Pszczółka Lublin najlepsza we Wrocławskiej Iglicy 2022

Drużyna Pszczółki Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin zwyciężyła w obu swoich spotkaniach Wrocławskiej Iglicy 2022 i została najlepszym zespołem turnieju. W stolicy Dolnego Śląska zwycięstwa zanotowały także gospodynie – koszykarki Ślęzy Wrocław oraz SKK Polonia Warszawa. 

Obecne wicemistrzynie Polski w piątek pokonały Ślęzę Wrocław, zaś w sobotę odparły ataki Polonii Warszawa. Warto podkreślić, że Krzysztof Szewczyk miał do dyspozycji bardzo okrojony skład – we Wrocławiu pojawiły się tylko dwie zagraniczne koszykarki, a zabrakło Mašy Janković, Elsy Paulsson-Glantz oraz Nii Clouden. Obecność Natashy Mack oraz Aleksandry Stanacev wystarczyła jednak, żeby triumfować w obu spotkaniach.

Na inaugurację turnieju spotkały się ze sobą zespoły Basketu 25 Bydgoszcz i Polonii Warszawa. Początek tego starcia był dość wyrównany, ale po ośmiu minutach koszykarki ze stolicy prowadziły już 20:13. Rywalki tuż po rozpoczęciu drugiej kwarty zdołały doprowadzić do stanu 20:21, ale na piętnaście kolejnych punktów Polonii odpowiedziały tylko czterema swoimi i szybko zrobiło się 36:24. Zawodniczki z Warszawy przed przerwą prowadziły już 49:32 i wydawało się, że mają to spotkanie pod kontrolą.

Nic bardziej mylnego, bo w zespole z Bydgoszczy przebudziły się Shante Evans, a przede wszystkim Sparkle Taylor. Ta druga, amerykańska obwodowa, zdobyła w trzeciej kwarcie aż 12 punktów, trafiając niemalże z każdej pozycji. Evans dołożyła od siebie siedem oczek i przewaga Polonii stopniała do 11 punktów. Krótko po rozpoczęciu decydującej kwarty Taylor rzuciła kolejne 7 oczek i było już tylko 69:63 dla Polonii. Jednak zagraniczne koszykarki Basketu 25 nie miały wsparcia w reszcie zespołu (z wyłączeniem Kariny Michałek). Głębia składu, jaką dysponuje trener Maciej Gordon pozwoliła warszawiankom wytrzymać trudny okres i w końcówce podkręcić tempo, dzięki czemu odbudowały one przewagę, doprowadzając do stanu 85:68. Ostatni zryw zespołu Piotra Kulpekszy, seria 11:2, nie wystarczył do odrobienia strat.

Drugie spotkanie rozgrywek to konfrontacja gospodyń z lubelską Pszczółką. Pierwsze minuty starcia Ślęzy i zespołu z Lublina to niezwykle zacięta batalia. Żadna z drużyn nie była w stanie zbudować sobie przewagi, którą utrzymałaby dłużej niż przez kilka chwil. Dopiero w połowie trzeciej kwarcie, przy stanie 41:41 ta sztuka udała się Pszczółce. Spory udział w takim rozwoju wydarzeń miała Anna Wińkowska, która odpowiedzialna była za 8 z 11 punktów swojej drużyny do końca tej części meczu. Ślęza odpowiedziała tylko pięcioma oczkami, co pozwoliło lubliniankom objąć sześciopunktowe prowadzenie. W decydującej odsłonie wicemistrzynie kraju utrzymywały bezpieczną przewagę nad żółto-czerwonymi, dodatkowo powiększając ją jeszcze o dwa punkty.

Pszczółka nie miała zbyt wiele czasu na regenerację – spotkanie ze Ślęzą skończyło się w piątek chwilę po godzinie 20, a już w sobotę o 13 rozpoczęła się rywalizacja z Polonią. Ale nie był to większy problem dla drużyny Krzysztofa Szewczyka, która po czterech minutach prowadziła już 10:2. Koszykarki Polonii nie przejęły się jednak tym rozwojem wydarzeń i doprowadziły do remisu 15:15. Większego wrażenia nie zrobiło na nich również prowadzenie Pszczółki 28:20, bo także i w tym przypadku doprowadziły do remisu. Czas jednak płynął, a zespół z Lublina wciąż nie dawał się dogonić. Przez większość meczu podopieczne Macieja Gordona były blisko swoich rywalek, a ich straty wynosiły od 2 do 6 punktów. Niemniej od wspomnianego stanu 28:28 ani razu nie było już na tablicy remisu, a Pszczółce udało się wytrzymać presję ze strony przeciwniczek. Trener Szewczyk miał pełne prawo do bycia zadowolonym z postawy swoich zawodniczek – każda zdobyła co najmniej 7 punktów i w różnych momentach kto inny dawał impuls reszcie zespołu.

