Mecz z Zagłębiem Sosnowiec przełożony!

Koszykarki Ślęzy Wrocław w sobotę, trzeciego października, miały rozegrać mecz 1. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet z CTL Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie to zostało jednak przełożone.

Tym samym wszystko wskazuje na to, że wrocławianki zainaugurują sezon domowym starciem z Energą Toruń, które zaplanowano na środę, 7.10, na godz. 18:30.

O nowym terminie rozegrania meczu CTL Zagłębie Sosnowiec – Ślęza Wrocław poinformujemy, gdy będzie on znany.

Martyna Cebulska odchodzi ze Ślęzy Wrocław

Martyna Cebulska nie będzie zawodniczką Ślęzy Wrocław w sezonie 2020/2021. Kontrakt z 28-letnią koszykarką został rozwiązany za porozumieniem stron.

O możliwość rozwiązania umowy ze Ślęzą poprosiła sama zawodniczka z powodów osobistych.

Dziękujemy Martynie za bycie częścią zespołu w trakcie okresu przygotowawczego. Życzymy jej powodzenia w dalszej karierze koszykarskiej. Nazwisko nowej zawodniczki Ślęzy klub poda jeszcze przed pierwszym spotkaniem nowego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet.

CCC Polkowice zwyciężyło we Wrocławskiej Iglicy 2020

Koszykarki CCC Polkowice zwyciężyły w turnieju Wrocławska Iglica 2020, wygrywając oba swoje spotkania. Z kolei koszykarki Ślęzy Wrocław w ostatnich sparingach przed startem nowego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet poniosły dwie porażki.

W pierwszym spotkaniu turnieju Ślęza Wrocław podejmowała Basket 25 Bydgoszcz. Osłabiona brakiem Sug Sutton i Martyny Cebulskiej drużyna z Wrocławia już w pierwszych minutach meczu miała siedem punktów straty do rywalek i ten wynik utrzymał się do końca pierwszej kwarty. Wrocławiankom za sprawą dwóch trzypunktowych trafień Patrycji Klatt udało się zmniejszyć straty do trzech oczek na pięć minut przed przerwą, ale podopieczne Arkadiusza Rusina nie zdołały pójść za ciosem i objąć prowadzenia. Zamiast tego koszykarki z Bydgoszczy odskoczyły na dziesięć punktów.

Najgorsze w wykonaniu Ślęzy miało niestety dopiero nadejść. Koszykarki 1KS-u popełniały proste błędy w obronie, nie radziły sobie także ze zdobywaniem punktów, aby zapobiec powiększaniu się strat. Zespół prowadzony przez Piotra Kulpekszę co i rusz rozrywał defensywę Ślęzy na różne sposoby, bez większego problemu tworząc sobie łatwe pozycje do rzutów. Na szczęście dla gospodyń, bydgoszczanki nie miały dobrej skuteczności rzutów z dystansu, bo choć próbowały aż 31 razy, trafiły tylko osiem prób. Nie przeszkodziło im to jednak w zakończeniu trzeciej kwarty z prowadzeniem 67:49, które tuż po rozpoczęciu decydującej odsłony urosło do rozmiarów 70:49. Od tego momentu wrocławianki zanotowały serię punktową 8:0 i postarały się, aby zwycięstwo rywalek nie było tak okazałe. Dobry występ w zespole z Wrocławia zanotowały Patrycja Klatt (14 punktów, 4/5 za trzy) i Julia Tyszkiewicz (14 oczek, 6/9 z gry).

