Kourtney Treffers przedłużyła kontrakt w Ślęzie!

Ślęza Wrocław przedłużyła kontrakt z kolejną zawodniczką, która zdobyła tytuł Mistrza Polski w sezonie 2016/2017. Jest nią silna skrzydłowa z Holandii, Kourtney Treffers.

Treffers w barwach Ślęzy rozegrała 20 spotkań w Basket Lidze Kobiet, notując średnio 4,5 punktu oraz 4,1 zbiórki na mecz. Mimo tego, że do Wrocławia trafiła przed sezonem 2016/2017, w żółto-czerwonych barwach zadebiutowała dopiero 6 lutego 2017 roku, w wyjazdowym meczu z Basketem 90 Gdynia. W kolejnym spotkaniu przeciwko Ostrovii Ostrów Wielkopolski zaprezentowała się wrocławskiej publiczności ze znakomitej strony, notując double-double (10 punktów, 10 zbiórek). W kolejnych meczach dostawała coraz więcej szans, by na koniec sezonu, w decydującym o tytule mistrzowskim spotkaniu, wyjść w pierwszej piątce. Generalnie, w sezonie 2016/2017 spędzała na parkiecie średnio 16 minut i 11 sekund.

Holenderkę zachwala trener Ślęzy, Arkadiusz Rusin:

 – Przede wszystkim Kourtney nie do końca mogła zademonstrować swoje atuty w ubiegłym sezonie. Uraz, który miała wykluczył ją z gry do lutego, ale już w play-offach pokazała się na tyle z dobrej strony, że ja jako trener byłem zainteresowany przedłużeniem z nią umowy na kolejny sezon  – mówi szkoleniowiec wrocławianek.

Jak będzie wyglądać zespół Ślęzy w następnym sezonie?

– Nie ukrywam, że budujemy zespół bez gwiazd, ale za to z jednym generałem na parkiecie w postaci Sharnee. Każda dziewczyna ma swoją rolę, Kourtney też będzie taką mieć niezależnie od tego czy będzie w wyjściowej piątce czy nie. Treffers to wciąż młoda, perspektywiczna zawodniczka, która mam nadzieję, że będzie grać przynajmniej na tym poziomie jak w finale z Wisłą, chociaż ja liczę na więcej – dodaje Rusin.

 ***

Podpisanie nowej umowy skomentowała sama zawodniczka.

To będzie Twój drugi sezon w Polsce. Jak się czujesz w naszym kraju?
Bardzo lubię Polskę. Życie i grę we Wrocławiu oceniam lepiej niż wspaniale. Fani też są super!

Pierwsze miesiące w Ślęzie były dla Ciebie trudne, byłaś poważnie kontuzjowana. Później wyrosłaś na ważną postać w drużynie. Następny sezon będzie jeszcze lepszy?
To był ciężki czas dla mnie, to prawda. Nie mogłam grać w koszykówkę, a przecież kocham to robić. Wierzę jednak, że wszystko dzieje się „po coś”. Na następny sezon będę gotowa. Wrócę by znowu założyć koszulkę z herbem Ślęzy na piersi. Jestem tym podekscytowana!

Jak spędzasz przerwę między rozgrywkami? Kibice na portalach społecznościowych  mogą obserwować Twoje indywidualne treningi.
Odpoczywam w Holandii. Mam możliwość spędzić trochę czasu z rodziną, za którą tak mocno tęskniłam. Poza tym trenuję ze swoją reprezentacją, poświęcam czas na indywidualne treningi. Z kadrą będziemy mieć towarzyskie mecze w Japonii, Włoszech i parę spotkań w Amsterdamie. Mimo tego, że nie gramy w Mistrzostwach Europy w tym roku, to dla mnie zaszczyt grać w reprezentacji swojego kraju.

Jest coś co chciałabyś przekazać kibicom Ślęzy?
Ślęza ma najlepszych kibiców! Nie mogę doczekać się gry przed nimi. Miejcie wszyscy piękne lato, bądźcie bezpieczni. Pozdrawiam mocno!

