Natalia Kurach zostaje w Ślęzie Wrocław
21-letnia podkoszowa Natalia Kurach to druga zawodniczka, która zagra w barwach Ślęzy Wrocław w sezonie 2023/2024. Reprezentantka Polski ma przed sobą kolejny ważny sezon rozwoju.
Rozgrywki 2022/2023 Energa Basket Ligi Kobiet były przełomowe dla koszykarki pochodzącej z Sokołowa Podlaskiego. Na 22 rozegrane spotkania w 20 meczach wyszła w podstawowej piątce i spędzała na parkiecie blisko 25 minut. 21-latka legitymuje się średnimi na poziomie 6.5 punktu i 5.4 zbiórki, co przekłada się na wskaźnik EVAL w wysokości 8.2 – piąty najlepszy wynik wśród młodzieżowców, a spośród koszykarek z rocznika 2002 tylko Kamila Borkowska miała lepsze statystyki.
– Uważam za ten sezon za udany w moim wykonaniu. Trener Rusin zaufał mi, dając mi tyle minut na parkiecie i sądzę, że wykorzystałam je najlepiej, jak tylko potrafiłam. Czuję, że zrobiłam postęp, ale wiem, że mogę wykrzesać z siebie jeszcze więcej – mówi Natalia Kurach.
– Sytuacja z urazem Renaty Brezinovej stworzyła dla Natalii okazję na większe granie. Dobieraliśmy ją jako podstawową opcję na młodego gracza. Myślę, że tamten sezon powinna traktować w kategoriach udanego. Ale jak to ja, zawsze mówię, że jest sufit, do którego dążymy, a moim zdaniem to nawet nie jest jej piętro – ma wciąż do niego daleko – twierdzi trener Arkadiusz Rusin.
Zgodność pomiędzy podkoszową Ślęzy i trenerem 1KS-u jest ważna, bo pokazuje wartość tej współpracy. Obie strony wiedzą, że miniony sezon był dopiero początkiem poważnego grania Kurach w seniorskim baskecie, a teraz pora na kolejny krok. Szkoleniowiec żółto-czerwonych podkreśla, że 21-letnia zawodniczka wciąż będzie ważną postacią w jego układance.
– W tym roku jest dla niej szykowana duża rola i zobaczymy, jak sobie z nią poradzi – zdradza Rusin i dodaje, że najważniejszym wyznacznikiem sukcesu w większej roli nie będzie jego zadowolenie. – Nie chodzi o to, żebym był zadowolony czy też nie. Najważniejsze jest to, żeby zrobiła progres i widziała, że postęp to nie tylko jeden sezon, że rozwijać się można cały czas. Wszystko zależy od gracza, trener może pomóc, sztab może pomóc, ale całą pracę musi wykonać zawodnik. Kwestia to determinacja w pracy, dbanie o swoje ciało, bo to jest niezwykle istotne dla każdego gracza. Wtedy łatwiej kształci się wszystkie zdolności motoryczne – podkreśla szkoleniowiec Ślęzy.
Za Kurach bardzo intensywny okres po zakończeniu sezonu EBLK. Krótki odpoczynek szybko ustąpił miejsca pracy podczas treningów w mniejszej grupie pod okiem trenerów Arkadiusza Rusina i Krzysztofa Wilkosza. Następnie nadszedł czas na wzięcie udziału w zgrupowaniu reprezentacji Polski. Praca w Wałbrzychu i we Wrocławiu a także mecze kontrolne ze Słowenią, Turcją i Nową Zelandią były doskonałą okazją na weryfikację postępów poczynionych w offseasonie. Zwłaszcza starcie z reprezentacją Turcji okazało się owocne, ponieważ podkoszowa Ślęzy była w nim najlepszą zawodniczką na parkiecie w biało-czerwonych barwach. Do 14 punktów dołożyła 8 zbiórek i choć Polki przegrały to spotkanie, Kurach mogła być zadowolona ze swojej postawy.
– Debiut w reprezentacji seniorskiej był od zawsze moim marzeniem i dzięki dobremu sezonowi w Ślęzie udało mi się je zrealizować. Wzięcie udziału w ostatnich sparingach dało mi możliwość pokazania się na poziomie reprezentacyjnym, jestem bardzo zadowolona z tego wyróżnienia i wierzę, że zdobyte w ostatnim czasie doświadczenia zaprocentują w przyszłości – życzy sobie koszykarka 1KS-u.
– Widzieliśmy przy dużych rotacjach jakie były w składzie kadry, że Natalia ma za sobą dobry występ w kadrze narodowej przeciwko Turcji. Podczas tego zgrupowania pokazała, że praca, którą wykonaliśmy po sezonie to nie była praca, którą wykonaliśmy na marne. Zawsze powtarzam zawodniczkom, że to jest ich najważniejszy czas – po sezonie trzeba się zaangażować – tłumaczy Arkadiusz Rusin.
Od sierpnia 2022 roku, kiedy Natalia Kurach rozpoczęła treningi w Ślęzie Wrocław, 21-latka przeszła długą drogę. Cały czas jest jednak ona na jej początku, a przed nią z pewnością wiele wzlotów i upadków. Po dobrym sezonie i powołaniu do kadry praca nie może się zakończyć. Wręcz przeciwnie, trzeba teraz wejść na wyższe obroty, z czego doskonale zdaje sobie sprawę podkoszowa żółto-czerwonych.
– Myślę, że kluczem do dalszego rozwoju jest ciągłe doskonalenie moich umiejętności technicznych oraz praca nad kondycją fizyczną. Ważna dla mnie jest gra zespołowa, jak i wiedza taktyczna, dlatego też chciałabym poświęcić tym aspektom dużo uwagi. Aby uznać kolejny sezon za równie udany, co poprzedni, chcę skupić się na osiąganiu celów indywidualnych i zespołowych. Muszę się ciągle rozwijać, chcę być zdrowa i w dobrej formie, a także mieć dobre relacje z trenerami i koleżankami z drużyny. Życzę sobie, jak i całemu zespołowi, żebyśmy czerpały przyjemność i satysfakcję z gry w koszykówkę. Jeżeli to się spełni, to mamy szansę na dobry rezultat w tym sezonie – kończy Natalia Kurach.
Natalia Kurach to druga koszykarka w kadrze Ślęzy Wrocław na sezon 2023/2024. Oprócz niej oficjalnie ogłoszone zostało pozostanie w Ślęzie Aleksandry Mielnickiej.
Natalia Kurach
ur. 10 kwietnia 2002 w Sokołowie Podlaskim
wzrost: 186 cm
pozycja: silna skrzydłowa/środkowa
przebieg kariery:
2014-2021: MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski
2018-2021: SMS PZKosz Łomianki
2021/2022: Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin
2022-obecnie: Ślęza Wrocław