznie wskazać drugą opcję strzelecką w zespole z Lublina. W danym meczu co najmniej cztery zawodniczki są w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów i nie zawodzą pod presją. Wydaje się jednak, że trener Szawarski przede wszystkim może liczyć na doskonale znaną wrocławskiej publiczności Nikki Greene, która w barwach Ślęzy Wrocław sięgała po mistrzostwo Polski. Obecnie amerykańska środkowa notuje średnio double-double: 13 punktów i 10,5 zbiórki, do czego tradycyjnie jest w stanie dołożyć kilka bloków.

Kolejne koszykarki, na które należy zwrócić uwagę to Dajana Butulija, Julia Adamowicz i Kateryna Rymarenko. Wszystkie trzy stać na zdobycie kilkunastu punktów w meczu, każda z nich ma też kilka innych atutów. Serbska rzucająca ma w tym sezonie problemy ze skutecznością rzutów z dystansu, ale nadrabia braki w tym elemencie asystami i przechwytami. Julia Adamowicz to główna broń Pszczółki jeżeli chodzi o rzuty za trzy punkty (średnio sześć prób na mecz), a Rymarenko, kolejna mistrzyni Polski ze Ślęzą, nie tylko potrafi czasami przymierzyć zza łuku, ale staje się coraz lepiej podającą zawodniczką. To niezwykle ważne dla silnej skrzydłowej.

Pszczółka to jedyny zespół w ósemce, który popełnia więcej strat niż notuje asyst. W utrzymaniu balansu posiadań pomagają natomiast przechwyty, niemal dziewięć na spotkanie to jeden z najlepszych wyników w lidze. Jeśli lublinianki zagrają tak, jak przeciwko Gorzowowi, to przed Ślęzą Wrocław bardzo trudny mecz. Jeśli zaś wrocławianki trafią na słabszy dzień Pszczółek, koszykarki 1KS-u powinny wyjechać z Lublina z jedenastym zwycięstwem w sezonie.

PSZCZÓŁKA POLSKI-CUKIER AZS-UMCS LUBLIN – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Trener: Wojciech Szawarski.

Kadra: Kaja Grygiel, Irena Vrancic, Brianna Kiesel (rozgrywające), Dajana Butulja, Uliana Datsko (rzucające), Julia Adamowicz, Dorota Mistygacz, Dominika Poleszak, Kateryna Rymarenko (skrzydłowe), Nikki Greene, Magdalena Szajtauer (środkowe).

OSTATNIE 5 MECZÓW LIGOWYCH

12. kolejka: Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin – Arka Gdynia 56:66 (21:12, 8:21, 10:17, 17:16)
Pszczółka: Kiesel 21, Butulija 11, Rymarenko 10, Greene 9, Adamowicz 5, Poleszak 0, Cebulska 0, Mistygacz 0.

13. kolejka: PGE MKK Siedlce – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 82:72 (25:9, 27:12, 8:26, 22:25)
Pszczółka: Adamowicz 18, Rymarenko 18, Greene 16, Cebulska 10, Butulija 6, Vrancic 3, Poleszak 2, Mistygacz 0.

14. kolejka: Ostrovia Ostrów Wlkp. – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 67:88 (17:22, 19:27, 13:21, 18:18)
Pszczółka: Greene 18, Kiesel 17, Adamowicz 17, Mistygacz 11, Butulija 10, Rymarenko 7, Cebulska 6, Poleszak 2, Grygiel 0.

15. kolejka: Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin – InvestInTheWest Enea AZS-AJP Gorzów Wlkp. 88:81 (27:24, 17:22, 26:16, 18:19)
Pszczółka: Kiesel 32, Greene 17, Adamowicz 14, Butulija 13, Rymarenko 7, Mistygacz 3, Poleszak 2, Szajtauer 0, Cebulska 0.

16. kolejka: Wisła CanPack Kraków – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 81:60 (19:9, 17:18, 24:15, 21:18)
Pszczółka: Kiesel 18, Rymarenko 16, Greene 11, Poleszak 5, Szajtauer 4, Cebulska 2, Butulija 2, Adamowicz 2, Mistygacz 0.