Kourtney Treffers
ur. 8 sierpnia 1994 r. w Den Helder (Holandia)
wzrost: 187 cm
pozycja: silna skrzydłowa
Przebieg kariery: 
2009-2010 – HLB Accountants Den Helder (Holandia)
2010-2011 – HLB Accountants Den Helder (Holandia)
2011-2012 – Rivas Ecopolis (Hiszpania)
2012-2016 – Techmania Battipaglia (Włochy)
2016-2017 – 1KS Ślęza Wrocław

Agnieszka Kaczmarczyk zostaje w Ślęzie!

Agnieszka Kaczmarczyk pozostanie koszykarką Ślęzy Wrocław na kolejny sezon. Po zdobyciu mistrzostwa Polski, jedna z czołowych koszykarek w naszym kraju, zdecydowała się przedłużyć kontrakt ze Ślęzą.

Agnieszka Kaczmarczyk pochodzi ze Szczecina, ma 28 lat i 187 cm wzrostu. Gra na pozycji silnej skrzydłowej lub środkowej. Zawodniczką Ślęzy jest od marca 2016 roku. W tym czasie zdążyła zdobyła brązowy medal Mistrzostw Polski, a także Mistrzostwo kraju w zakończonym niedawno sezonie. To w nim, w samej Basket Lidze Kobiet wystąpiła w 35 spotkaniach, zdobywając łącznie 346 punktów (3. wynik w drużynie) ze średnią 9,9 punktów i 4,86 zbiórek na mecz. Ponadto była finalistką Pucharu Polski (Ślęza przegrała po dogrywce z Wisłą Can-Pack Kraków).

„Ciacho” znalazła się w najlepszej piątce kobiecej ekstraklasy w naszym kraju według portalu Eurobasket.com.

Przedłużenie umowy z Kaczmarczyk było jednym z priorytetów szkoleniowca wrocławianek, Arkadiusza Rusina:

– Aga to był mój priorytet w budowie zespołu na kolejny sezon. Przyszła do nas półtora sezonu temu i cały czas była ważnym punktem w drużynie, jedną z najważniejszych Polek i mam nadzieję, że dalej będzie spełniała swoją rolę i będzie kluczowym graczem tego zespołu.” – powiedział Rusin. „Generalnie chciałbym żeby to ona wraz z Sharnee tworzyły takie zaplecze mentalne drużyny, które będzie wspierało ciągłą współpracę z zespołem” – dodał trener mistrzyń Polski.

***

A jak podpisanie nowego kontraktu ze Ślęzą komentuje sama zainteresowana?

Było wiele spekulacji na Twój temat. Już wiemy, że zostajesz we Wrocławiu na kolejny sezon. Jak to skomentujesz?Nie wiem skąd wzięły się te wszystkie spekulacje. Ciężko mi powiedzieć. Ja sama nie udzielałam żadnych informacji na ten temat. Chyba po prostu transfery Mistrza Polski były bardzo gorącym tematem i wszyscy byli ciekawi czy uda się zatrzymać część zespołu, a jak wiemy jest to bardzo ciężkie zadanie.

Co zatem zadecydowało o przedłużeniu kontraktu w Ślęzie?
Wiele rzeczy! Zacznijmy od tego, że jest to klub prowadzony bardzo profesjonalnie, przez ludzi z pasją, którzy wkładają w to całe serce i jak widać to funkcjonuje. Po drugie bardzo dobrze współpracuje mi się z trenerem Rusinem. Ogromny wpływ na moją decyzję miało również pozostanie Sharnee Zoll-Norman. Ciężko wymienić wszystkie aspekty, bo jest ich naprawdę wiele. Mamy fantastyczną opiekę medyczną, nie wspomnę już o atmosferze jaka panowała w hali podczas play-offów i meczów finałowych. Naprawdę ciężko z czegoś takiego zrezygnować.

Przygotowania do kolejnego sezonu rozpoczniecie w sierpniu. Co do tego czasu będziesz robić? Jakie masz plany?
W zasadzie miałam po sezonie 3 tygodnie na odpoczynek i leniuchowanie. Później wzięłam się za swoje sprawy zdrowotne, bo trochę się tego nazbierało w przeciągu całego sezonu. Jestem teraz w trakcie rehabilitacji, która potrwa do połowy lipca. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to może uda mi się jeszcze wyskoczyć na tydzień wakacji żeby naładować bateryjki przed sezonem przygotowawczym.

