,

Mecze koszykarek Ślęzy na żywo w telewizji Echo24!

Telewizja Echo24 została patronem medialnym koszykarek Ślęzy. W ramach umowy wszystkie mecze mistrzyń Polski rozgrywane we Wrocławiu do końca sezonu 2017/2018 będą na żywo transmitowane na antenie Echo24 oraz na kanale internetowym tej telewizji i aplikacji mobilnej.

W czwartek podpisy pod umową złożyli Katarzyna Ziobro-Franczak, prezes zarządu 1KS Ślęza Wrocław, oraz Tomasz Nykiel, wiceprezes zarządu Echo24. Koszykarki mistrzyń Polski już w niedzielę zagoszczą na antenie telewizji przy okazji meczu z InvestInTheWest AZS-em AJP Gorzów Wlkp. (początek o godz. 16:00). Transmitowane będą także występy mistrzyń Polski w Pucharze Europy.

– Cieszymy się bardzo, że podpisaliśmy umowę z telewizją Echo24. Dzięki temu nasze mecze znajdą się w domach wielu kibiców, także przyszłych kibiców. Jest to dla nas ogromna wartość, również reklamowa, którą możemy oferować naszym sponsorom. Mam nadzieję, że telewizja Echo24 będzie czerpać korzyści ze współpracy z drużyną mistrzyń Polski – powiedziała prezes Ślęzy, Katarzyna Ziobro-Franczak.

Tomasz Nykiel cieszy się, że do ramówki telewizji trafią mecze koszykarek Ślęzy. – Od początku nadawania we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku bardzo mocno stawiamy na sport. Stąd codzienne serwisy informacyjne, ale i programy publicystyczne. Bardzo ważne, żeby docierać nie tylko do kibiców, którzy mogą przyjść do hali, ale też tych, którzy są w domu, przed odbiornikami telewizyjnymi czy komputerami. Dajemy im możliwość oglądania sportu na najwyższym poziomie. Podpisanie umowy ze Ślęzą, mistrzowską drużyną, to historyczny moment. Mam nadzieję, że na naszej antenie będziemy mogli świętować kolejne mistrzostwo – stwierdził Tomasz Nykiel, wiceprezes zarządu Echo24.

W ramach umowy Ślęzy z Echo24 logo telewizji będzie eksponowane w hali podczas meczów, a także m.in. na stronie internetowej klubu, biletach czy plakatach meczowych. Dla widzów będą organizowane wspólne konkursy biletowe.

Echo24 można oglądać w naziemnej telewizji cyfrowej na kanale 24; w ogólnopolskiej ofercie telewizji kablowych: Vectra, Netia, AVIOS/Korbank, SGT/Jambox, na Dolnym Śląsku w UPC, we Wrocławiu w: Multimedia Polska, Kozanów, Moico oraz w Oławskiej Sieć Kablowa; a także na www.echo24.tv oraz w bezpłatnej aplikacji mobilnej Echo24.

„To ważne zwycięstwo. Mam nadzieję, że podbuduje zespół”

Oto, co po meczu Ślęza – AGU Spor powiedzieli przedstawiciele obu drużyn.

Ayhan Avci (trener AGU Sporu): – Gratuluję Ślęzie zwycięstwa i wspaniałej atmosfery, jaką stworzyli kibice. Co do samej gry – mieliśmy przygotowaną taktykę na obronę i atak. Nie do końca jednak ona zadziałała. Dla nas decydujący i tak będzie następny mecz w Gdyni. Mieliśmy dziś słabszą pierwszą połowę, ale w drugiej było już znacznie lepiej. Walczyliśmy do końca, niestety było za późno. Teraz skupiamy się już na następnym meczu i zrobimy wszystko, żeby przygotować się do niego jak najlepiej.

Maja Miljković (zawodniczka AGU Sporu): – Przyjechaliśmy tu, żeby wygrać. Niestety nie udało się, ale jestem dumna z drużyny i z tego, jak zagrałyśmy drugą połowę. Byłyśmy odważnie i pokazałyśmy, jak się walczy do końca. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski i naprawimy błędy, bo mamy naprawdę dobrą drużynę.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa, bo wyrwaliśmy je podobnie jak w pierwszym meczu z AGU Sporem. Dostarczyliśmy kibicom dużo emocji, a sobie nerwów, bo mieliśmy kilkanaście punktów przewagi, które roztrwoniliśmy w osiem minut. Ważne jednak, że w tym ostatnim momencie się podnieśliśmy. To ważne zwycięstwo, bo jeśli wygramy następny mecz, nie będziemy musieli grać w pierwszej rundzie play-off. Mam nadzieję, że ta wygrana podbuduje zespół i w niedzielę odniesiemy kolejne zwycięstwo w polskiej ekstraklasie.

