Ślęza Wrocław otrzymała dziką kartę w I lidze kobiet

Wspólne starania Ślęzy Wrocław i MKS-u MOS-u Wrocław o stworzenie drużyny, która w sezonie 2021/2022 miałaby występować w rozgrywkach I ligi kobiet przyniosły skutek. Decyzją Polskiego Związku Koszykówki otrzymaliśmy dziką kartę uprawniająca do startu na zapleczu Energa Basket Ligi Kobiet.

Zarządzenie PZKosz oznacza, że rezerwy najstarszego klubu we Wrocławiu ponownie będą występowały na pierwszoligowych parkietach. To powrót koszykarek Ślęzy na ten szczebel rozgrywek po czterech sezonach nieobecności.

W składzie zespołu, który będzie występował jako 1KS Ślęza MOS Wrocław oprócz młodych zawodniczek z ekstraklasowej drużyny 1KS-u będą występowały również koszykarki MKS-u MOS-u Wrocław, które do tej pory mogły zdobywać doświadczenie w II lidze. Dzięki dzikiej karcie stają one przed szansą jeszcze bardziej dynamicznego rozwoju, ogrywając się w starciach z silniejszymi rywalami.

– Pierwszoligowa drużyna to niezwykle ważny element w naszym planie szkolenia. Zapewni ona naturalne i spokojne przejście naszych najbardziej utalentowanych zawodniczek z wieku juniorskiego do rywalizacji seniorskiej. Ślęza Wrocław jest klubem, którego trzon mają stanowić zawodniczki z naszego regionu i poprzez utworzenie drużyny we współpracy z MKS-em MOS-em jesteśmy o krok bliżej do osiągnięcia tego celu – powiedziała Katarzyna Ziobro, prezes zarządu Ślęzy Wrocław.

– Bardzo cieszę się z decyzji Polskiego Związku Koszykówki, która pozwala nam stworzyć mocne zaplecze ekstraklasowej drużyny Ślęzy. Dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić zawodniczkom jak najlepsze warunki do doskonalenia swoich umiejętności. Wierzę, że na tle silnych rywalek z I ligi nasze młode koszykarki będą zdobywać cenne doświadczenie, a pierwszoligowy zespół stanie się doskonałym miejscem do rozwoju dla zawodniczek z regionu i nie tylko – skomentował zarządzenie PZKosz Zbigniew Ryng z MKS-u MOS-u.

Zespół Ślęzy MOS-u trafił do grupy B, co oznacza, że w sezonie 2021/2022 żółto-czerwone zagrają przeciwko takim firmom jak Wisła Kraków czy Widzew Łódź. Nie zabraknie również rywalizacji o prymat na Dolnym Śląsku – rywalkami 1KS-u będą także Citronex UKS Basket Zgorzelec oraz Dijo Maximus Kąty Wrocławskiej.

Ostateczny skład zespołu Ślęzy MOS-u oraz sztab szkoleniowy tej drużyny poznamy w niedalekiej przyszłości.

Agata Szmyrka zamyka kadrę Ślęzy Wrocław

Rodowita wrocławianka, Agata Szmyrka, została ostatnią zawodniczką w kadrze Ślęzy Wrocław na sezon 2021/22. Skrzydłowa powraca do Wrocławia po czterech sezonach spędzonych w Gdyni. 

Dwudziestoletnia koszykarka pobyt nad morzem zakończyła z kilkoma sukcesami w CV. Młodzieżowy zespół Arki ze Szmyrką w składzie sięgnął po mistrzostwo Polski w kategorii U-22 w 2020 roku, a rok wcześniej GTK Arka pokonała Politechnikę Gdańską w rywalizacji o tytuł mistrzyń Polski U-18. Trzeci z młodzieżowych tytułów nowa koszykarka Ślęzy wywalczyła w barwach MKS-u MOS-u Procom System Wrocław. W finałach mistrzostw Polski U-16 rozgrywanych w Tarnowie wrocławianki pokonały… GTK Gdynia.

