Twierdza Bydgoszcz kolejnym celem koszykarek Ślęzy Wrocław
W niedzielę o godz. 17 w bydgoskiej SISU Arenie koszykarki Ślęzy Wrocław zmierzą się z drużyną Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz. Niewykluczone, że spotkanie to będzie przedsmakiem rywalizacji play-offowej.
Oczywiście ścisk w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet jest tak duży, że w tym momencie nie da się przewidzieć na sto procent, jak będą wyglądały pary ćwierćfinałów play-off. Jeżeli Ślęza ma za niecały miesiąc ponownie zmierzyć się z Basketem-25, będzie to zapewne rywalizacja z miejsc 3-6 bądź 4-5. Obecnie wrocławianki są na 4. pozycji, ich niedzielne rywalki zajmują miejsce 6, ale, podobnie jak żółto-czerwone, mają w zapasie zaległy mecz z VBW Arką Gdynia.
Pierwszy mecz Ślęzy z Basketem to prawdziwy pokaz siły koszykarek 1KS-u. Przed własną publicznością wrocławianki rozgromiły rywalki aż 94:73, w pewnym momencie prowadząc nawet 30 punktami. W obu zespołach od tego czasu trochę się pozmieniało. Dominique Wilson nie jest już zawodniczką żółto-czerwonych, zaś Michaela Houser (19 punktów, 4/7 za trzy) gra już dla Enei AZS-u Poznań. Ale przede wszystkim do gry powróciła Laura Miskiniene, jedna z najlepszych podkoszowych w lidze.
Litwinka od miesiąca nabiera pewności siebie i wraca do formy, którą prezentowała na starcie rozgrywek. Przypomnijmy, że 29-letnia skrzydłowa w pierwszych dwóch meczach sezonu zdobyła 32 punkty, zebrała 32 piłki i rozdała 10 asyst. Po powrocie z urazu zdołała już zaliczyć imponujące double-double przeciwko Zagłębiu Sosnowiec – 11 punktów, 12 zbiórek i 6 asyst. W przypadku Miskiniene czas zdecydowanie działa na jej korzyść i trzeba być przygotowanym na to, że w niedzielę będzie jedną z czołowych postaci spotkania.
Podobnie jak jej koleżanka ze strefy podkoszowej, Jillian Alleyne. Amerykanka to najlepiej zbierająca zawodniczka EBLK. W 11 z 13 spotkań zanotowała co najmniej 1o piłek, potrafi także dodać kilka przechwytów. Naturalnie trudno ją też zatrzymać w ataku – ze średnią 16.5 punktu na mecz jest jedną w czołówce punktujących koszykarek ligi.
Na kogo jeszcze muszą uważać koszykarki Ślęzy? Przede wszystkim na Angelikę Stankiewicz i Nathalie Fontaine, które łącznie zdobywają ponad 20 punktów. Zwłaszcza reprezentantka Polski potrafi dać się we znaki zawodniczkom rywali za sprawą swojego nieustraszonego podejścia do atakowania strefy podkoszowej. W EBLK tylko Jessica January i Loryn Goodwin wymuszają więcej fauli od obwodowej zespołu z Bydgoszczy. Fontaine jest ostatnio pod formą, ale w każdej chwili ten stan rzeczy może ulec zmianie. Szwedka na przełomie listopada i grudnia miała serię siedmiu spotkań z co najmniej 10 punktami i z pewnością będzie chciała wrócić na właściwe tory.
Bydgoszczanki w tym sezonie nie potrafią ustabilizować formy i dobre mecze przeplatają słabymi. Wciąż jest to jednak klasowy zespół z wieloma mocnymi punktami. Ślęza podbudowana wygraną z CTL Zagłębiem na pewno jedzie do Bydgoszczy aby powalczyć o zwycięstwo. Nie będzie to oczywiście spacerek, ale na tym etapie każdy mecz to wyzwanie i chcąc myśleć o zameldowaniu się w strefie medalowej, podjęcie walki nad Brdą to obowiązek wrocławianek.
Starcie 20. kolejki rozgrywek rozpocznie się o godz. 17:00. Transmisję z tego starcia w formule pay-per-view przeprowadzi Instat TV. Partner rozgrywek oferuje możliwość wykupienia dostępu na jeden mecz, pakietu umożliwiającego obejrzenie wszystkich starć Ślęzy bądź abonamentu na każde spotkanie Energa Basket Ligi Kobiet. Link: https://instat.tv/