Najnowsza koszykarka Ślęzy: Abigail Glomazic

Przybliżamy trwającą już dziewięć lat karierę Abigail Glomazic, najnowszej koszykarki Ślęzy Wrocław. W jej trakcie, oprócz rodzimej ligi, grała już w USA, Anglii, Hiszpanii i Niemczech. Szóstym krajem w jej przygodzie z koszykówką będzie Polska.

Wszystko zaczęło się dość późno, bo dopiero w wieku 14 lat Glomazic rozpoczęła treningi po tym, jak jeden z trenerów zobaczył ją podczas zwykłej podwórkowej gierki. Dołączyła do oddalonego o kilka kilometrów od swojego rodzinnego Osterhaninge klubu Haga, stamtąd przenosząc się do 08 Sztokholm. Tam jeszcze przed osiemnastymi urodzinami pojawiła się na parkietach szwedzkiej Ekstraklasy. Oficjalnie zadebiutowała w Damligan 9 października 2010 roku, notując 6 punktów i 7 zbiórek w 19 minut przeciwko Umea Udominate. Już w tak młodym wieku trener 08 dawał swojej zawodniczce po kilkanaście minut w meczu, średnia oscylowała w okolicach 13,5 minuty na spotkanie, co przełożyło się na liczby w wysokości sześciu punktów, 3.7 zbiórki oraz 0.9 przechwytu – jak na debiutancki sezon bardzo dobre. Latem 2011 wzięła także w mistrzostwach Europy do lat 18 organizowanych w Rumunii. Szwedki dotarły do półfinału, gdzie wysoko przegrały z Francją. W meczu o brązowy medal zwyciężyła Hiszpania, zaś nowa skrzydłowa Ślęzy w średnio 13 minut zdobywała 6.4 punktu i zbierała 4 piłki.

Drugi sezon w karierze Glomazic to naturalny progres. Zwiększyła się rola nastolatki w zespole ze Sztokholmu – tylko raz przez cały sezon występów w Damligan spędziła na parkiecie mniej niż 10 minut. Swój najlepszy występ zanotowała na początku listopada 2011 roku, przeciwko Jarfalli młoda skrzydłowa zdobyła 19 punktów, dokładając do tego pełną gamę statystyk – 7 zbiórek, 3 asysty i tyle samo przechwytów i bloków. W sezonie 2011/2012 zaliczyła jeszcze trzy inne występy z EVALem powyżej 15, zaś całe rozgrywki skończyła ze średnimi na poziomie 8.8 punktu, 5.6 zbiórki i 1.7 przechwytu w 21 minut gry.

Po skończeniu liceum przyszedł czas na zmianę – podróż do USA. Miała trafić do uniwersytetu Winthrop, ale wyniki egzaminów sprawiły, że ostatecznie znalazła się w Daytona State College. Tam wszyscy zakochali się w młodej i ambitnej reprezentantce Szwecji.

– W jej grze nie ma niepotrzebnych fajerwerków, ale robi naprawdę dużo dobrego. Świetnie zbiera, podaje, ścina pod kosz. Potrafi także sama dryblingiem przejść od kosza do kosza, ma dobry rzut za trzy punkty, ale niezbyt często próbuje swoich sił – komplementował swoją zawodniczkę Cal Cochran, trener Daytona State. – Znakomicie porusza się po parkiecie i dobrze kontroluje piłkę. Jej talent jest na bardzo wysokim poziomie, mogłaby pomóc swoimi umiejętnościami dobre programy w NCAA – dodała asystentka trenera Tara Gibson.

Abigail w 26 meczach dla Falcons zdobyła 609 punktów (drugi wynik w konferencji FCSAA, 8. w NJCAA), zebrała 262 piłki, miała także 62 przechwyty i 31 bloków. Najlepsze mecze to chociażby 28 punktów i 16 zbiórek z uczelnią St. Petersburg czy 37 punktów i 19 zbiórek (13 w ataku!) przeciwko Florida State University, a przeciwko Florida State Jacksonville zdobyła 44 oczka. W uznaniu za swoje występy została wybrana zawodniczką roku Mid-Florida Conference. – Jej podstawy gry są niezwykłe, gra z intensywnością, którą zaraża resztę drużyny. Najlepsze zdecydowanie jeszcze przed nią – skomentował to wyróżnienie trener Cochran.

Kolejny sezon akademicki Glomazic rozpoczęła w Iowa Western. Mierząca 180 cm skrzydłowa nie spuściła z tonu w nowej drużynie, występując w 27 meczach, z czego 25 w wyjściowej piątce. Aż o 6,5 proc. poprawiła skuteczność rzutów za trzy punkty, trafiając już 55 proc. prób. Była równie dobrą zbierającą co w Daytona State, ze 117 zbiórkami w ataku uplasowała się na 28 miejscu wśród wszystkich zawodniczek NJCAA. To głównie dzięki dobrej grze swojej skrzydłowej Iowa Western zakończyła sezon z bilansem 25-7, a sama reprezentantka Szwecji została wyróżniona tytułem All-American. Abigail przeniosła się na rozgrywki 2014/2015 do West Virginia University, ale nie wystąpiła tam w ani jednym spotkaniu i przeniosła się do Stetson.

