Ślęza gorsza od Herner – turniej w Jeleniej Górze zakończony na III miejscu
W niedzielny poranek koszykarki Ślęzy Wrocław stoczyły swój ostatni bój w XI Memoriale Mariana Koczwary. Wrocławianki po zaciętym spotkaniu przegrały z niemieckim Herner TC i tym samym zajęły trzecie miejsce w tym turnieju.
Od pierwszych minut spotkanie z Herner zapowiadało się na wyrównaną konfrontację. Podopieczne Polaka, Marka Piotrowskiego, toczyły zaciętą walkę z zawodniczkami Ślęzy. Żadna ze stron nie była w stanie zbudować sobie wyraźnej przewagi. W niemieckim zespole najlepiej wystartowały Kujitoraz Bully, dla żółto-czerwonych szybko zaczęły punktować Sydney Colson oraz Marissa Kastanek. Po pierwszych dziesięciu minutach prowadzenie Herner było minimalne – 19:17.
Kolejna część spotkania to dalsza walka pomiędzy obiema drużynami. Rozgrzała się Jordan Frericks, która toczyła pojedynek strzelecki z amerykańską rozgrywającą Ślęzy – Colson. Na siedem oczek skrzydłowej Herner 29-letnia zawodniczka 1KS-u odpowiedziałą pięcioma swoimi. Wrocławianki miały spore problemy ze skutecznością rzutów za trzy punkty – w pierwszej połowie nie trafiły ani jednego rzutu z dystansu. Rywalki w ten sposób zdobyły sześć oczek. Obie celne „trójki” Herner były autorstwa Karin Kujit. Ta broń dała Niemkom nieco większe prowadzenie po 20 minutach – 33:28.
Po przerwie lepiej zaczęły wrocławianki – amerykański duet Sydney Colson-Cierra Burdick zdobył pierwsze osiem punktów dla Ślęzy. W siódmej minucie trzeciej kwarty za trzy trafiła Karina Szybała. Dodatkowo dobrze wyglądała defensywa zespołu prowadzonego przez Arkadiusza Rusina. W efekcie po celnej trójce Szybały mieliśmy remis 39:39. Wrocławianki wykorzystały dobry okres gry żeby wyjść na prowadzenie pod koniec trzeciej odsłony – 46:44.
To jednak wytrzymało zaledwie cztery minuty. Choć za trzy trafiła Taisiia Udodenko, Herner szybko rzuciło sześć punktów i zrobiło się 50:49 dla Niemek. Colson i Burdick nadal dobrze punktowały i ponownie wyprowadziły Ślęzę na prowadzenie, lecz końcówka należała do rywalek. Zespołowa gra Herner w połączeniu z problemami ofensywnymi 1KS-u sprawiły, że ostatecznie po triumf w meczu oraz w całym turnieju sięgnęły zawodniczki zza zachodniej granicy.
Ostatecznie koszykarki Ślęzy Wrocław zajęły trzecie miejsce w XI Memoriale Mariana Koczwary. Druga lokata przypadła w udziale CCC Polkowice, które nie rozegrało ostatniego meczu z Ostrovią Ostrów Wlkp. Jak czytamy w oświadczeniu drużyny z Ostrowa, zdecydowała się ona powrócić do domu już w sobotę dowiedziawszy się, że polkowiczanki zamierzają rozegrać to spotkanie drużyną rezerw.
Z wyróżnień indywidualnych możemy pochwalić się miejscem Terezii Palenikovej w najlepszej piątce turnieju. Słowacka skrzydłowa Ślęzy rzuciła w trzech meczach 29 punktów.
Ślęza Wrocław – Herner TC 60:63 (17:19, 11:14, 18:11, 14:19).
Ślęza: Marciniak 0, Dobrowolska 4, Burdick 13, Udodenko 3, Miletic 0, Kastanek 8, Szybała 5, Palenikova 4, Colson 22, Naczk 1.