„Ten mecz był jednym z etapów przygotowań do play-off”
Prezentujemy zapis konferencji prasowej po meczu Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz – Ślęza Wrocław, w którym Ślęza wygrała 92:52.
Piotr Kulpeksza (trener Basketu 25): Gratulacje dla zespołu Ślęzy, niestety rywalki zdominowały nas od pierwszej do ostatniej minuty. Szkoda, że nie zagraliśmy tak, jak w ostatnich pięciu meczach, ale niestety prawda jest taka, że straty personalne, które ponieśliśmy, nie pozwalają nam walczyć w każdym meczu. W poprzednich dziewczyny walczyły i chwała im za to, ale dzisiaj nie udało się. Mojemu zespołowi zabrakło troszeczkę sił, może myślały, że Ślęza wyjdzie na nas mniej agresywnie. Zabiły nas od razu w pierwszych minutach – to my mieliśmy zaskoczyć przeciwnika, a przeciwnik prowadził już 10:0. Morale spadło i już się nie podniosło.
Marta Wieczyńska (koszykarka Basketu 25): Na wstępie również gratuluję drużynie z Wrocławia. Bardzo dobre spotkanie w ich wykonaniu, zdominowały nas od pierwszej minuty, było nam już ciężko wrócić w jakikolwiek sposób. Nie wiem, co było tego powodem. Bardzo chciałyśmy wyjść skoncentrowane i na pewno nie tak chciałyśmy zakończyć ten sezon, ale dzisiaj coś nie grało. Być może zmęczenie z poprzedniego meczu, kiedy grałyśmy bardzo trudne spotkanie. Myślę, że usiądziemy i jeszcze sobie przeanalizujemy ten mecz.
Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): Już od wczoraj rozmawiałem z zespołem, że chcemy dobrze zacząć ten mecz, zbudować przewagę, żeby potem już grać szeroką rotacją i wszystkimi zawodniczkami. Nie ukrywam, że ten mecz był dla nas jednym z etapów przygotowań do fazy play-off. W piątek mamy już wyjazd do Gorzowa, także to był dla nas wstęp przed tymi meczami. Cieszę się, że wszystkie dziewczyny mogły zagrać, później ostatnią kwartę graliśmy młodymi dziewczynami, dopasowaliśmy się do tego, co ma Bydgoszcz, bo też mają młody skład.
Martyna Kurkowiak (zawodniczka Ślęzy): Od samego początku starałyśmy się wejść dobrze w mecz i zrealizować założenia trenera. Udało się, wszystkie pograły, wszystkie zapunktowały i cieszymy się ze zwycięstwa. Czeka nas w weekend rywalizacja w Gorzowie i to tam musimy pokazać naszą moc. Zapominamy o tym meczu i od jutra zaczynamy przygotowywać się na play-offy.