Rodzinna prezentacja koszykarek Ślęzy Wrocław w pubie 4Hops
Ślęza Wrocław to klub, który jest z kibicami i dla kibiców. Nic zatem dziwnego, że tegoroczna prezentacja drużyny odbyła się w pubie 4Hops, gdzie fani „żółto-czerwonych” byli tuż obok swoich ulubionych zawodniczek przez całą prezentację.
– Dla nas jest to bardzo ważne, że witamy się i żegnamy w zaprzyjaźnionym pubie 4Hops, który od lat nas wspierał. Bardzo cieszymy się, że możemy się tutaj spotkać i że odbywa się to w takiej atmosferze. Jesteśmy otwartym, rodzinnym klubem, który się nie odgradza szklaną szybą. Jesteśmy dla państwa, dla was gramy – powiedziała na rozpoczęcie poniedziałkowej prezentacji prezes Ślęzy Wrocław Katarzyna Ziobro.
Należy nadmienić, że 4Hops to także lokal, w którym zawodniczki Ślęzy zaprezentowały się podczas sezonu mistrzowskiego – 2016/17. Jeśli wierzyć prawu serii, to po brązowym medalu zdobytym w rozgrywkach 2017/18 czas na kolejne złoto. Tradycyjnie już wrocławianki to zespół, który jest w stanie pokonać każdego rywala w lidze.
Podczas trwającej niecałą godzinę prezentacji zawodniczki odpowiadały na pytania związane z koszykówką, jak też i na te pozasportowe. Niewątpliwym wydarzeniem popołudnia było krótkie odejście od scenariusza w wykonaniu Lei Miletić. Chorwacka skrzydłowa po sesji pytań zaplanowała sobie występ wokalny i wykonała „Halo” z repertuaru Beyonce. Okazało się, że ta zaskakująca aranżacja była efektem zakładu o kolację, który Miletić zawarła z Cierrą Burdick. Porywając swoje koleżanki oraz kibiców Ślęzy Chorwatka wygrała ów zakład.
Po tym występie wszystko wróciło na właściwe tory, a po zakończeniu części oficjalnej zawodniczki z chęcią pozowały do zdjęć i rozdawały autografy. Tradycyjnie podziękowania kierujemy w stronę kibiców, którzy szczelnie wypełnili miejsce prezentacji.
Pełną galerię zdjęć można zobaczyć klikając w poniższy link.