Ślęza Wrocław chce rozpocząć drugą rundę od zwycięstwa
Rozpoczyna się druga runda spotkań sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet. Koszykarki Ślęzy Wrocław w meczu 14. kolejki EBLK podejmą Eneę AZS Poznań.
W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami wrocławianki bez większych problemów rozprawiły się ze swoimi przeciwniczkami, pokonując je 91:50. Tak duża różnica pozwoliła trenerowi Arkadiuszowi Rusinowi wprowadzić na parkiet wszystkie zawodniczki, które były gotowe na występ. Najlepiej spisała się Marissa Kastanek, która w 17,5 minuty zdobyła 19 punktów. Ogólnie rzecz ujmując, praktycznie każda zawodniczka żółto-czerwonych wniosła coś do tego imponującego zwycięstwa. Pomimo jego rozmiarów oraz słabej dyspozycji Enei AZS-u w ostatnich spotkaniach, w Ślęzie panuje pełna mobilizacja.
– Pierwsza runda nie ma znaczenia. Musimy podejść do niedzielnego meczu z tym samym nastawieniem co zawsze i skupić się na rzeczach, które musimy robić dobrze. Zwłaszcza po ostatnim spotkaniu musimy ograniczyć straty i poprawić defensywę, przede wszystkim w grze 1 na 1. Trzeba zagrać najlepszy mecz, na jaki nas stać i z tygodnia na tydzień się poprawiać. Wszystkie drużyny w lidze są zdolne do sprawienia niespodzianki, więc musimy być skoncentrowane i zagrać na 100 procent – powiedziała Cierra Burdick.
W październikowym spotkaniu obu drużyn defensywa Ślęzy funkcjonowała tak, jakby sobie tego życzył Arkadiusz Rusin. Wrocławianki wymusiły 17 strat rywalek i zatrzymały je na 39 proc. skuteczności z gry. Kluczem do kolejnej wygranej nad poznaniankami będzie właśnie obrona. W ostatnich starciach, z wyłączeniem zwycięskiego meczu z CCC Polkowice, to właśnie defensywa była sporym problemem koszykarek 1KS-u.
– Dopóki obrona nie zacznie funkcjonować tak, jakbym chciał to trudno opowiadać o tym, jak powinniśmy grać. To wszystko jest teoretycznie proste i w pierwszym meczu pokazaliśmy to, zatrzymując Poznań na 50 punktach. Do łatwego zwycięstwa trzeba to powtórzyć, a taki wyczyn nie jest prosty przeciwko jakiemukolwiek zespołowi, jeżeli popełnia się dużo błędów indywidualnych – podkreślał szkoleniowiec Ślęzy.
W tygodniu w drużynie brązowych medalistek Energa Basket Ligi Kobiet doszło do zmian kadrowych. Z klubem pożegnała się Monika Naczk, która do końca sezonu będzie reprezentować barwy Sunreef Yachts Politechniki Gdańskiej. Dzień później oficjalnie potwierdzony został powrót do Ślęzy Wrocław Eliny Dikeoulakou. 29-letnia rozgrywająca pomogła Ślęzie wywalczyć wspomniany brązowy medal, a w tym sezonie ma nadzieję na podobny finisz sezonu.
– Niezwykle cieszę się, że mogę być z powrotem we Wrocławiu. Wyjeżdżałam stąd z wieloma wspaniałymi wspomnieniami, a przede wszystkim z brązowym medalem. W zespole panowała dobra atmosfera, więc chciałam tutaj wrócić. Nie trzeba było mnie długo przekonywać do powrotu, czułam się tutaj jak w domu i mam nadzieję, że uda nam się zapisać kolejną piękną kartę w historii klubu – powiedziała Dikeoulakou.
Etatowa reprezentantka Łotwy zadebiutuje w spotkaniu z Eneą AZS-em, choć jak mówił trener Rusin, na tę chwilę trudno powiedzieć, w jakiej roli i w jakim zakresie czasowym zobaczymy ją na boisku. Powrót Dikeoulakou powinien pomóc rozwiązać kilka bolączek żółto-czerwonych. Między innymi tę ze stratami, które chce wyeliminować opiekun wrocławskiej drużyny.
– Mecz z Toruniem był kolejnym meczem, w którym generujemy straty otwierające łatwe punkty dla przeciwnika. Z takimi stratami mieliśmy skończyć już dawno, a wciąż się przytrafiają i to są problemy, które staramy się zwalczyć. Jednak jak widać, każde kolejne spotkanie pokazuje, że nie jest to proste – tłumaczył Rusin.
Zespół z Poznania miał walczyć o play-offy, ale na razie bierze udział w walce o utrzymanie. Wrocławianki po porażce z Energą Toruń i trudnej końcówce pierwszej rundy chce nabrać rozpędu przed kluczową częścią sezonu. Obie drużyny potrzebują w niedzielę zwycięstwa. Zapowiada się bardzo interesujący pojedynek. Początek meczu Ślęza Wrocław – Enea AZS Poznań w niedzielę o godz. 16. Bilety w cenie 10 i 18 można kupić za pośrednictwem serwisu biletin.pl bądź w kasie hali AWF przed rozpoczęciem spotkania.