Arkadiusz Rusin: „Nasza postawa była skandaliczna”
Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Widzew Łódź powiedzieli przedstawiciele obu drużyn.
Dejan Kovacević (trener Widzewa): – Mój zespół zagrał dobry mecz. Była dobra i twarda obrona z naszej strony. Ślęza rzuciła 68 punktów, co na tę drużynę nie jest okazałym wynikiem. Mamy młody zespół i popełniamy błędy techniczne. To jest nasz problem. Pracuję nad tym każdego dnia. W następny weekend gramy bardzo ważny mecz z Siedlcami. To będzie pojedynek o przetrwanie.
Roksana Schmidt (zawodniczka Widzewa): – Udało nam się zagrać bardzo fajne spotkanie, mimo braków kadrowych. Mało brakowało, a być może udałoby się nam sprawić we Wrocławiu niespodziankę. Jednak to nie jest przeciwnik dla nas. To jest mistrz Polski z zeszłego sezonu. Podchodziłyśmy do tego spotkania z szacunkiem do przeciwnika. Za tydzień gramy bardzo, bardzo ważny mecz z Siedlcami i musimy poszukać punktów. Mam nadzieję, że dzisiejsza gra zaprocentuje w następny weekend.
Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Przeciwnik był dziś osłabiony, ale pokazał się z dobrej strony. Nasza postawa do przerwy była skandaliczna. Nie wiem, z czego to wynika. Staramy się rozmawiać, motywować, szukać różnych rozwiązań, ale to nie przynosi żadnego efektu. To, że byliśmy mistrzem Polski, to już jest przeszłość. My nie zasługujemy na to, żeby nosić koszulki z napisem „mistrz Polski”. To, co my prezentujemy na boisku, szczególnie w styczniu, jest poniżej krytyki.
Tijana Ajduković (zawodniczka Ślęzy): – Wygraliśmy, ale nie jestem zadowolona z tego meczu, nawet mimo tego, że Widzew rozegrał dobre spotkanie. Popełniłyśmy bardzo dużo błędów. W następny weekend mamy bardzo ciężki pojedynek w Toruniu. Musimy przez cały tydzień przygotować się bardzo mocno. Musimy spisać się lepiej niż dziś, żeby wygrać.