Widzew pokonany, mamy kolejne dwa punkty w tabeli
W meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki Ślęzy Wrocław pokonały przed własną publicznością zespół Widzewa Łódź 68:57. To było 11. zwycięstwo mistrzyń Polski w bieżących rozgrywkach.
Ślęza wygrała i to w zasadzie jedyne, co dobrego można powiedzieć po niedzielnym spotkaniu w hali AWF-u. Wrocławianki dopisały dwa duże punkty w tabeli, ale sposób, w jaki tego dokonały z pewnością nie satysfakcjonował kibiców, a już na pewno trenera. Arkadiusz Rusin dość dosadnie ocenił poczynania swojego zespołu.
Na parkiecie absolutnie nie było widać różnicy w potencjale sportowym obu drużyn, budżetach obu klubów, czy ich aktualnej pozycji w tabeli. Widzew to przecież najsłabsza drużyna ekstraklasy, która do tej pory wygrała tylko jedno spotkanie. We Wrocławiu łodzianki bardzo długo były w grze i po cichu mogły myśleć o sprawieniu olbrzymiej sensacji.
Trener Arkadiusz Rusin często rotował składem, szukając najlepszej piątki, która zagrałaby we właściwym rytmie i uzyskała bezpieczną przewagę. Nic jednak z tego nie wychodziło, bowiem wrocławianki popełniały mnóstwo błędów. W pewnym momencie, gdy tylko któraś z zawodniczek nie zachowała się właściwie na boisku, siadała na ławce rezerwowych. Zmian było bardzo dużo.
Widzew zaś robił co mógł i w drugiej kwarcie prowadził nawet 21:17. Po pierwszej połowie Ślęza prowadziła, ale tylko jednym punktem. Dopiero po przerwie wrocławianki zaliczyły fragment lepszej gry w obronie, po której odskoczyły na w miarę bezpieczną przewagę. W czwartej kwarcie zrobiło się już 62:46 i było jasne, że mimo olbrzymich problemów mistrzyń Polski, dwa punkty zostaną we Wrocławiu. Ślęza trafiała rzuty z gry z zaledwie niespełna 40-procentową skutecznością. Za trzy miały 26 proc., a i na linii rzutów wolnych znów było kiepsko (13/23).
Kolejnym przeciwnikiem mistrzyń Polski będzie na wyjeździe Energa Toruń. Spotkanie odbędzie się w sobotę 3 lutego o godz. 18:00. Potem w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji.
Ślęza Wrocław – Widzew Łódź 68:57 (17:16, 13:13, 20:10, 18:18)
Ślęza: Agnieszka Kaczmarczyk 11, Marissa Kastanek 11 (3), Tijana Ajduković 10, Sharnee Zoll-Norman 9 (1), Tania Perez 8, Sonia Ursu 7, Karina Szybała 7 (1), Klaudia Sosnowska 2, Janis Ndiba 2, Kourtney Treffers 1, Zuzanna Sklepowicz.
Widzew: Brandi Harvey-Carr 15, Klaudia Gertchen 14 (2), Julia Drop 12 (1), Roksana Schmidt 7 (1), Elżbieta Paździerska 7 (1), Anna Kudelska 2, Daria Zawidna, Natalia Gzinka.