Od sezonu 2017/2018 Szmyrka zaczęła także grać w pierwszoligowych rezerwach Arki, co roku zwiększając swoją rolę w zespole. W minionych rozgrywkach wrocławianka została zgłoszona do zespołu GTK Gdynia, który wystąpił w Energa Basket Lidze Kobiet. Zbiór talentów pod wodzą Jeleny Skerović nie wygrał co prawda żadnego meczu w EBLK, ale doświadczenie zebrane w walce z lepszymi zespołami na pewno zaprocentuje w rozwoju młodych koszykarek, w tym oczywiście Agaty Szmyrki. Indywidualne osiągnięcia nowej koszykarki 1KS-u na parkietach Ekstraklasy to 31 punktów i 32 zbiórki w 13 spotkaniach. Teraz nadeszła pora na powrót do Wrocławia i kolejny krok w karierze.

– Cztery lata spędzone w Gdyni były dla mnie cennym czasem rozwoju koszykarskiego. Szczególnie ostatni sezon, w którym stawiałam swoje pierwsze kroki na parkietach Ekstraklasy. Po tak długim czasie nad morzem czułam, że potrzebuję zmiany. Zaliczyłam do tej pory wszystkie szczeble krajowych rozgrywek. Teraz naturalnie przyszedł czas na kolejny krok, którym jest mój drugi sezon w Ekstraklasie. Gra w Ślęzie da mi szansę uczyć się od starszych, bardziej doświadczonych zawodniczek, co na pewno pomoże mi w dalszym rozwoju kariery – podkreśla młoda skrzydłowa.

Oprócz dużego talentu nowej koszykarki Ślęzy, istotne przy jej sprowadzeniu do Wrocławia było pochodzenie. 20-letnia Szmyrka urodziła się w stolicy Dolnego Śląska i, tak jak wspomnieliśmy, to właśnie w naszym mieście stawiała pierwsze kroki. Przez ostatnie lata utalentowane zawodniczki z Wrocławia szukały miejsca w innych klubach. Jak deklaruje trener Arkadiusz Rusin, pora na odwrócenie tego trendu.

– Z Agatą Szmyrką zacząłem rozmowy, gdy tylko dowiedziałem się, że odchodzi z Gdyni. Jest wrocławianką, więc to drugi po Ani Jasińskiej powrót do stolicy Dolnego Śląska. To przede wszystkim mną kierowało, chcemy szukać powrotów wrocławskich dziewczyn – mówi Rusin i dodaje, że za miejsce urodzenia w dowodzie Szmyrka nie dostanie pewnego miejsca w składzie. – Tak samo jak w pozostałych przypadkach zawodniczek młodzieżowych, to jak będzie się prezentować na parkiecie wyjdzie w trakcie sezonu – zaznacza szkoleniowiec 1KS-u.

– Gdy tylko pojawiła się propozycja powrotu do Wrocławia, nie musiałam się długo zastanawiać. Reprezentowanie mojego rodzinnego miasta jest dla mnie bardzo ważne. Bardzo się cieszę, że będę mogła grać we Wrocławiu. Mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję, że nasza współpraca będzie trwać jak najdłużej. Ślęza to dobre miejsce, aby rozwijać moją koszykarską karierę – komentuje powrót w rodzinne strony nowa koszykarka Ślęzy.

Przed Szmyrką największe wyzwanie w jej dotychczasowej karierze. Skrzydłowa 1KS-u zdaje sobie z tego sprawę i do nachodzącego sezonu Energa Basket Ligi Kobiet podchodzi skromnie i z odpowiednio stonowanymi oczekiwaniami.

– W nadchodzącym sezonie najważniejszy jest dla mnie dalszy rozwój umiejętności koszykarskich i zbieranie doświadczeń na parkietach Ekstraklasy. Bardzo istotne będzie także szybkie zgranie się z drużyną i jak najlepsze odgrywanie roli, jaką przypisze mi trener. Ale oczywiście liczy się także walka o jak najwyższe cele i wygraną w każdym kolejnym spotkaniu – kończy Agata Szmyrka.