Drugi mecz to starcie Basketu 25 z CCC Polkowice. Trener Kulpeksza nie mógł skorzystać z Magdaleny Szajtauer, która doznała drobnego urazu, ale przez 20 minut koszykarki z Bydgoszczy toczyły wyrównany pojedynek z „Pomarańczowymi”, na przerwę schodząc z prowadzeniem 35:32. Po wznowieniu gry dało o sobie znać zmęczenie – zawodniczki Basketu 25 nie miały wiele czasu na regenerację, co przy krótkiej ławce i wypoczętych polkowiczankach musiało w pewnym momencie oznaczać słabszy okres gry. Ten moment skrzętnie wykorzystały podopieczne Karola Kowalewskiego, notując przed końcem trzeciej kwarty serię 13:0, a po kilku minutach czwartej kwarty prowadziły już 69:48. Ostatecznie przewaga CCC stopniała o pięć oczek, niemniej zwycięstwo było okazałe i zasłużone. Warto jednak przy analizie sił obu zespołów brać pod uwagę pierwsze, a nie drugie dwadzieścia minut.

Na zakończenie rozgrywek kibice byli świadkami pierwszych derbów Dolnego Śląska w sezonie 2020/2021 – Ślęza Wrocław zagrała z CCC Polkowice. Do dyspozycji trenera Arkadiusza Rusina była już Sug Sutton, ale amerykańska rozgrywająca spotkanie zaczęła na ławce rezerwowych. Pierwsze pięć minut starcia było wyrównane, oba zespoły szły cios za cios. Niestety dla fanów Ślęzy, ich ulubienice w połowie pierwszej kwarty zaczęły popełniać błędy, co natychmiast zostało wykorzystane przez rywalki, które zbudowały ośmiopunktowe prowadzenie. Po wznowieniu gry podwyższyły przewagę do dziesięciu oczek, na co próbowała zareagować Ślęza. Kilka składnych akcji pozwoliło gospodyniom turnieju zmniejszyć stratę do sześciu punktów i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 40:34 dla CCC.

W trzeciej odsłonie wróciły problemy, które trapiły żółto-czerwone we wcześniejszych fragmentach gry. Nieskuteczne akcje w ataku i błędy w komunikacji w obronie pozwoliły polkowiczankom ponownie odskoczyć, tym razem na piętnaście punktów – po trzeciej kwarcie mieliśmy 61:46 dla przyjezdnych. Wrocławianki musiały odpowiedzieć szybko i zdecydowanie, jeżeli chciały myśleć jeszcze o uradowaniu publiczności i odwróceniu losów spotkania. Prym w drodze do wyrównania wiodły zawodniczki z USA – Sug Sutton i Stephanie Jones. Choć to pierwsze spotkanie, w którym obie koszykarki przebywały jednocześnie na parkiecie, widać było już pomiędzy nimi nić zrozumienia. Sutton popisała się kilkoma ekwilibrystycznymi akcjami, pokazała także kilka dobrych podań, kreując pozycje koleżankom. Z drugiej strony młoda rozgrywająca popełniła kilka strat, które były do uniknięcia, więc przed nią jeszcze sporo pracy.

Niemniej Ślęza doprowadziła do wyniku 64:62 dla CCC i… stanęła. W ostatnich pięciu minutach punktowały już wyłącznie zawodniczki CCC, które w tym czasie zdołały dorzucić jeszcze osiemnaście oczek bez odpowiedzi zawodniczek Arkadiusza Rusina i ostatecznie zwyciężyły aż dwudziestoma punktami.

Choć wrocławianki przegrały oba sprawdziany przed startem ligi, w ich grze widać było momentami to, czego oczekuje od nich trener Arkadiusz Rusin. Przed nimi jeszcze niecały tydzień pracy, zanim w sobotę 3 października wyjdą na parkiet w wyjazdowym meczu z CTL Zagłębiem Sosnowiec, który będzie dla obu zespołów inauguracją sezonu 2020/2021 Energa Basket Ligi Kobiet.

Po turnieju powiedziały:

Weronika Gajda (CCC Polkowice): Możemy być zadowolone z naszej gry tak po części – w pierwszej połowie meczu z Basketem 25 nie prezentowałyśmy naszej koszykówki, na szczęście po przerwie odrodziłyśmy się i wyglądałyśmy już dużo lepiej. Z kolei dziś ze Ślęzą grałyśmy od początku to, co chciałyśmy i udało się ten mecz przeprowadzić po naszej myśli do samego końca. Robimy jeszcze błędy, lecz cieszy, że ostatnie dwa sparingi przed sezonem pokazały, że potrafimy walczyć nawet gdy nie do końca coś idzie po naszej myśli.