Janis Ndiba (zawodniczka Ślęzy): – Zagrałyśmy bardzo dobre spotkanie. Miałyśmy wzloty i upadki, ale walczyłyśmy do końca i dzięki temu udało się wygrać. Na pewno mamy nad czym jeszcze pracować.

Niepokonane! Kolejne zwycięstwo w Pucharze Europy

Niebywałe emocje przeżyli kibice w hali AWF-u podczas meczu koszykarek Ślęzy z AGU Sporem Kayseri w Pucharze Europy. Mistrzynie Polski prowadziły w drugiej kwarcie różnicą 15 punktów, by w czwartej przegrywać siedmioma, a ostatecznie wygrać pięcioma. Wrocławianki wciąż są niepokonane na międzynarodowej arenie.

Kibice z Wrocławia z dużym niepokojem wyczekiwali tego spotkania. Nie dość, że AGU Spor to klasowy zespół dysponujący zawodniczkami na najwyższym europejskim poziomie, to w ostatnich dniach pozyskał dwie nowe koszykarki – Natashę Lacy i Chantelle Handy. Co więcej, przed spotkaniem okazało się, że w Ślęzie z powodu kontuzji zabraknie Kourtney Treffers, a więc jednej z liderek mistrzyń Polski.

Mimo to wrocławianki od samego początku swoją ambicją, charakterem i przygotowaniem taktycznym zakopywały dół różniący oba zespoły pod względem umiejętności koszykarskich i budżetów. Po pierwszej kwarcie Ślęza prowadziła 22:16, ale świetny początek drugiej odsłony dał jej aż 15 oczek przewagi. Jak zwykle grą świetnie dyrygowała Sharnee Zoll-Norman, a sporo punktów zdobywały Agnieszka Kaczmarczyk, Marissa Kastanek, czy Tania Perez, która w całym meczu trafiła trzy z czterech rzutów za trzy. W obronie najwięcej krzywdy Ślęzie wyrządziła Marianna Tolo, która z łatwością trafiała spod kosza.

Na drugą połowę AGU Spor wyszedł z mocnym postanowieniem odrobienia strat. Na szalę Turczynki rzuciły wszystko, co miały. I dopięły swego. Trzecią kwartę Turczynki wygrały aż 28:14. W czwartej poszły za ciosem i wypracowały sobie siedem oczek przewagi. W tym krytycznym momencie za trzy trafiła Tania Perez i nadzieje na zwycięstwo znów odżyły. W kolejnych akcjach trafiły Agnieszka Kaczmarczyk oraz Janis Ndiba i znów był remis (63:63). Sześć kolejnych punktów także zdobyły wrocławianki i to one były bliżej zwycięstwa.

Końcówka rozgrzała kibiców do czerwoności. Przy stanie 71:68 dla Ślęzy piłkę miały rywalki, a sprawy w swoje ręce wzięła Natasha Lacy. Jej indywidualna akcja nie przyniosła efektu, a w odpowiedzi dwa rzuty wolne trafiła Tania Perez i było po sprawie.

Ślęza odniosła piąte zwycięstwo w piątym meczu Pucharu Europy. Wrocławianki zapewniły sobie zwycięstwo w grupie. Przed nimi jeszcze jedno spotkanie na tym etapie. W przyszłym tygodniu zmierzą się na wyjeździe z Istanbul Universitesi. Zwycięstwo zagwarantuje im miejsce w pierwszej ósemce rankingu, co wiąże się z tym, że nie będą musiały grać w pierwszej rundzie play-off.

Wcześniej, bo już w niedzielę Ślęza rozegra kolejny mecz w ekstraklasie. W niedzielę mistrzynie Polski podejmą w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. Początek o godz. 16:00. Bilety można kupować na www.biletin.pl.

Ślęza Wrocław – AGU Spor Kayseri 73:68 (22:16, 20:14, 14:28, 17:10)
Ślęza: Agnieszka Kaczmarczyk 15, Tania Perez 15 (3), Sharnee Zoll-Norman 13 (1), Marissa Kastanek 12 (2), Janis Ndiba 8, Sonia Ursu 6, Tijana Ajduković 4, Zuzanna Sklepowicz, Karina Szybała.
AGU Spor: Marianna Tolo 23, Chantelle Handy 13 (3), Gabriela Marginean 12 (1), Danielle Page 8, Maja Miljković 7, Nilay Kartaltepe 3 (1), Melis Gulcan 2, Dila Askin, Natasha Lacy.

Wracamy do gry! W środę mecz z AGU Sporem Kayseri

Po dwóch i pół tygodnia przerwy koszykarki Ślęzy wracają do gry. W środę o godz. 19:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim mistrzynie Polski zmierzą się z tureckim AGU Sporem Kayseri w ramach Pucharu Europy. Wrocławianki są jak dotąd niepokonane w tych rozgrywkach i powalczą o piąte zwycięstwo.

