Przed Ślęzą Wrocław trudne starcie w Gdyni

W sobotę o godzinie 16:00 w hali Gdyńskiego Centrum Sportu koszykarki Ślęzy Wrocław zagrają z VBW Gdynia mecz w ramach 3. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet. Żółto-czerwone bez dwóch stoją przed sporym wyzwaniem.

Gdynianki ponownie są jednym z faworytów do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce Orlen Basket Ligi Kobiet i od samego początku grają jak na faworyta przystało. Na inaugurację rozgrywek zespół prowadzony przez Philipa Mestdagha łatwo poradził sobie z PSI Eneą AZS AJP Gorzów Wielkopolski, wygrywając aż 90:71. Tydzień później toczyły zacięty bój z mistrzyniami z Polkowic, przegrywając zaledwie 80:84.

Warto też wspomnieć o dwóch zwycięstwach koszykarek znad morza w rozgrywkach EuroCup Women. Najpierw wyższość VBW musiała uznać Alba Berlin, rzucając zaledwie 44 punkty, a w minioną środę gdynianki ograły Kibrikstis Wilno 80:73. Ślęza też miała już okazję sprawdzić się na tle swoich najbliższych rywalek, rozgrywając spotkanie kontrolne podczas turnieju w Bydgoszczy. Wtedy górą były gospodynie sobotniego starcia, pokonując żółto-czerwone 66:55. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym starciu w składzie Ślęzy zabrakło Robbi Ryan i Lovisy Hjern, które wówczas były kontuzjowane. Teraz obie zawodniczki są już do dyspozycji trenera Arkadiusza Rusina. Niewykluczone, że po jednomeczowej absencji pojawi się w składzie meczowym również Martyna Pyka.

Gdynianki w pierwszych meczach bardzo mocno oparły się na swoim zagranicznym zaciągu. Stale wysoki poziom prezentuje Stephanie Jones, notująca 16.5 punktu oraz 5.5 zbiórki, powyżej 15 oczek zdobywają także Natalie Stoupalova (15.5 punktu w zaledwie 21 minut gry) i Ruth Hebard. Na tym bardzo wczesnym etapie sezonu można śmiało powiedzieć, że jest to najlepszy tercet podkoszowy w lidze i zawodniczki Ślęzy będą miały mnóstwo pracy, jeśli chcą ograniczyć poczynania wysokich koszykarek VBW.

Wszystkim niezmiennie dyryguje niezawodna Barbora Wrzesiński. Elitarna rozgrywająca gdynianek do 12 punktów dokłada 9.5 asysty i z pewnością będzie chciała utrzymać te wysokie statystyki również w sobotnim spotkaniu. Wyjściową piątkę koszykarek znad morza zamyka kolejna dobra znajoma Ślęzy Anna Jakubiuk, zdobywająca średnio 10.5 punktu i 1.5 zbiórki w ataku, co jest przecież znakiem firmowym byłej kapitan 1KS-u. Tradycyjnie trzeba uważać także na Marissę Kastanek i Kamilę Podgórną, które potrafią przymierzyć z dystansu.

Ślęza powalczyła w Polkowicach i dzięki niesamowitej trzeciej kwarcie rozbiła Eneę AZS Politechnikę Poznań. W sobotę żółto-czerwone czeka kolejna bardzo trudna przeprawa, zdecydowanie bardziej przypominająca tę w Polkowicach niż domową inaugurację w KGHM Ślęza Arenie. Trener Mestdagh ma bardzo dobrze zbudowany i zbilansowany zespół z wieloma opcjami w ofensywie i solidną defensywą. Koszykarek Ślęzy bez dwóch zdań nie można skreślać, bo nawet podczas sparingu obu drużyn w Bydgoszczy udało się zniwelować blisko 20 punktów straty i niemalże doprowadzić do remisu. Czy ambicja i determinacja wrocławianek wystarczy do pokonania VBW Gdynia? Przekonamy się już w sobotnie popołudnie.

Mecz VBW Gdynia – Ślęza Wrocław odbędzie się w sobotę, 19 października o godzinie 16:00 w hali Gdyńskiego Centrum Sportu. Transmisję z meczu przeprowadzi platforma emocje.tv w systemie PPV. Miesięczny abonament kosztuje 34 złote, można również wykupić dostęp na 24 godziny w cenie 15 złotych.