Skład Ślęzy Wrocław w sezonie 2021/2022: Patricia Bright, Julia Drop, Michaela Fekete, Anna Jakubiuk, Anna Jasińska, Monika Jasnowska, Wiktoria Kuczyńska, Karolina Stefańczyk, Agata Szmyrka, Dominique Wilson, Nikolina Zubac.

Agata Szmyrka
ur. 
12 stycznia 2001 we Wrocławiu
wzrost: 
180 cm
pozycja: 
skrzydłowa
przebieg kariery:
2013/2014: WKK Wrocław
2014-2017: MKS MOS Wrocław
2017-2021: Arka/GTK Gdynia
2021-obecnie: Ślęza Wrocław

Wiktoria Kuczyńska koszykarką Ślęzy Wrocław

20-letnia Wiktoria Kuczyńska zamienia Gorzów Wielkopolski na Wrocław. Multimedalistka młodzieżowych mistrzostw Polski chce w stolicy Dolnego Śląska postawić kolejny krok w swojej karierze. 

Pochodząca z Tarnowa Kuczyńska w Gorzowie grała od sezonu 2017/2018, wcześniej reprezentując miejscowy Pałac Młodzieży. W 2016 roku, mając zaledwie 15 lat, mierzyła się ze Ślęzą Wrocław w ćwierćfinałach mistrzostw Polski U-18, rzucając wówczas 18 punktów. Rok później poprowadziła klub ze swojego rodzinnego miasta do 5. miejsca w kraju w turnieju finałowym MP U-16, zdobywając średnio 21 oczek na mecz.

Po przejściu do gorzowskiego AZS-u Kuczyńska z miejsca stała się ważną postacią pierwszoligowej drużyny rezerw, w debiutanckim sezonie na zapleczu EBLK notując średnio 12 punktów, 3 zbiórki i 2.9 asysty na mecz. Wraz ze swoimi koleżankami sięgnęła także po wicemistrzostwo Polski w kategorii U-22. Rozwój perspektywicznej rozgrywającej zatrzymała kontuzja kolana, która wyłączyła ją z gry na cały sezon 2018/2019. Po długiej rehabilitacji nowa rozgrywająca Ślęzy wróciła do gry na mecz 1. kolejki I ligi i po ponownej aklimatyzacji na parkietach (9 punktów na inaugurację) zanotowała najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. 16.5 punktu, 2.8 zbiórki, 3.5 asysty i debiut w Energa Basket Lidze Kobiet. W miesiąc po 18. urodzinach zagrała osiem minut w meczu z Eneą AZS-em Poznań.

– Spędziłam cztery lata w Gorzowie Wielkopolskim, uważam, że były to bardzo dobre cztery lata. W tym czasie bardzo dużo się nauczyłam, zebrałam wiele doświadczeń – podkreśla Kuczyńska.

Minione rozgrywki potwierdziły reputację Kuczyńskiej jako jednej z najbardziej utalentowanych rozgrywających młodego pokolenia. Choć wciąż były to epizody, nowa zawodniczka Ślęzy wystąpiła w sześciu spotkaniach EBLK, zdołała też zanotować swoje pierwsze punkty na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Rywalizując na zapleczu Ekstraklasy rozdała 72 asysty, do których dołożyła 191 oczek. Teraz, jak podkreśla Wiktoria, pora na krok naprzód.

– Myślę, że to ten moment, w którym mogę zrobić kolejny krok w swojej karierze. Czy jestem na to gotowa? Myślę, że okaże się to w trakcie sezonu, liga wszystko zweryfikuje. Podjęłam decyzję, że czas coś zmienić i wybrałam Wrocław. Kierując się wyborem klubu najważniejsze było dla mnie mój rozwój jako młodej zawodniczki. We Wrocławiu widzę na to szansę, uważam też, że trener Rusin może mi bardzo dużo dać pod tym względem. Wiem, jakie mam braki i pracuję nad nimi cały czas. Chcę jak najlepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu, ale jestem optymistycznie nastawiona i nie mogę się go doczekać – mówi nowa zawodniczka Ślęzy.