– Abigail to niezwykle atletyczna i bardzo utalentowana zawodniczka – opisywała ją w momencie przenosin trener Lynn Bria. – Pokazała się z bardzo dobrej strony w junior college’u i w międzynarodowych rozgrywkach. Znakomicie porusza się po parkiecie i jest uzdolniona pod koszem. Bardzo dobrze zbiera piłkę i potrafi zdobyć punkty z każdego miejsca na parkiecie, również w kontrataku. Imponowała zdobyczami punktowymi w poprzednich klubach, więc mamy nadzieję że będzie sporym oraz natychmiastowym wzmocnieniem drużyny – podsumowała Bria.

Także i tam w rubryce występy widnieje zero ze względu na zasady transferów w NCAA i Glomazic przeniosła się do Anglii, żeby występować w brytyjskiej Ekstraklasie. W barwach Team Northumbria w 14 meczach notowała średnio 11.3 punktu oraz 11.4 zbiórki. Poprowadziła swój zespół do mistrzostwa kraju, za co została wyróżniona tytułem MVP play-offów i trafiła do drugiej piątki rozgrywek. W rozgrywkach 2016/2017 wystąpiła tylko w czterech spotkaniach, wybierając transfer do drugiej linii hiszpańskiej. Dla CD Adareva rozegrała 13 meczów i w średnio 21.5 minuty miała liczby na poziomie 10.5 punktu, 8.5 zbiórki oraz łącznie 1.6 bloku i asysty.

Kolejny sezon oznaczał kolejne przenosiny, tym razem do Niemiec i grającego w Bundeslidze Chemnitz ChemCats. – Nadszedł czas pójść do przodu, ze względu na rywalizację w lidze niemieckiej nie wahałam się zbyt długo – tłumaczyła swoją decyzję niemieckim mediom.  Występowała na pozycjach 3/4 i dostawała tyle samo minut, co w Anglii, tylko że na wyższym poziomie. Odpowiedziała na to wyzwanie bardzo dobrze, wykręcając najlepsze liczby w europejskiej karierze. Tylko raz zdobyła mniej niż 10 punktów. W 12 z 21 spotkań zebrała ponad 10 piłek, a do tego regularnie imponowała instynktami defensywnymi, siedmiokrotnie notując cztery lub więcej przechwytów. Stanęło na średnich na poziomie 16.6 punktów, 10.1 zbiórki oraz 2.4 przechwytu. Plany podboju strefy play-off przekreśliła kontuzja kostki, która wykluczyła Abigail z rywalizacji ćwierćfinałowej. Portal Eurobasket.com wybrał ją do drugiej najlepszej piątki sezonu oraz najlepszej piątki wolnych transferów.

W Niemczech pisano, że po tym sezonie Chemnitz będzie trudno zatrzymać swoją skrzydłową po takim sezonie i rzeczywiście, Glomazic postanowiła wrócić do domu i po sześciu latach powrócić do ligi szwedzkiej. Podpisała kontrakt z zespołem ze ścisłej czołówki – A3 Basket Umea Udominate, który regularnie walczy o mistrzostwo kraju. Nowa drużyna szwedzkiej skrzydłowej występowała na trzech frontach – oprócz ligi również w EuroCupie oraz European Women Basketball League, rozgrywkach przeznaczonych dla zespołów z Europy Środkowej, Połnocnej i Wschodniej. W oficjalnych zmaganiach FIBA Umea Udominate zakończyła rywalizację na fazie grupowej, zaś w EWBL na play-offach. Łącznie 15 meczów cennego europejskiego doświadczenia dla nowej zawodniczki Ślęzy Wrocław, w których zdobyła średnio 9,6 punktu, zebrała 7,1 piłki i dołożyła 1,5 przechwytu w 23,5 minuty. Jeżeli chodzi o ligę, to w niej Glomazic regularnie występowała po 22 minuty i potrafiła ten czas wykorzystać bardzo efektywnie, co przełożyło się na średnie w postaci 11.3 punktu oraz 6 zbiórek na mecz.

Przekrój kariery pokazuje jedno – Abigail Glomazic potrafi zrobić użytek ze swoich umiejętności i kibice Ślęzy z pewnością mogą liczyć na to, że ich nowa skrzydłowa będzie w stanie wnieść sporo do gry żółto-czerwonych. Żadna zmiana poziomu na wyższy nie zachwiała pewnością siebie reprezentantki Szwecji, która co sezon udowadniała, że decyzje o zatrudnieniu jej nie były pudłami. W sezonie 2019/2020 będzie miała dopiero 26 lat, więc powinna łączyć doświadczenie zdobyte na parkietach USA i Europy z odrobiną młodzieńczej fantazji.