Ślęza Wrocław przed ostatnią prostą sezonu zasadniczego

W sobotę o godz. 15 w warszawskim Centrum Sportu Wilanów koszykarki Ślęzy Wrocław zmierzą się z SKK Polonią Warszawa. Mecz ten rozpoczyna ostatnią prostą sezonu zasadniczego.

Do końca tej rundy rozgrywek żółto-czerwonym pozostało zaledwie pięć spotkań – każde z nich ma spory ciężar gatunkowy, ponieważ będzie mieć wpływ na ostateczne rozstawienie Ślęzy w fazie play-off. Żółto-czerwone zapewniły już sobie miejsce w walce o medale, ale równie dobrze mogą wystartować do tej rywalizacji z górnej połowy drabinki, jak i z ósmej lokaty. Dlatego też tak istotne będzie rozpoczęcie finiszu sezonu zasadniczego od zwycięstwa w Warszawie.

Zwłaszcza, że koszykarki 1KS-u mają swoim sobotnim rywalkom wiele do udowodnienia. Zawodniczki z Wrocławia będą chciały z nawiązką wyrównać rachunki za przegraną 83:89 z listopada ubiegłego roku. Wówczas Polonia trafiła aż 14 trójek, wiele z nich w kluczowych momentach, gdy wydawało się już, że Ślęza powraca do rywalizacji. – Zawodniczki Polonii wyszły bardziej zaangażowane niż my. Chciały ten mecz wygrać, a my myślałyśmy, że wygramy go na chodzonego – przyznała po tym spotkaniu Monika Jasnowska. Z kolei trener Arkadiusz Rusin mówił o 40 minutach cierpienia. To dobrze oddaje skalę rozczarowania i frustracji po pierwszej konfrontacji z beniaminkiem EBLK.

Beniaminkiem wyłącznie z nazwy, bo zespół ze stolicy po początkowym okresie płacenia „frycowego” zaprezentował się kibicom jako solidny przedstawiciel środka tabeli z aspiracjami na napsucie krwi bardziej renomowanym przeciwnikom. Warszawianki w ostatnim czasie są jednak w dołku – od ponad miesiąca nie miały okazji cieszyć się ze zwycięstwa. Polonistki przegrywały kolejno z Arką Gdynia, PSI Eneą Gorzów Wlkp., Basketem 25 Bydgoszcz i CTL Zagłębiem Sosnowiec.

Trener Maciej Gordon mógł tłumaczyć się kłopotami kadrowymi – w Sosnowcu zabrakło trzech podstawowych koszykarek: Loryn Goodwin, Martyny Leszczyńskiej i Martyny Pyki. Zwłaszcza absencja Goodwin (18.8 pkt, 4.4 zbiórki, 5.6 asysty na mecz) była dotkliwa. W przedmeczowej zapowiedzi od gospodyń sobotniego starcia widać optymizm co do powrotu wspomnianej trójki, co tylko zwiększy poziom wyzwania, przed którym staną koszykarki Ślęzy.

Żółto-czerwone od trzech tygodni nie zagrały meczu, ale przerwa bynajmniej nie była okresem spokojnej pracy i szlifowania formy. Problemy zdrowotne sprawiły, że Ślęza nie wystąpiła w Suzuki Pucharze Polski, co z pewnością pozwoliłoby lepiej przygotować się do nadchodzącej serii gier. Wrocławianki pracują jednak już na pełnych obrotach i szykują się bez większych problemów do sobotniej konfrontacji.

Ta zapowiada się ciekawie i wyrównanie. Trudno wskazać definitywnego faworyta starcia na Wilanowie, co tylko dodaje mu pikanterii. Obie drużyny mają swoje powody, żeby w sobotę sięgnąć po komplet punktów i dopisać sobie kolejne zwycięstwo.

Początek meczu SKK Polonia Warszawa – Ślęza Wrocław w sobotę o godz. 15. Transmisję z tego starcia w formule pay-per-view przeprowadzi Instat TV. Partner rozgrywek oferuje możliwość wykupienia dostępu na jeden mecz, pakietu umożliwiającego obejrzenie wszystkich starć Ślęzy bądź abonamentu na każde spotkanie Energa Basket Ligi Kobiet. Link: https://instat.tv/

,

PZU Ślęza II bez argumentów w starciu z MUKS-em

W zaległym meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki PZU Ślęzy II MOS-u Wrocław przegrały z MUKS-em Poznań 32:96.
Żółto-czerwone w starciu z jednym z czołowych zespołów I ligi nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Zawodniczki z Poznania już w pierwszych kilku minutach wyszły na dwucyfrowe prowadzenie i konsekwentnie grały swoją koszykówkę. Być może oblicze tego starcia wyglądałoby inaczej, gdyby trener Jarosław Krysiewicz miał do dyspozycji dwie najlepsze koszykarki – Aleksandrę Mielnicką i Annę Jasińską. Bez liderek, które łącznie notują średnio 25 punktów, 20 zbiórek i 6.5 asysty, wrocławiankom było niezwykle trudno rywalizować z faworytkami środowej konfrontacji.
Gospodynie miały ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy rywalek, co przekładało się na trudności w znalezieniu sobie optymalnych pozycji do rzutu. To z kolei miało naturalnie wpływ na skuteczność. Zawodniczki PZU Ślęzy II trafiły zaledwie 12 rzutów z gry, aż o 27 mniej niż rywalki, które z łatwością radziły sobie w ataku i grały z dużą swobodą.
Kolejne spotkanie wrocławianki rozegrają w najbliższą sobotę. Wtedy to na wyjeździe sprawdzą się na tle Contimaxu MOSiR-u Bochnia.
PZU Ślęza II MOS Wrocław – MUKS Poznań 32:96 (8:29, 11:20, 11:25, 2:22).
PZU Ślęza II: A. Skowron 10, Ryng 6, M. Skowron 3, Zieniewicz 3, Pająk 2, Wowra 2, Boreczek 2, Szarszaniewicz 2, Niżyńska 2, Czymerska 0, Harasimów 0, Dubiel 0.
MUKS: Sobańska 15, Łakoma 14, Wartecka 13, Joks 13, Papiernik 10, Batura 7, Piotrowska 7, Masłowska 7, Malchrowicz 4, Przybylska 2, Babińska 2, Burzyńska 2.
,