Czego mogą spodziewać się po Kuczyńskiej kibice 1KS-u?

– Bardzo lubię szybką koszykówkę, lubię przeprowadzać szybkie ataki. To styl, który najbardziej mi odpowiada. Myślę, że moją największą zaletą jest przegląd pola. Na parkiecie dużo widzę i lubię rozwiązywać akcję pick and rollowe, uważam, że jestem w tym całkiem niezła – opisuje się 20-letnia rozgrywająca.

– To zawodniczka, która jest predysponowana i będzie przygotowywana do prowadzenia gry. Nad tym się będziemy przede wszystkim koncentrować. Wiktoria ma doświadczenie z różnych etapów mistrzostw młodzieżowych – U-18 i U-22. W Gorzowie ogrywała się także w pierwszej lidze, a to co wywalczy sobie u nas w Ekstraklasie… Są cztery młode zawodniczki rywalizujące o miejsce, wszystko jest w ich rękach i nogach. Od ich postawy na treningach będzie zależeć to, ile czasu będą spędzać na parkietach ligowych – wyjaśnia trener Arkadiusz Rusin.

Młoda zawodniczka 1KS-u zdaje sobie sprawę, że musi zrobić dobre wrażenie na swoim nowym trenerze, ale deklaruje, że jest gotowa na to wyzwanie.

– Na pewno trener Rusin będzie oczekiwał stuprocentowego zaangażowania w każdym momencie, na każdym treningu i meczu. Dla mnie najważniejsze oprócz zajęcia jak najwyższego miejsca i awansu do play-offów będzie mój indywidualny rozwój. Zrobię wszystko, aby spełnić te cele – kończy Kuczyńska.

Skład Ślęzy Wrocław w sezonie 2021/2022: Patricia Bright, Julia Drop, Michaela Fekete, Anna Jakubiuk, Anna Jasińska, Monika Jasnowska, Wiktoria Kuczyńska, Karolina Stefańczyk, Dominique Wilson, Nikolina Zubac.

Wiktoria Kuczyńska
ur. 
24 stycznia 2001 w Tarnowie
wzrost: 
168 cm
pozycja: 
rozgrywająca
przebieg kariery:
2014-2017: Pałac Młodzieży Tarnów
2017-2021: PolskaStrefaInwestycji Enea AZS AJP Gorzów Wlkp.
2021-obecnie: Ślęza Wrocław

Nikolina Zubac dołącza do Ślęzy Wrocław

Nikolina Zubac, 23-letnia reprezentantka Bośni i Hercegowiny została czwartą i zarazem ostatnią zagraniczną zawodniczką w kadrze Ślęzy Wrocław w sezonie 2021/2022. Mierząca 188 centymetrów koszykarka będzie we Wrocławiu jedną z opcji podkoszowych.

Już od początku swojej przygody z koszykówką Zubac zapowiadała się na spory talent. W sezonie 2015/2016 zaprezentowała się szerszej publiczności w barwach Mladi Krajisnik Banja Luka, notując średnio 14.4 punktu i 7.8 zbiórki na mecz. Jej zespół nie zawojował ligi bośniackiej, ale Nikolina została wybrana do trzeciej najlepszej piątki rozgrywek wg portalu Eurobasket. Kolejne postępy poczyniła w rozgrywkach 2017/2018 – 15.9 punktu i 6.6 zbiórki, a co ważniejsze Mladi Krajisnik zawędrował aż do półfinałów, gdzie uległ wicemistrzyniom z Sarajewa.

