Towarzyski dwumecz w Zgorzelcu odwołany!

W najbliższy weekend zawodniczki Ślęzy Wrocław miały rozegrać swoje pierwsze dwa spotkania kontrolne. Niestety, na przetestowanie formy w warunkach meczowych wrocławianki będą musiały jeszcze trochę poczekać. 

Wczoraj późnym wieczorem otrzymaliśmy informację z klubu KP Brno, który miał być rywalem Ślęzy podczas weekendowego dwumeczu towarzyskiego w Zgorzelcu. Komunikat przekazany ze strony Czechów nie był optymistyczny. W związku z kontuzjami, jakie zawodniczki z klubu zza południowej granicy odniosły w trakcie turnieju Jersey Cup, zarząd wraz z trenerem Davidem Zdenkiem podjął decyzję o odwołaniu meczów ze Ślęzą. Jak czytamy na stronie czeskiej drużyny – bardzo prawdopodobne jest, że trener będzie musiał dokoptować do swojej kadry zawodniczki z zewnątrz.

– Szukaliśmy zastępstwa dla Brna, dzwoniliśmy do kilku czeskich klubów, ale nikt nie był w tym terminie dostępny. Wszystkie polskie zespoły, które mogłyby się stawić w Zgorzelcu również były zajęte. Trudno jest znaleźć przeciwnika na dwa dni przed spotkaniami i niestety nie będziemy mogli zagrać meczów w ten weekend. Na pewno przyjedziemy jeszcze do Zgorzelca żeby zrekompensować wszystkim fanom koszykówki zaistniałą sytuację. Pozostaje nam tylko przeprosić – skomentował ten obrót wydarzeń trener Arkadiusz Rusin.

W związku z tym Ślęza Wrocław będzie nadal przygotowywać się do sezonu na własnych obiektach, zaś pierwszym sprawdzianem dla wrocławianek będzie turniej w Jeleniej Górze, który został zaplanowany na weekend 14-16 września.

Agnieszka Majewska zostaje w Ślęzie Wrocław!

Ślęza Wrocław zamyka kadrę na nadchodzący sezon Energa Basket Ligi Kobiet stawiając na doświadczenie. I to nie byle jakie, bowiem Agnieszka Majewska, która będzie pełnić rolę kapitan zespołu, rozpoczyna swój 20. sezon na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet. 

Agnieszka Majewska jest zawodniczką Ślęzy od dwóch lat – dołączyła do klubu przed sezonem 2016/17 i jej wpływ na grę zespołu był natychmiastowy. Doświadczona koszykarka wchodziła na parkiet w najważniejszych momentach, wielokrotnie pokazując młodszym rywalkom ich miejsce w szeregu. Występ Majewskiej w decydującym o złotym medalu meczu numer 5 finałowej serii z Wisłą Kraków na zawsze pozostanie w pamięci wrocławskich kibiców. Środkowa w czwartej kwarcie zanotowała cztery bloki, w tym aż trzy w odstępie kilkunastu sekund, niejako stawiając kropkę nad i w słowie „mistrz”.

Dlatego tak bardzo zasmuciła fanów Ślęzy informacja o zawieszeniu kariery przez Agnieszkę Majewską wraz z zakończeniem rozgrywek 2016/17. Jednak na powrót „Pałeczki” na parkiety nie trzeba było długo czekać – już w styczniu tego roku powróciła do treningów, a następnie do Energa Basket Ligi Kobiet. Powrót na sezon 2018/19 również musiała przemyśleć.

– W tym wieku trzeba wszystko rozważać, zwłaszcza to, czy jeszcze dam radę. Nie jest łatwo podejmować tego typu decyzję, z mężem długo dyskutowaliśmy na ten temat. Gdyby nie to, że znam się z trenerem Rusinem tyle lat, nie zdecydowałabym się na grę – mówi środkowa.

Majewska podkreśla, że nie tylko osoba szkoleniowca 1KS-u przekonała ją do gry w nadchodzącym sezonie.

– Na moją decyzję wpływ miało wiele czynników, poza trenerem także wszyscy inni ludzie, którzy tu pracują, to osoby z sercem i pasją. Oprócz tego cała otoczka wokół klubu – to wszystko przyczyniło się do tego, że kolejny sezon jestem we Wrocławiu – opowiada doświadczona zawodniczka.