Na zamknięcie zmagań doszło do konfrontacji Ślęzy Wrocław i Basketu 25 Bydgoszcz. Oba zespoły spotkały się ze sobą tydzień wcześniej nad Brdą. Tamto spotkanie zakończyło się jednak remisem 78:78, więc w sobotnie popołudnie w hali wrocławskiej AWF po obu stronach była chęć przechylenia szal na swoją korzyść.

Lepiej z bloków wyszły przyjezdne, prowadząc 13:5 po pięciu minutach spotkania. Ale trzy rzuty trzypunktowe koszykarek 1KS-u doprowadziły do remisu 20:20. W drugiej kwarcie znakomitą skutecznością popisywała się Renata Brezinova, trafiając trzy trójki z rzędu. Niestety przy ostatnim rzucie wylądowała na nodze Shante Evans i doznała kontuzji, po której musiała zostać zabrana do szpitala w celu dalszej oceny problemu. Podczas gdy czeska podkoszowa Ślęzy była poddawana pierwszym zabiegom przed transportem na obserwację lekarza, jej koleżanki przejęły od niej doskonałą skuteczność. Za trzy trafiły Ieshia Small, Natalia Kurach i Wiktoria Kuczyńska, dzięki czemu do przerwy żółto-czerwone prowadziły 53:43.

Po wznowieniu gry koszykarki Basketu 25 zbliżyły się do Ślęzy na trzy punkty, ale dość szybko wrocławianki oddaliły zagrożenie i przejęły kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Ważną rolę w tym momencie meczu odegrały Stephanie Jones i Anna Jakubiuk, dzięki którym na sześć minut przed końcem spotkania Ślęza prowadziła 81:71. Trójki Mai Milijković i Gabrieli Marginean dały zespołowi z Bydgoszczy nadzieję na osiągnięcie korzystnego wyniku, ale ostatnie fragmenty należały do wrocławianek, a konkretnie do Ieshii Small i Wiktorii Kuczyńskiej. Obwodowe 1KS-u zdobyły 12 punktów dla swojego zespołu bez odpowiedzi rywalek i definitywnie zapewniły Ślęzie zwycięstwo na zakończenie przygotowań do nowego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet.

Wrocławska Iglica 2022 stała na bardzo wysokim poziomie i widać było, że wszystkie zespoły są w niemalże optymalnej formie przed oficjalną inauguracją sezonu 2022/2023. Wyrównany charakter tych starć pokazał, że w nadchodzących rozgrywkach każdy będzie w stanie pokonać każdego, co tylko zwiększy atrakcyjność ligi.

WROCŁAWSKA IGLICA 2022 – WYNIKI

Basket 25 Bydgoszcz – SKK Polonia Warszawa 79:87 (18:21, 14:28, 22:16, 25:22).
Basket 25: Taylor 33, Evans 15, Michałek 12, Miljković 7, Pyka 5, Sobiech 4, Marginean 3, Zasada, Krupa, Wieczyńska 0.
SKK Polonia: Keys 17, Jackson 13, Pawłowska 12, Preihs 10, Vintsilaiou 10, Leszczyńska 8, Radić 7, Mistygacz 5, Sosnowska 3, Stępień 2, Siemienas 0.
Ślęza Wrocław – Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 65:73 (22:21, 12:16, 12:15, 19:21).
Ślęza: Jones 19, Jakubiuk 14, Stefańczyk 13, Kuczyńska 6, Kurach 6, Brezinova 4, Mielnicka 3, Jaworska 0. Small, Kurkowiak, Kulesha, Drop DNP.
Pszczółka: Mack 18, Kośla 16, Wińkowska 15, Stanacev 14, Trzeciak 4, Ziętara 3, Kuczyńska 3, Nassisi, Zając 0.
Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin – SKK Polonia Warszawa 77:72 (28:20, 11:17, 23:23, 15:12).
Pszczółka: Kośla 12, Trzeciak 11, Stanacev 11, Kuczyńska 10, Wińkowska 10, Ziętara 9, Zając 7, Mack 7.
Polonia: Keys 20, Vintsilaiou 18, Leszczyńska 12, Sosnowska 6, Preihs 5, Jackson 4, Stępień 3, Pawłowska 2, Radić 2, Siemienas 0. Mistygacz DNP.
Ślęza Wrocław – Basket 25 Bydgoszcz 98:84 (20:20, 33:23, 21:25, 24:16).
Ślęza: Small 24, Jones 20, Kuczyńska 18, Jakubiuk 13, Brezinova 12, Kurach 5, Jaworska 3, Mielnicka 2, Kulesha 1, Kurkowiak 0. Drop DNP.
Basket 25: Evans 16, Michałek 12, Taylor 12, Marginean 11, Milijković 11, Pyka 9, Sobiech 6, Wieczyńśka 4, Zasada 3, Krupa 0.