Agata Dobrowolska (Ślęza Wrocław): Z Bydgoszczą zagrałyśmy lepiej niż dzisiaj. Mimo sporej przewagi Basketu nie poddawałyśmy się, utrzymałyśmy ten rytm i pomimo dużej ilości strat to spotkanie skończyło się przegraną tylko siedmioma punktami. Podobała mi się postawa całego zespołu, ponieważ było widać kolektyw. Dziś niestety wyglądało to tak, jakbyśmy nie rozumiały się na boisku i nie trenowały ze sobą tyle czasu. Trudno powiedzieć, co było tego przyczyną, ale ta gra w ogóle nam się nie układała. Mamy super zespół, bardzo pracowity. Musimy skupić się na najbliższym spotkaniu i za każdym razem myśleć tylko o tym. Trener wszystko dobrze poukłada, a my mamy tydzień na to, żeby nauczyć się wszystkich jego założeń i w Sosnowcu na pewno będziemy walczyć o wygraną.

Wrocławska Iglica 2020 – wyniki

Ślęza Wrocław – Basket 25 Bydgoszcz 73:80 (15:22, 14:17, 20:28, 24:13)
Ślęza: Klatt 14, Dudasova 14, Tyszkiewicz 14, Jones 12, Dedić 8, Dobrowolska 4, Poleszak 4, Puter 3. Cebulska, Sutton DNP.
Basket: Michałek 19, McBride 19, Jeffrey 12, Międzik 9, Ervin 9, Stankiewicz 8, Szajtauer 4, Zasada 0, Świątkowska 0. Faleńczyk DNP.

Basket 25 Bydgoszcz – CCC Polkowice 62:78 (13:11, 22:21, 13:31, 14:16)
Basket 25: Jeffrey 25, Stankiewicz 15, McBride 8, Ervin 8, Międzik 6, Michałek 0, Świątkowska 0, Zasada 0. Faleńczyk, Szajtauer DNP.
CCC: Ellenberg 15, Telenga 15, Gajda 15, Gertchen 13, Hampton 8, Siemienas 5, Grabska 4, Tomaszewicz 3. Drop, Glomazić DNP.

Ślęza Wrocław – CCC Polkowice 62:82 (16:24, 18:16, 12:21, 16:21)
Ślęza: Jones 21, Sutton 15, Dedić 10, Puter 8, Dudasova 6, Poleszak 2, Dobrowolska 0, Klatt 0, Tyszkiewicz 0.
CCC: Hampton 23, Telenga 16, Ellenberg 16, Gajda 16, Gertchen 8, Grabska 3, Siemienas 0.

Agata Dobrowolska powraca do Ślęzy Wrocław

Skrzydłowa reprezentacji Polski, Agata Dobrowolska, podpisała nową umowę ze Ślęzą Wrocław. Tym samym 28-letnia zawodniczka będzie reprezentować żółto-czerwone barwy trzeci sezon z rzędu. Kibice będą mogli ponownie zobaczyć ją w akcji już podczas turnieju Wrocławska Iglica 2020.

Dobrowolska występowała w Ślęzie w sezonach 2018/2019 i 2019/2020. W nadchodzącym sezonie Energa Basket Ligi Kobiet mierząca 188 cm skrzydłowa ponownie będzie grać dla klubu ze stolicy Dolnego Śląska.

W rozgrywkach 2019/2020 reprezentantka Polski zagrała we wszystkich 21 meczach Ślęzy Wrocław w EBLK, w trakcie których notowała 4.8 punktu, 2.4 zbiórki i 1.3 asysty, trafiając 40.4 proc. rzutów z gry.

