Przed Ślęzą hitowe starcie w Lublinie
Koszykarki Ślęzy Wrocław w niedzielę o godzinie 18:00 w hali MOSiR rozegrają wyjazdowe spotkanie z Polskim Cukrem AZS-em UMCS-em Lublin. Zwycięzca tego hitowego starcia zostanie samodzielnym wiceliderem tabeli Orlen Basket Ligi Kobiet.
Po ponad trzytygodniowej przerwie od ligowych zmagań Orlen Basket Liga Kobiet rozpoczyna ostatnią prostą sezonu zasadniczego. Do ostatecznych rozstrzygnięć po pierwszej fazie rozgrywek zostały zaledwie cztery kolejki, a przy bardzo spłaszczonej tabeli jej układ jeszcze wielokrotnie może się zmienić i po 18 seriach gier wyglądać diametralnie inaczej niż obecnie. W najlepszej pozycji do zajęcia pierwszego miejsca jest VBW Gdynia, ale za plecami gdynianek toczyć się będzie zacięta walka o miejsca 2-4, gwarantujące przewagę własnego parkietu w pierwszej rundzie play-off. Spotkanie Ślęzy z Polskim Cukrem jest bez dwóch zdań pojedynkiem o trzy ligowe punkty. Wrocławianki w listopadzie wypracowały sobie bardzo dużą zaliczkę przed rewanżem, ponieważ pokonały lubelski AZS UMCS aż 89:64. Jeśli zatem nie przegrają w Lublinie 26 punktami, to w przypadku zakończenia sezonu zasadniczego z takim samym bilansem, Ślęza wyprzedzi lublinianki w tabeli. A to może decydować o miejscu w pierwszej czwórce gdy 9 marca po 18 zakończą się ostatnie mecze rundy zasadniczej. Gdyby żółto-czerwone w niedzielę wygrały, ich sytuacja stałaby się oczywiście jeszcze lepsza, ale o triumf w Kozim Grodzie wcale nie będzie łatwo.
Od połowy stycznia, po porażce AZS-u UMCS-u w Poznaniu, trenerem lublinianek został Karol Kowalewski. W swoim oficjalnym debiucie pokonał MB Zagłębie Sosnowiec w półfinale Bank Pekao Pucharu Polski, ale już w finale jego zespół przegrał z PSI Eneą Gorzów Wielkopolski. Nowy szkoleniowiec pomimo długiej przerwy w rozgrywkach nie miał zbyt wiele czasu na pracę z drużyną ze względu na obowiązki związane z reprezentacją Polski. Można jednak śmiało zakładać, że zdążył przekazać już najważniejsze zasady i wprowadzić swój system grania, który powinniśmy zobaczyć w niedzielny wieczór w hali MOSiR w Lublinie.
W pierwszych dwóch meczach pod wodzą trenera Kowalewskiego liderką AZS-u UMCS-u była bez dwóch zdań Stella Johnson, która zdobyła w nich łącznie 64 punkty, dwukrotnie trafiając pięć trójek. Amerykanka rozgrywała dotychczas bardzo nierówny sezon, ale być może spotkania pucharowe pozwoliły jej zostawić ten okres za sobą i grać swoją koszykówkę, która pozwoli jej podnieść średnią punktową, wynoszącą obecnie 12.8 oczka. Stały, wysoki poziom prezentuje Laura Miskiniene – litewska podkoszowa notuje średnio double-double, do 15.2 punktu dokładając 11.4 zbiórki. W półfinałowym starciu Pucharu z MB Zagłębiem Sosnowiec zapisała przy swoim nazwisku 20 „desek”. Trójkę najlepiej punktujących koszykarek drużyny z Lublina kompletuje najskuteczniejsza z nich, Magdalena Szymkiewicz. 22-letnia obwodowa jest w trakcie najlepszego sezonu w karierze, w którym wreszcie realizuje swój spory potencjał. Statystyki na poziomie 16.5 punktu, 3.8 zbiórki i 4.5 asysty czynią z niej najbardziej efektywną zawodniczkę U-23 w całej Orlen Basket Lidze Kobiet, a i bez ograniczenia wiekowego Szymkiewicz jest tuż poza czołową 10 ligi.
Oczywiście mówiąc o gospodyniach niedzielnego starcia nie można nie wspomnieć o Aleksandrze Stanacev, która jest jedną z najlepszych rozgrywających ligi, notując 7.3 asysty na mecz. Jej pojedynek z Weroniką Gajdą może być ozdobą niedzielnego starcia. W Sosnowcu w obu spotkaniach wystąpiła nowa koszykarka drużyny z Lublina, Teana Muldrow. Silna skrzydłowa z USA będzie miała za zadanie „rozszerzać parkiet”, bo bardzo dobrze czuje się w rzutach z dystansu. Podczas pucharowych zmagań oddała 13 trójek, trafiając 5 z nich, ale potrafi też odnaleźć się pod koszem i powalczyć na tablicach. Przyjście nowej koszykarki na pozycję numer 4 oznacza, że z rotacji kompletnie musiała zniknąć Batabe Zempare, ale formalnie wciąż pozostaje zawodniczką AZS-u UMCS-u i teoretycznie może wystąpić w niedzielnym meczu, zastępując Muldrow bądź Johnson. Rotację drużyny z Lublina uzupełniają Zuzanna Kulińska oraz Olga Trzeciak, a rezerwową młodzieżową zawodniczką jest Dominika Ullmann. Każda z nich potrafi w limitowanych minutach dołożyć parę punktów.
Faworytem niedzielnego meczu są lublinianki, które z pewnością będą chciały zrewanżować się Ślęzie za listopadową porażkę w KGHM Ślęza Arenie. Koszykarki 1KS-u nie są jednak bez szans w hali MOSiR i mają plan, aby umocnić się na pozycji wicelidera tabeli. W listopadzie żółto-czerwone do zwycięstwa poprowadziła Robbi Ryan, do 30 punktów dokładając 13 zbiórek i 5 asyst. Amerykanka za ten mecz otrzymała tytuł MVP kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet i to na niej na pewno będzie spoczywać największa odpowiedzialność za losy spotkania. Dla kogo powrót po długiej przerwie okaże się udany? Przekonamy się w niedzielny wieczór. Początek meczu Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Ślęza Wrocław w niedzielę o godzinie 18:00 w hali MOSiR Lublin. Transmisję z meczu przeprowadzi platforma emocje.tv w systemie PPV. Miesięczny abonament kosztuje 34 złote, można również wykupić dostęp na 24 godziny w cenie 15 złotych.