Arkadiusz Rusin słynie z tego, że każdy trening pod jego okiem jest ciężki. Jednak po tylu latach współpracy Agnieszka Majewska zdążyła się już przyzwyczaić do metod szkoleniowca Ślęzy.

– Trener Rusin nie odpuszcza, duża zasługa Bartosza Pasternaka (trenera przygotowania motorycznego – red.) w tym, że trzyma nad nami pieczę. Wiadomo, że pojawiają się drobne mikrourazy, ale na razie wszystko jest w porządku – zapewnia Majewska.

Sam Rusin podkreśla, że to właśnie trwający teraz okres przygotowawczy jest kluczowy dla zdrowia i formy liderki jego zespołu.

– Dłużej musiałem ją przekonywać do powrotu w tamtym sezonie, żeby wróciła od stycznia i nam pomogła. Była ważną postacią, szczególnie było to widoczne w meczach o brązowy medal z Wisłą Kraków. Na pewno coraz trudniej podejmować jej decyzje o tym, żeby zmusić się zwłaszcza na okres przygotowawczy, bo to dla niej ciężka praca. Później sama koszykówka i trening w trakcie sezonu to już rutyna. Jak przetrwa trudne dla niej cztery tygodnie, to potem będzie już z górki – wyjaśnia trener wrocławianek.

– Agnieszka wróci do swojej roli z pierwszego sezonu w Ślęzie i przejmie opaskę kapitana. Będzie uzupełnieniem sztabu trenerskiego i przełożeniem wspólnej myśli i wspólnych decyzji na szatnię – dodaje Rusin.

Choć zespół w pełnym składzie spotka się na treningu dopiero we wtorek, to za wrocławiankami już dwa tygodnie przygotowań. Jak budującą się drużynę ocenia nowa-stara pani kapitan?

– Na razie budowałyśmy siłę i wytrzymałość, w koszykówkę dopiero wchodzimy. Z tego, co widać, jest to młody zespół, mam nadzieję, że będzie to ambitna drużyna, która będzie mocno walczyć. W tamtym roku nie do końca udało się trenerowi stworzyć drużynę dobrze broniącą, tak myślę, że w tym roku ambicją dużo zyskamy. Przed sezonem nie ma co mówić o swoich celach. Wiadomo, że i trenerzy i my zawodniczki po cichu musimy sobie stawiać wysoko poprzeczkę. Ale już widać, że to będą bardzo ciężkie rozgrywki, jest sporo zespołów, które personalnie budują się na medal. My, tak jak mówiłam, mamy drużynę całkiem przebudowaną. Jak to się ułoży i co osiągniemy w tym sezonie – pokaże końcówka – podsumowała Majewska.

Skład Ślęzy Wrocław na sezon 2018/2019: Agnieszka Majewska (kapitan), Monika Naczk, Agata Dobrowolska, Karina Szybała, Daria Marciniak, Barbara Łachacz, Amerykanki Sydney Colson i Cierra Burdick, Chorwatka Lea Miletić, Słowaczka Terezia Palenikova, Ukrainka Taisiia Udodenko oraz Amerykanka z polskim paszportem Marissa Kastanek.

Agnieszka Majewska
ur. 11 maja 1982 roku w Sosnowcu
wzrost: 195 cm
pozycja: środkowa

przebieg kariery:

do 1998 – Pogoń Sosnowiec
1998-2002 – MTK Pabianice
2002-2005 – CCC Polkowice
2005-2007 – Polfa Pabianice
2007-2010 – Wisła Kraków
2010-2016 – CCC Polkowice
2016-obecnie – Ślęza Wrocław

Plan meczów towarzyskich koszykarek Ślęzy Wrocław

Od niemal dwóch tygodni podopieczne Arkadiusza Rusina pracują nad wszystkimi aspektami koszykarskiego rzemiosła. A już w sobotę, 8 września, będą miały pierwszą okazję sprawdzić swoją formę w warunkach meczowych.

Brązowe medalistki Energa Basket Ligi Kobiet sezonu 2017/2018 przed 1. kolejką nadchodzących rozgrywek, zaplanowaną na pierwszy weekend października, rozegrają 9 spotkań. Wrocławianki będą w akcji w każdy wrześniowy weekend, począwszy od soboty, 8 września.