Młoda podkoszowa grała na tyle dobrze, że następny kontrakt podpisała w najlepszej drużynie Bośni, ZKK Banovici. W drużynie, która broniła tytułu mistrzowskiego, Zubac zagrała tylko sezon, ale przeskok w poziomie nie zrobił na niej wrażenia. Wręcz przeciwnie, utrzymała bardzo dobry poziom i po raz kolejny mogła pochwalić się solidnymi statystykami, tym razem kończąc rozgrywki ze średnią punktów 15.2, do których dokładała co spotkanie 6.5 zbiórki. Sezon 2018/2019 był dla Zubac również okazją do wystąpienia na arenie międzynarodowej. Banovici znalazło się w gronie ośmiu drużyn tworzących WABA – Ligę Adriatycką. Nowa koszykarka Ślęzy zajęła miejsce w pierwszej 10. zawodniczek zarówno w kategorii punktów, jak i zbiórek. Jej klub zakończył zmagania na 7. pozycji w WABA, ale na pocieszenie obronił mistrzostwo Bośni.

Rozgrywki 2019/20 Zubac spędziła w rumuńskim Braszowie, wspierając pod koszami zawodniczkę z USA, Angelę Beadle. Drużyna ta zakwalifikowała się do play-offów, ale z powodu pandemii nie doszły one do skutku i Braszów został ostatecznie sklasyfikowany na piątej lokacie. Ostatnim przystankiem przed Wrocławiem była dla Bośniaczki Ostrawa. Jak doskonale wiemy, Czechy to przede wszystkim ZVVZ USK Praga, absolutny dominator na krajowej arenie, więc wszystkim innym klubom pozostała walka o drugie miejsce. Koszykarki SBS Ostrawa prowadzone przez Zubac, która była bez cienia wątpliwości najlepszą zawodniczką swojej drużyny, dotarły do fazy play-off. Jednak awansując z szóstego miejsca trafiły na Żabiny Brno i odpadły po przegranej w serii 0:3. W starciach z USK koszykarki z Ostrawy naturalnie przegrały dwukrotnie (26:113 i 73:117), ale nowa koszykarka Ślęzy zaprezentowała się w tych meczach z dobrej strony. Zwłaszcza w rewanżu pokazała co potrafi, zdobywając 35 punktów. SBS wystąpiło także w EWBL i to właśnie na podstawie tych najważniejszych starć oceniał swoją nową podopieczną trener Arkadiusz Rusin.

– Bazowałem na meczach z Pragą i spotkaniach EWBL, gdzie zaprezentowała się dobrze przeciwko TTT Ryga (41 punktów i 18 zbiórek w dwumeczu – red.). Jest prognostyk na to, żeby grała dobrze z silnymi rywalami, ale na pewno musi nabierać doświadczenia i walczyć o swoje. Młoda koszykarka, musi sobie poradzić w poważniejszej lidze, bo polska liga, w porównaniu do Czech czy Rumunii jest większym wyzwaniem. Ma doświadczenie z reprezentacji Bośni, ale na Eurobasket nie pojechała – mówi szkoleniowiec Ślęzy.

Po solidnych sezonach w Rumunii i Czechach przyszedł czas na kolejny krok w karierze Zubac. To właśnie dlatego bośniacka podkoszowa zdecydowała się na dołączenie do Ślęzy.

– Niekoniecznie określiłabym się jako młody gracz. Rzeczywiście mam 23 lata, ale to będzie mój trzeci sezon zagranicą. Podpisałam kontrakt we Wrocławiu, bo uważam, że to doskonały ruch dla mojej kariery. Istotne dla mnie były występy w niezwykle wyrównanej polskiej lidze dla drużyny, która pomimo niedawnych problemów ma doświadczenie i wie, co znaczy wygrywać. Wiem, że niemal każda zawodniczka, która trenowała pod okiem trenera Rusina zrobiła, niekiedy ogromne, postępy. Mam nadzieję, że będę w stanie spełnić jego oczekiwania – życzy sobie nowa zawodniczka 1KS-u.