W ostatnich dwóch tygodniach kibice koszykówki emocjonowali się meczami kwalifikacyjnymi do mistrzostw Europy, które w 2019 roku odbędą się w Serbii i na Łotwie. W tym czasie Ślęza trenowała bez czterech kadrowiczek – Agnieszki Kaczmarczyk, Holenderek Kourtney Treffers, Janis Ndiby oraz Rumunki Sonii Ursu. Z zespołem nie było także trenera Arkadiusza Rusina, który pracę we Wrocławiu łączy z piastowaniem posady selekcjonera polskiej drużyny narodowej.

Przygotowania do meczu z AGU Sporem trwają od piątku. W sobotę Ślęza zagrała zamknięte dla publiczności, towarzyskie spotkanie z Ostrovią Ostrów Wlkp. – Trudno jednoznacznie powiedzieć, w jakiej jesteśmy aktualnie dyspozycji po tej przerwie na kadrę. Mecz z Ostrovią też nie dał odpowiedzi. Mam nadzieję, że jest w nas głód grania i pokażemy to w środę – mówi trener Arkadiusz Rusin.

AGU Spor przyleciał do Wrocławia z wielką chęcią rewanżu za pierwsze spotkanie, które odbyło się w Kayseri. Ślęza wygrała tam 72:70, a decydujące punkty na 1,4 sekundy przed końcem zdobyła Sharnee Zoll-Norman. To była druga porażka Turczynek w EuroCupie. Dwa kolejne spotkania wygrały, a więc wciąż mają bardzo realne szanse na awans do fazy pucharowej. Tym bardziej, że w ostatnich dniach zakontraktowano dwie bardzo dobre zawodniczki, które we Wrocławiu zaliczą debiuty w barwach AGU Sporu – amerykańską rozgrywającą Natashę Lacy oraz brytyjską skrzydłową Chantelle Handy. Obie mają wielkie doświadczenie na parkietach europejskich. Lacy w latach 2010-2014 występowała także w WNBA.

– Nie wiemy, w jakiej dyspozycji są te zawodniczki, bo w dotychczasowych meczach AGU Sporu nie grały. Handy mogliśmy obserwować w ostatnich spotkaniach reprezentacji Wielkiej Brytanii (przeciwko Izraelowi zdobyła 13 punktów, przeciwko Grecji dziewięć – dop. red.). Z wcześniejszych lat wiemy, że Lacy to kreatywna zawodniczka, bazująca na motoryce i podkoszowej penetracji. Na to musimy się nastawić – twierdzi trener Arkadiusz Rusin.

– Musimy się przygotować także na powstrzymanie w strefie podkoszowej Marianny Tolo i Danielle Page oraz przyłożyć większą uwagę na te zawodniczki, które sprawiały nam kłopoty w pierwszym meczu, czyli Melisę Gulcan i Gabrielę Marginean – dodaje szkoleniowiec mistrzyń Polski.

Ślęza jest już pewna gry w fazie pucharowej EuroCupu, ale wrocławianki nadal mają o co grać. Jeśli w środę wygrają, będą bardzo blisko znalezienia się w pierwszej ósemce rankingu wszystkich drużyn biorących udział w Pucharze Europy. To oznaczałoby, że Ślęza nie będzie musiała grać w pierwszej rundzie play-off tych rozgrywek i od razu znajdzie się w 1/8 finału.

Mecz Ślęza Wrocław – AGU Spor Kayseri w środę 22 listopada o godz. 19:00 w Wielofunkcyjnej Hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim. Bilety (20 i 10 zł) można kupować w przedsprzedaży internetowej w serwisie www.biletin.pl do godz. 23:59 we wtorek. W środę wejściówki będą dostępne bezpośrednio przed spotkaniem w kasie hali. Na mecze Ślęzy w Pucharze Europy nie obowiązują karnety wydane na ligę polską.

Testy motoryczne koszykarek Ślęzy Wrocław

Pracownicy Centralnego Laboratorium Naukowo-Badawczego Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu przeprowadzili próby motoryczne wśród zawodniczek 1 Klubu Sportowego Ślęza Wrocław (mistrza Polski w sezonie 2016/2017 oraz uczestnika EuroCup) w Wielofunkcyjnej Hali Sportowej (al. I.J. Paderewskiego 35, Wrocław).

Do oceny szybkości, przyśpieszenia i czasu reakcji koszykarek wykorzystano test „Biegu na 30m”. Natomiast do określenia poziomu szybkości zmian kierunku biegu i orientacji przestrzennej zastosowano test „Pięciokrotny bieg do bramek”. W próbach zastosowano nowoczesną aparaturę badawczą Fusion Sport Smart Speed System.