Wtedy to w hali przy ul. Maratońskiej w Zgorzelcu zawodniczki Ślęzy zmierzą się z KP Brno w pierwszym z dwóch spotkań kontrolnych. Wicemistrzynie Czech, których barwy po odejściu z Wrocławia reprezentowała Sonia Ursu-Kim, w zeszłym sezonie musiały uznać wyższość ZVVZ USK Praga. Podopieczne Davida Zdenka przegrały finałową serię 0:3. Czeszki, podobnie jak Ślęza, rywalizowały także w zeszłorocznych rozgrywkach EuroCup. Jednak w przeciwieństwie do wrocławianek, koszykarki z Brna odpadły już w fazie grupowej, wygrywając zaledwie jedno z sześciu spotkań. Drugi mecz Ślęzy z KP Brno zaplanowano na niedzielę, 9 września.

Niecały tydzień później zawodniczki Arkadiusza Rusina pojadą do Jeleniej Góry na turniej towarzyski z udziałem trzech innych, dobrze znanych Ślęzie zespołów. Oprócz brązowych medalistek EBLK w stolicy Karkonoszy zagrają także CCC Polkowice, Ostrovia Ostrów Wlkp. i niemiecki Herner TC. Koszykarki z Wrocławia kolejny rok z rzędu zagrają przeciwko prowadzonej przez polskiego trenera Marka Piotrowskiego ekipie z niemieckiej Bundesligi.

Trzeci weekend września będzie dla zawodniczek Ślęzy najbardziej intensywnym podczas miesiąca sparingów. Tydzień później, 22-23 września rozegrany zostanie Turniej o Puchar Prezesa CANPACK. W krakowskiej hali TS Wisły „żółto-czerwone” zmierzą się z Artego Bydgoszcz i z wygranym bądź przegranym z pary Wisła CANPACK Kraków – Enea AZS Poznań. Wstęp na halę przy ul. Reymonta 22 będzie darmowy.

Zwieńczeniem przygotowań wrocławskiej drużyny do sezonu 2018/19 będzie turniej Wrocławska Iglica, rozegrany w najsilniejszym od dawna składzie. Do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie krajowa czołówka i niewykluczonym jest, że ze wszystkimi tymi klubami Ślęza rozegra już wcześniej mecz kontrolny. Oprócz gospodyń swój udział zadeklarowały Artego Bydgoszcz, Wisła CANPACK Kraków oraz CCC Polkowice. Tegoroczną edycję Wrocławskiej Iglicy zaplanowano na sobotę i niedzielę – 29-30 września. O turnieju szerzej poinformujemy w nadchodzących dniach.

Plan meczów sparingowych Ślęzy Wrocław

8 września – KP Brno w Zgorzelcu (godz. 18)
9 września – KP Brno w Zgorzelcu (godz. 11)

14-16 września – turniej w Jeleniej Górze: CCC Polkowice, Ostrovia Ostrów Wlkp., Herner TC (Niemcy)

22 września – Artego Bydgoszcz w Krakowie (godz. 15.30)
23 września – mecz o III miejsce/finał turnieju w Krakowie (godz. 10/12.30)

29-30 września – turniej Wrocławska Iglica: CCC Polkowice, Wisła CANPACK Kraków, Artego Bydgoszcz

, ,

Firma Hutmen dołączyła do programu 500po500

Ślęza Wrocław zawarła kolejną umowę w ramach swojego pionierskiego programu 500po500. Dziś do grona partnerów dołączyła wrocławska firma Hutmen. 

Hutmen S.A. to przedsiębiorstwo o ponad 70-letniej tradycji. Swoją działalność rozpoczęło w roku 1946 i do dziś pozostaje prężnie rozwijającą się firmą.

– Od wielu lat nasza firma wspiera lokalne inicjatywy społeczne, szczególnie te sportowe. Program 500po500 wzbudził nasze zainteresowanie, ponieważ w oryginalny i niepowtarzalny sposób pomaga rozwijać wrocławski sport. Mamy nadzieję, że nasze wsparcie pozwoli klubowi Ślęza Wrocław osiągać dalsze sukcesy – argumentują decyzję o dołączeniu do klubowego programu władze Hutmenu.