– Lepiej wychodzi jej gra na pozycji numer 4, ale u nas pewnie też będzie musiała sobie radzić na piątce. Musi pracować nad obroną, co oczywiście jej zapewnię, a w ataku ma pewne rzeczy, dzięki którym może sobie dobrze radzić w naszej lidze – opisuje mocne i słabe strony Zubac trener Rusin.

– Mam nadzieję, że stworzymy naprawdę zgraną drużynę, która będzie skupiać się tak samo na każdym kolejnym spotkaniu. Dzięki temu nasze wyniki będą na tyle dobre, żeby zadowolić zarząd, trenerów i przede wszystkim kibiców. Wierzę, że będą nas wspierać na każdym kroku i będą naszym szóstym zawodnikiem zwłaszcza podczas meczów domowych – kończy Zubac.

Skład Ślęzy Wrocław w sezonie 2021/2022: Patricia Bright, Julia Drop, Michaela Fekete, Anna Jakubiuk, Anna Jasińska, Monika Jasnowska, Karolina Stefańczyk, Dominique Wilson, Nikolina Zubac.

Nikolina Zubac
ur.
29 kwietnia 1998
wzrost: 188 cm
pozycja: 
podkoszowa
przebieg kariery:
2015-2018: Mladi Krajisnik Banja Luka (Bośnia)
2018/2019: ZKK Banovici (Bośnia)
2019/2020: Olimpia Braszów (Rumunia)
2020/2021: SBS Ostrava (Czechy)
2021-obecnie: Ślęza Wrocław

Karolina Stefańczyk nową zawodniczką Ślęzy Wrocław

Karolina Stefańczyk, była skrzydłowa Enei AZS-u Poznań, która ostatnie kilka miesięcy spędziła w GTK Gdynia, od nowego sezonu będzie reprezentować barwy Ślęzy Wrocław. 22-letnia zawodniczka spełnia warunki przepisu o młodzieżowcu na parkietach EBLK.

Dla Stefańczyk przenosiny do Wrocławia oznaczają powrót na Dolny Śląsk. Nowa skrzydłowa Ślęzy pochodzi z Jeleniej Góry i to w miejscowych Karkonoszach stawiała pierwsze kroki w koszykówce. Ale to nie odległość od rodzinnych stron przeważyła w procesie decyzyjnym 22-latki.

– Przekonała mnie przede wszystkim koncepcja trenera Arkadiusza Rusina i jego pomysł budowania drużyny na ten sezon. Oczywiście bardzo cieszę się też, że mogę wrócić na Dolny Śląsk i być bliżej domu – mówi Stefańczyk.

Po opuszczeniu Jeleniej Góry, mierząca 182 cm zawodniczka przeniosła się do Poznania, gdzie przez pięć i pół sezonu występowała w Enei AZS-ie. Tam rywalizowała na trzech frontach – zbierała cenne doświadczenie na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet, większość czasu spędzała w I lidze, a w międzyczasie walczyła o mistrzostwo Polski w kategorii U-22. Młodzieżowe zmagania skończyła z dwoma medalami. W 2020 roku Enea AZS Poznań stanęła na najniższym stopniu podium i duża w tym zasługa Karoliny Stefańczyk, która w meczu o 3. miejsce zdobyła 20 punktów, do których dołożyła 5 zbiórek. Rok wcześniej punktów było o połowę mniej, ale za to rezultat końcowy zespołu był znacznie bardziej satysfakcjonujący, bowiem poznanianki pod wodzą Marka Lebiedzińskiego zostały mistrzyniami Polski. W obu sezonach Karolina została wybrana do najlepszej piątki turnieju.