Agata Dobrowolska
ur. 26 marca 1992
wzrost: 188 cm
pozycja: skrzydłowa
przebieg kariery: AZS Lublin, SMS PZKosz Łomianki, CCC Polkowice, Casper College (USA, NJCAA), UTEP Miners (USA, NCAA), Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin, Ślęza Wrocław.

Już w ten weekend Wrocławska Iglica 2020

Już w najbliższy weekend hala wrocławskiej AWF będzie pełna koszykarskich emocji. W piątek o godz. 18:30 startuje Wrocławska Iglica 2020.

W tegorocznej edycji turnieju – VII Memoriale Teresy Kępki-Swędrowskiej i III Memoriale Eugeniusza Spisackiego wezmą udział trzy zespoły – Ślęza Wrocław, CCC Polkowice oraz Basket 25 Bydgoszcz. Dla kibiców żółto-czerwonych będzie to pierwsza okazja, żeby zobaczyć na żywo ich ulubienice, a także obejrzeć stare znajome w nowych barwach. Tych nie brakuje – w CCC Polkowice występują od tego sezonu Abigail Glomazić i Sylwia Siemienas, zaś nad Brdą obok Kariny Michałek będzie grać Magdalena Szajtauer.

Wrocławianki do ostatniego sprawdzianu przed startem Energa Basket Ligi Kobiet przystąpią w okrojonym składzie – zabraknie w kadrze Eweliny Gali, z którą klub porozumiał się w sprawie rozwiązania umowy. Na debiut w żółto-czerwonych barwach czeka za to Sug Sutton, niespełna 22-letnia rozgrywająca jest po pierwszym tygodniu treningów z zespołem i nie może doczekać się wyjścia na parkiet jako zawodniczka Ślęzy.

Każdą z drużyn będzie można zobaczyć w akcji dwukrotnie – turniej został rozłożony na trzy dni, codziennie odbędzie się jedno spotkanie. W piątek Ślęza podejmie Basket 25 Bydgoszcz, dzień później zespół Piotra Kulpekszy zmierzy się z CCC Polkowice, a na zakończenie turnieju zobaczymy derby Dolnego Śląska: Ślęza – CCC. Tradycyjnym turniejem towarzyszącym Wrocławskiej Iglicy jest Mała Iglica. W sobotę i w niedzielę w hali AWF zobaczymy spotkania z udziałem koszykarek Akademii Ślęzy Wrocław, UKS-u Dwójki Ziębice oraz MKS-u Polkowice.

Wstęp na wszystkie mecze obu turniejów jest darmowy. Należy jednak pamiętać o ograniczeniach wynikających z rozporządzeń Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Do momentu zajęcia miejsca na trybunach hali oraz w każdym przypadku poruszania się po korytarzach wymagane jest noszenie maseczki. Przed wejściem na obiekt należy także zdezynfekować ręce.

W pierwszym dniu turnieju będzie czynny klubowy sklep. Zachęcamy do zakupu klubowych maseczek oraz karnetów na spotkania koszykarek Ślęzy w Energa Basket Lidze Kobiet.

Wrocławska Iglica 2020 – Terminarz spotkań

Piątek, 25.09.2020 – hala wielofunkcyjna AWF

godz. 18:3o  – Ślęza Wrocław – Basket 25 Bydgoszcz

Sobota, 26.09.2020 – hala wielofunkcyjna AWF

godz. 13:oo  – Basket 25 Bydgoszcz – CCC Polkowice

Niedziela, 27.09.2020 – hala wielofunkcyjna AWF

godz. 12 – Ślęza Wrocław – CCC Polkowice

Mała Iglica 2020 – terminarz spotkań

Sobota – 26.09.2020

15:30-16:45: Ślęza Wrocław – UKS Dwójka Ziębice (mecz nr 1)

16:45-18:00: Ślęza Wrocław – UKS Dwójka Ziębice (mecz nr 2)

Niedziela – 27.09.2020

9:00-11:00: Ślęza Wrocław – MKS Polkowice