Przebieg kariery Agnieszki Kaczmarczyk:
2006-2012 – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
2012/2013 – Matizol Lider Pruszków
2013/2014 – King Wilki Morskie Szczecin
2014/2015 – Wisła Can-Pack Kraków
2015/2016 – JTC Pomarańczarnia MUKS Poznań
2016 – Ślęza Wrocław

To był cudowny dzień dla nas i dla naszych dzieci

Jak co roku sportowa rodzina Ślęzy Wrocław spotkała się na rodzinnym pikniku. 

Po poprzednich rodzinnych imprezach (Mikołajki, Dzień Dziecka) pisaliśmy, że było pięknie, kolorowo i fantastycznie. Dziś w praktyce moglibyśmy powtórzyć to samo, z tą różnicą, że było jeszcze piękniej, jeszcze bardziej kolorowo i super fantastycznie. Z roku na rok powiększa się ilość młodych sportowców trenujących w koszykarskiej i piłkarskiej Akademii Ślęzy Wrocław. Miało to też przełożenie na frekwencję na naszym pikniku przez który przewinęło się około półtora tysiąca osób. Nie żałowali oni spędzonego na Zakrzowie czasu. Czasu wypełnionego wieloma atrakcjami przygotowanymi głównie dla dzieciaków, ale też nie tylko.

Poprzez swoje znajomości udało się nam załatwić wspaniałą pogodę, która dopisała przez cały czas trwania pikniku. Już na samym początku imprezy, każdy ze sportowców Ślęzy Wrocław obdarowany został koszulką, by później dumnie w niej paradować, lub też brać udział w sportowych atrakcjach przygotowanych właśnie dla nich. A tych nie brakowało. Młodzi piłkarze rywalizowali na głównej płycie w turniejach FIO, a w tym samym czasie na specjalnie przygotowanych boiskach do koszykówki, odbywał się turniej najmłodszych zespołów akademii Ślęzy. Bardzo dużą popularnością cieszył się „Turbokozak” w którym w takich konkurencjach jak strzał na celność, karny w ciemno, sam na sam i żonglerce swoje umiejętności sprawdzali nie tylko młodzi piłkarze, ale też i ich tatusiowie. Równie emocjonująca była „Bitwa bramkarska”. W każdym z tych konkursów ich uczestnicy, którzy zdobyli największą ilość punktów obdarowani zostali cennymi nagrodami. W międzyczasie trwał też turniej piłkarski dla rodziców. Jego zwycięzcy równie dostali pamiątkowe koszulki, a także zagrali pokazowy mecz z trenerami Ślęzy. Z kronikarskiego obowiązku informujemy, że ta potyczka zakończyła się wynikiem 3:3, a w serii rzutów karnych lepsi okazali się rodzice, za co czekała ich dodatkowa nagroda w postaci wspaniałego tortu od stowarzyszenia „MY Ślęza”. Przy okazji tego meczu miała też miejsce miła uroczystość. Bramkarz seniorskiego zespołu Jarosław Krawczyk, za godne reprezentowanie barw Ślęzy otrzymał pamiątkową koszulkę i album „Ślęza to Wrocław”. Nagrody te Jarkowi wręczyli jego następcy, czyli bramkarze najmłodszych drużyn 1KS-u.

Poza sportowymi atrakcjami nie brakowało też i innych. Na dzieci czekał dmuchany zamek, była też trampolina i wielka dmuchana kula. Można też było pomalować swoje buzie, w czym pomagały piłkarki Ślęzy. Na naszym pikniku zaparkowały też karetka pogotowia i wóz strażacki. Jak nam powiedzieli ratownicy medyczni byli oni bardzo pozytywnie zaskoczeni zainteresowaniem ich pracą i mnóstwem pytań zadawanych przez młodych ludzi. Strażacy tymczasem przygotowali dla dzieciaków prawdziwą niespodziankę. Była nią możliwość wzięcia do rąk prawdziwej sikawki i za jej pomocą skierować strumień wody do celu.

Tylko półtora godziny trwała sprzedaż losów przygotowanych w corocznej loterii (rozeszły się lepiej niż świeże bułeczki). Każdy nabyty los gwarantował nagrodę, a kolejka po nie sięgała kilkudziesięciu metrów. Kulminacją loterii było losowanie głównych nagród, a były one bardzo atrakcyjne. Grupa Germaz ufundowała samochód z pełnym bakiem na weekend. Nowego właściciela znalazła też złota koszulka Nikki Greene. Do rąk uczestników loterii trafiły też dwa vouchery do Kandara Spa. Nagrody ufundowało też stowarzyszenie „My Ślęza” . Były to dwie deskorolki oraz dziesięć podwójnych voucherów do kina.