Na pierwszoligowych parkietach Stefańczyk systematycznie czyniła postępy. W pierwszym sezonie na zapleczu Energa Basket Ligi Kobiet rzucała średnio 0.7 punktu na mecz. W ostatnim ta liczba wzrosła do 12.9 oczka, do czego dokładała 3.5 zbiórki oraz 2.2 asysty na mecz. Jeżeli chodzi o najwyższą klasę rozgrywkową, to w Enei AZS-ie skrzydłowa ligi nie zawojowała. Tylko w sezonie 2018/2019 przekroczyła barierę 15 minut na spotkanie i to nie znacznie, bo o zaledwie trzy sekundy. Pod koniec sezonu 2020/2021 przeniosła się do GTK Gdynia, gdzie zdążyła wystąpić w pięciu starciach.

– Każda zmiana jest dobra i przynosi nowe doświadczenia. Poznań jest dla mnie jak drugi dom, zawsze będę miło wspominać ten czas. Później nadarzyła się okazja w Gdyni, gdzie mogłam zebrać bardzo cenne doświadczenia od tak szanowanej trenerki Jeleny Skerović. Mimo tak krótkiego okresu sporo się tam nauczyłam – podkreśla nowa zawodniczka Ślęzy.

Sukcesy w koszykówce młodzieżowej i występy na parkietach szczebla centralnego to nie wszystko, co widnieje w CV Karoliny Stefańczyk. Od jakiegoś czasu nowa koszykarka 1KS-u bryluje również w rywalizacji 3×3. W zeszłym roku sięgnęła po mistrzostwo Polski i akademickie mistrzostwo Polski w kategorii U-23, zaś z kadrą narodową latem 2021 zwyciężyła w międzynarodowych turniejach FIBA U-23 Nations League. Związek z basketem w wydaniu 3×3 owocuje w wygrane, ale nie od razu ta odmiana koszykówki przypadła Karolinie do gustu.

– Początki były trudne, od razu się nie polubiłyśmy, ale później zakochałam się w koszykówce 3×3. Fantastycznie, że jest to dyscyplina olimpijska i mam nadzieję, że nasza kadra żeńska już na następnych igrzyskach pójdzie w ślady panów – opowiada nowa koszykarka Ślęzy i dodaje, że sporo aspektów basketu 3×3 można wykorzystać w odmianie halowej. – W 3×3 nie ma czasu na kalkulacje, rozmyślanie i ustawianie gry. Myślę, że to na pewno przekłada się później na decyzyjność w grze 5×5, poprawia także umiejętności indywidualne zawodnika – opowiada Stefańczyk.

Urodzona w 1999 roku zawodniczka spełnia warunki nowego przepisu o młodzieżowcu w składzie meczowym. Stefańczyk jest jedną z czterech koszykarek, które będą rotacyjnie przebywać na parkiecie przez 40 minut zgodnie z zasadami. – Myślę, że jest najbardziej doświadczona i ma największe szanse, żeby wywalczyć sobie minuty i prezentować się w największym wymiarze – przyznaje trener Arkadiusz Rusin.

Sama zainteresowana nie uważa jednak, żeby jej pozycja w rotacji była gwarantowana. – Trener Rusin oczekuje przede wszystkim walki do ostatnich minut, determinacji w grze i z tego zawsze słynęła Ślęza. Myślę, że konkretne role i zadania wyjdą same w trakcie sezonu. Przepis to przepis, oczywiście jest dla mnie korzystny, ale to może tylko zaprocentować. Szykuje się ciekawy sezon i już nie mogę doczekać się jego rozpoczęcia – kończy nowa koszykarka Ślęzy Wrocław.

Skład Ślęzy Wrocław w sezonie 2021/2022: Patricia Bright, Julia Drop, Michaela Fekete, Anna Jakubiuk, Anna Jasińska, Monika Jasnowska, Karolina Stefańczyk, Dominique Wilson.

Karolina Stefańczyk
ur. 
12 maja 1999 w Jeleniej Górze
wzrost: 
182 cm
pozycja: 
skrzydłowa
przebieg kariery:
2014/2015: MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra
2015-2021: Enea AZS Poznań
2021: GTK Gdynia
2021-obecnie: Ślęza Wrocław