Kolejny zespół z czołówki na drodze PZU Ślęzy II

W środę o godz. 17 w Hali Sportów Walki AWF Wrocław odbędzie się zaległe spotkanie 16. kolejki I ligi kobiet. Koszykarki PZU Ślęzy II MOS-u Wrocław zagrają z MUKS-em Poznań. 

Poznanianki legitymują się bilansem 10 zwycięstw i trzech porażek. W stosunku do liderów mają trzy zaległe spotkania, co w przypadku kompletu zwycięstw podczas odrabiania zaległości wywindowałoby zespół MUKS-u być może nawet na pierwszą lokatę. Obecnie najbliższy rywal PZU Ślęzy II plasuje się na szóstej pozycji, lecz najprawdopodobniej już w środowy wieczór podskoczy o dwa miejsca w górę. W Poznaniu MUKS nie pozostawił młodym żółto-czerwonym żadnych wątpliwości, wygrywając aż 99:51.

Wówczas 23 punkty zdobyła Eliza Łakoma, którą wspierały przede wszystkim Wiktoria Piotrowska i była koszykarka Ślęzy – Patrycja Klatt. Ta ostatnia we Wrocławiu pojawi się jedynie w roli obserwatora, ponieważ ze względu na kontuzję kolana jej sezon przedwcześnie dobiegł końca.

Absencja Klatt nie oznacza jednak, że trener Maciej Brodziński nie będzie miał we Wrocławiu szerokiego pola manewru. Szkoleniowiec MUKS-u skorzystał w tym sezonie już z 16 zawodniczek, w większości bardzo młodych. Po kontuzji Klatt w kadrze są tylko trzy zawodniczki powyżej 20 roku życia. Liderką zespołu jest Weronika Papiernik, która choć w pierwszym meczu obu drużyn zdobyła zaledwie jeden punkt, to łącznie ma ich już 194, co daje średnią w wysokości 14.9 oczka na mecz. Co najmniej 10 punktów na spotkanie notują także Łakoma oraz Katarzyna Joks, jedyna aktywna zawodniczka z ekstraklasowym doświadczeniem w zespole MUKS-u. 24-letnia rozgrywająca dołączyła do drużyna w połowie listopada, a wcześniej występowała w Ostrovii Ostrów Wlkp., z którą spędziła dwa sezony na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet.

Spośród młodzieżowców w MUKS-ie na uwagę zasługuje przede wszystkim Nicola Batura. Obiecująca, 17-letnia podkoszowa jest wychowanką klubu z Poznania i w tym sezonie postawiła duży krok w swoim rozwoju. Jej średnie na poziomie 9.5 punktu, 8.7 zbiórki oraz 1.6 bloku na mecz zdradzają duży potencjał mierzącej 184 centymetry zawodniczki. Warto też przyjrzeć się w środę Marcie Masłowskiej, kolejnej wychowance MUKS-u. 18-letnia skrzydłowa trafia 56 proc. rzutów za dwa, co przekłada się na 8.8 punktu na mecz.

W środowy wieczór liczymy na bardziej wyrównane spotkanie niż w październiku ubiegłego roku, choć na pewno MUKS zrobi wszystko, żeby po raz kolejny pewnie i wysoko ograć podopieczne Jarosława Krysiewicza. Początek meczu o godz. 17, wstęp na trybuny Hali Sportów Walki AWF jest wolny.

Ślęza Wrocław nie wystąpi w Suzuki Pucharze Polski

Informujemy, że w związku z pozytywnymi wynikami testów na COVID-19 w zespole Ślęzy Wrocław, drużyna ze stolicy Dolnego Śląska nie wystąpi w Suzuki Pucharze Polski.

Żółto-czerwone miały w piątek zmierzyć się w meczu ćwierćfinałowym z AZS-em Uniwersytet Gdański, a po ewentualnym awansie zagrać dzień później z VBW Arką Gdynia. Dodatkowo reprezentantka 1KS-u miała także pojawić się na Aerowatch Konkursie Rzutów za 3 Punkty.

Na tę chwilę mecz z SKK Polonią Warszawa odbędzie się zgodnie z terminarzem. Spotkanie to zostanie rozegrane w Warszawie w sobotę, 5 lutego, o godz. 15.

,

Mecz PZU Ślęza II – MUKS przełożony

Informujemy o zmianie terminu spotkania PZU Ślęza II MOS Wrocław – MUKS Poznań.

Mecz zaplanowany był na sobotę, 22 stycznia, na godz. 16:30. Na wniosek zespołu gości został on jednak przełożony i odbędzie się w środę, 2 lutego, o godz. 17 w hali sportów walki AWF Wrocław.

Przypominamy, że wstęp na domowe mecze PZU Ślęzy II MOS-u Wrocław jest darmowy.