Razem z nami była też dziś fundacja DKMS. Jej stoisko cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, a co najważniejsze wielu uczestników naszego pikniku skorzystało z możliwości zarejestrowania  się w tej fundacji i stało się potencjalnymi dawcami szpiku kostnego.

O to, żeby nikt podczas godzin spędzonych na Zakrzowie nie chodził głodny zadbało stowarzyszenie „My Ślęza”. Na stoisku gastronomicznym można było posilić się znakomitymi potrawami z grilla (karkówka, karczek), a dla tych, którzy nie przepadają za potrawami mięsnymi serwowane było smaczne wegańskie szaszłyki. Oczywiście nie mogło też zabraknąć ciast, z których słyną Mamy naszych młodych piłkarzy. O tym jak smaczne były potrawy serwowane dziś na pikniku, niech świadczy fakt, że mimo bardzo dużej ich ilości na koniec imprezy stoisko było już puste.

Dzisiejsza impreza nie byłaby tak udana, gdyby nie ogrom pracy włożony przy jej organizacji przez wiele osób. Wszystkim im składamy gorące podziękowania, a w szczególności kierujemy je do trenerów piłkarskiej i koszykarskiej akademii, oraz do piłkarzy z z drużyn młodzieżowych, których pomoc dzisiaj była nieoceniona.

Sponsorami imprezy byli – 1KS Ślęza Wrocław oraz firmy hubergroup Polska, Libet, Wadex, Delikatesy Inter-Mix, Piekarnia Furtak, OVB, Neonet i InsERT.

Po raz kolejny rodzinne spotkanie Ślęzy Wrocław odbędzie się przy okazji Mikołajek, a już dziś w związku z nim możemy zadać sobie pytanie – gdzie my wszyscy się na nim pomieścimy. Nie jest to pytanie bezzasadne, bo przecież z roku na rok, z miesiąca na miesiąc i z tygodnia na tydzień sportowa rodzina Ślęzy Wrocław jest coraz większa.

Dariusz Parossa

Fundacja DKMS razem z nami na Dniu Dziecka Ślęzy

Przypominamy, że już w najbliższą niedzielę (11 czerwca) na obiektach przy al. Niepodległości odbędzie się kolejny Dzień Dziecka ze Ślęzą Wrocław. Podczas festynu swoje stoisko będzie miała Fundacja DKMS, która pomaga znajdować dawców dla każdego pacjenta potrzebującego przeszczepienia szpiku lub komórek macierzystych.

Misją Fundacji jest znalezienie Dawcy dla każdego Pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia szpiku lub komórek macierzystych.

Fundacja DKMS działa w Polsce od 2008 roku jako niezależna organizacja non-profit. Posiada status Organizacji Pożytku Publicznego oraz Ośrodka Dawców Szpiku w oparciu o decyzję Ministra Zdrowia. W ciągu 8 lat Fundacja zarejestrowała w Polsce ponad 1 milion potencjalnych Dawców.

Celem statutowym Fundacji jest działalność w zakresie wspierania osób potrzebujących pomocy ze względu na ich stan fizyczny, psychiczny lub emocjonalny; promowania nauki oraz badań w dziedzinie przeszczepiania komórek macierzystych oraz promocji zdrowia publicznego.

W niedzielę będziecie mogli zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców i uzyskać odpowiedzi na wszelkie nurtujące pytania.

Odbierz swój egzemplarz mistrzowskiej gazety

Z okazji mistrzostwa Polski naszych koszykarek przygotowaliśmy dla Was pamiątkową gazetę.

Wydana na kredowym papierze w dużym formacie. Jest coś do poczytania i do oglądania. A w środku plakat złotej drużyny. Gazetę możecie odbierać w nowej siedzibie klubu. Jesteśmy teraz w biurach, które znajdują się w koronie Stadionu Olimpijskiego (wejście od bramy maratońskiej, pokoje nr 17-20). Czekamy na Was w godz. 8-16.