„Obrona ma być naszą mocną stroną”
Przedstawiamy zapis konferencji prasowej po meczu Artego Bydgoszcz – Ślęza Wrocław, w którym wrocławianki przegrały 59:81.
Arkadiusz Rusin: Gratuluję zespołowi Artego, który zasłużenie zdeklasował nas w dzisiejszym spotkaniu. Nie chcę prawić banałów na temat tego, że wyciągniemy wnioski i przeanalizujemy to spotkanie. Gołym okiem widać, że nie byliśmy do tego spotkania przygotowani mentalnie, Artego wykorzystywało każdy nasz błąd. Po profesorsku zagrała Ela Międzik, która każdy nasz błąd w rotacji wykorzystywała, duże gratulacje dla niej. Wydawało się, że nieźle weszliśmy w ten mecz, ale potem jedna, druga strata – 14 punktów po stratach zaliczyliśmy do przerwy, czym napędzamy Artego. Dużo materiału dla nas na nadchodzące dni.
Dominika Owczarzak: Również gratuluję zespołowi z Bydgoszczy – tak jak powiedział trener, rywalki praktycznie w każdym elemencie były od nas lepsze. Myślę, że karygodne jest stracenie w pierwszej kwarcie 30 punktów. Nasza gra na pewno nie ma tak wyglądać, nasza gra ma się opierać na obronie i to ona ma być naszą mocną stroną, a dziś zupełnie tego nie pokazaliśmy.
Tomasz Herkt: Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa w tym spotkaniu, bo podobnie jak zespół Ślęzy, my też jesteśmy osłabieni brakiem bardzo ważnej dla nas Shante Evans. Gramy siódemką i staramy się wywalczyć jak najwięcej punktów do powrotu Shante na parkiet, to nie nastąpi tak szybko więc każda wygrana cieszy. Wygraliśmy punkty po stratach, wygraliśmy na tablicach. Bardzo dobrze dzieliliśmy się piłką, o czym świadczy bardzo duża liczba asyst. Cieszy obrona, na którą również stawiamy. Nie było łatwych wejść pod kosz, zacieśnialiśmy strefę pod koszem, ale i szybko udawało się dochodzić do obwodu, tak że cieszymy się.
Elżbieta Międzik: To był bardzo udany mecz w naszym wykonaniu, wyszłyśmy skoncentrowane od pierwszej minuty. Szybko uzyskałyśmy przewagę, którą utrzymałyśmy do końca meczu. Myślę, że dobrze grałyśmy i dzieliłyśmy się piłką. Dobrze funkcjonowałyśmy w obronie.