Hutmen S.A. to polski producent wyrobów z miedzi i jej stopów. Od ponad 70 lat spółka jest obecna na rynku krajowym i zagranicznym zapewniając swoim klientom najwyższą jakość wyrobów. Produkty firmy są sprzedawane na całym świecie. Hutmen S.A. działa w ramach Grupy Kapitałowej Impexmetal i Grupy Kapitałowej Boryszew.
W ofercie firmy można znaleźć między innymi:
– miedziane rury instalacyjne, klimatyzacyjne i chłodnicze oraz przemysłowe,
– druty i pręty z miedzi
– płaskowniki z miedzi
– kształtowniki z miedzi
– pręty z miedzi tellurowej
– pręty i rury z brązu aluminiowego
– stopy odlewnicze

***

500po500 to odpowiedź na sytuację na rynku marketingu sportowego w Polsce. Koszykarki Ślęzy przyciągają na trybuny wielu kibiców, akademie dziecięce, dzięki modzie na pierwszy zespół, rosną w siłę. Medialność i rozpoznawalność klubu jest coraz większa, a mimo to brak jest nadal Sponsora Tytularnego. Mimo to Klub nie poddaje się i wyszedł z nowym, świeżym pomysłem skierowanym do wszystkich firm z Wrocławia i regionu.

Jak dołączyć do projektu?

Przystąpić do 500po500 można już dziś. W ramach podpisanej umowy partnerskiej, nowy Partner zobowiązuje się do wpłat 500 złotych miesięcznie przez okres roku. Umowa wchodzi w życie z dniem jej podpisania.

Zapraszamy do kontaktu:

Katarzyna Ziobro – Franczak – k.ziobro@slezawroclaw.pl

Paweł Malczewski – p.malczewski@slezawroclaw.pl

Koszykarki Ślęzy Wrocław pracują nad kondycją i siłą

Trener Arkadiusz Rusin zaordynował dziś swoim zawodniczkom trening biegowy na terenach Parku Szczytnickiego. W trwających ponad godzinę zajęciach brała udział Taisiia Udodenko, dla której były to pierwsze zajęcia jako koszykarki Ślęzy.

Zawodniczka z Ukrainy do Wrocławia przyleciała w sobotni wieczór, w niedzielę oglądała trening swoich nowych koleżanek, zaś w poniedziałkowy poranek przeszła badania, które nie wykazały żadnych przeciwwskazań do podjęcia wysiłku. 29-letnia środkowa pracowała nieco innym rytmem niż pozostałe zawodniczki, ale z czasem będzie poddawana tym samym obciążeniom.

– Miałam już przyjemność obejrzeć miasto, pojeździliśmy trochę samochodem. Podoba mi się, jest piękne, duże, ma dużo rzek. Mieszkam przy jednej, którą widzę z okna. Czuję się dobrze, przeszłam badania i po uzyskaniu pełnych wyników na sto procent będzie wiadomo, czy jestem gotowa do pracy. Nic mi nie doskwiera, chociaż oczywiście nie jestem jeszcze w swojej optymalnej formie, bo przez całe lato odpoczywałam. W sierpniu pojechałam na zgrupowanie z reprezentacją. Nie mam żadnych nowych urazów i oby tak pozostało – mówiła Taisiia Udodenko.

Wrażeniami z pierwszego tygodnia treningów, który już za koszykarkami oraz z mieszkania we Wrocławiu podzieliła się także Monika Naczk, rozgrywająca Ślęzy.

– Fizycznie czuję się całkiem dobrze. Wchodzimy w obciążenia stopniowo i to mnie cieszy. Jeżeli chodzi o poziom gry to zobaczymy dopiero w sparingach, bo czekamy na pozostałe zawodniczki, więc tu bym się wstrzymała z oceną. Trochę czuję już w nogach ten pierwszy tydzień treningów, ale wydaje mi się, że te najcięższe jednostki jeszcze przed nami. Metody trenera Rusina podczas pracy w klubie w większości są podobne do tego, co robimy podczas zgrupowań kadry, choć przygotowań z nim jeszcze nie przepracowałam, bo do tej pory spotykaliśmy się w trakcie sezonu bądź po zakończeniu rozgrywek. Dopiero poznaję Wrocław, na razie kursuję między halą i domem, raz odwiedziłam Rynek. Będę mogła powiedzieć więcej, gdy będziemy miały trochę dni wolnych, wrócimy do tematu w grudniu – powiedziała Naczk.

Pełną galerię zdjęć z poniedziałkowego treningu biegowego można zobaczyć klikając w zakładkę Kibice – Galerie bądź w poniższy link.