Energa bez energii – łatwe zwycięstwo Ślęzy
Ślęza Wrocław pokonała Energę Polski Cukier Toruń 83:52 w meczu 17. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet. Żółto-czerwone nie miały większych problemów z wygraniem 11 meczu w sezonie.
Wrocławiankom zajęło kilka chwil znalezienie swojego rytmu w tym meczu, co pozwoliło przyjezdnym na objęcie prowadzenia 5:0 po skutecznych akcjach Angeliki Stankiewicz i Asii Strong. Dopiero dwa celne rzuty z półdystansu autorstwa Angel Baker przebudziły drużynę 1KS-u, która zaczęła przejmować inicjatywę. Gdy po sześciu minutach gry za trzy trafiła Martyna Pyka, gospodynie zaczęły odjeżdżać rywalkom i nie oglądać się za siebie. Chwilę po celnej próbie na 9:7 kapitan Ślęzy dołożyła kolejne cztery punkty, a dwa oczka dała od siebie Natalia Kurach i błyskawicznie zrobiło sie 17:9 dla koszykarek ze stolicy Dolnego Śląska.
W drugiej kwarcie przewaga Ślęzy zarysowywała się coraz bardziej, celne osobiste Kurach i rzut z półdystansu Held powiększyły prowadzenie do 11 oczek, lecz gospodyniom wciąż było mało. Żółto-czerwone rozpędzały się z każdą kolejną akcją, a zespół z Torunia nie miał żadnej odpowiedzi na taki rozwój wydarzeń. Łatwe punkty zdobyły Aleksandra Mielnicka i Pyka, trójkę dodała Held, a serię 10:2 zwieńczyła Mielnicka akcją 2+1. W tym momencie meczu torunianki stać było jedynie na dodawanie pojedynczych punktów z linii rzutów osobistych, a to zdecydowanie za mało na myślenie o nawiązaniu walki z tak grającą Ślęzą. Amerykańskie obwodowe 1KS-u zdobyły siedem punktów w minutę (4 Baker, 3 Held) i ku zaskoczeniu wszystkich na tablicy widniał wynik 42:19. Trener Elmedin Omanić poprosił o czas, ale Ślęza skutecznie utrzymała bardzo wysoką przewagę do samego końca pierwszej połowy.
Podopieczne Arkadiusza Rusina zaczęły trzecią kwartę od trzech celnych rzutów – trafiły Digna Strautmane, Baker i Held, dzięki czemu wrocławianki prowadziły już 53:27. Energa postawiła w tym fragmencie na agresywną grę do kosza, co przyniosło pożądany skutek. Defensywa Ślęzy nie była w stanie poradzić sobie z tak nastawioną drużyną gości. Nie pomógł przekroczony bardzo szybko limit fauli, przez co trzykrotnie w ciągu minuty torunianki stawały na linii rzutów osobistych.
Po chwili dwoma skutecznymi wejściami na kosz popisały się Keishana Washington i Angelika Stankiewicz, a przewaga 1KS-u stopniała do 16 oczek i żółto-czerwone musiały się szybko obudzić. Przełamanie nastąpiło po dwóch osobistych Karoliny Stefańczyk i celnym rzucie z półdystansu Kurach, które oddaliły zagrożenie. Ślęza zaczęła dotrzymywać kroku rywalkom, a kropkę nad i w trzeciej odsłonie postawiła Angel Baker trafiając za trzy z dalekiego dystansu równo z syreną kończącą tę część meczu. Ta próba poderwała wrocławską publiczność, jednocześnie definitywnie przesądzając o losach spotkania.
Energa nie miała już sił ani czasu, żeby odrobić 20 punktów strat. Przyjezdne stać było jeszcze na sześć punktów na początku ostatniej odsłony meczu. To jednak było wszystko, co podopieczne trenera Omanicia dołożyły do swojego dorobku w tej kwarcie. Po trafieniu Zuzanny Krupy na niespełna siedem minut punktowała już wyłącznie Ślęza, a Katarzynki spudłowały dziesięć swoich ostatnich rzutów, w tym aż sześć prób za trzy. Jedyną kwestią do rozstrzygnięcia pozostawała różnica między obiema drużynami po końcowej syrenie. Ostatecznie stanęło na 31 punktach, a jeszcze zanim mecz dobiegł końca swoje pierwsze punkty w Orlen Basket Lidze Kobiet zdobyła Agnieszka Skowron, co uradowało nie tylko samą 20-letnią rozgrywającą, ale i całą KGHM Ślęza Arenę.
Nikt nie spodziewał się aż tak łatwego zwycięstwa Ślęzy – warto przypomnieć, że w listopadowym starciu obu drużyn przez trzy kwarty toczyła się bardzo zacięta walka. Tym razem tylko przez chwilę zespół gości podjął rękawicę, nie mając argumentów do pokonania gospodyń. Torunianki trafiły tylko jedną trójkę na 20 prób, przez 39 minut przyjezdne nie były w stanie znaleźć drogi do kosza rzutem z dystansu. Ślęza zaś grała mądrze, skutecznie i świetnie w defensywie, wymuszając aż 17 strat rywalek.
Teraz przed koszykarkami Ślęzy kolejne arcyważne spotkanie – do Wrocławia przyjedzie VBW Arka Gdynia, a zwycięzca tego starcia będzie znacznie bliżej zakończenia sezonu zasadniczego w czołowej czwórce. Początek konfrontacji 1KS-u z zespołem znad morza w sobotę, 27 stycznia o godzinie 18:00 w KGHM Ślęza Arenie.
Ślęza Wrocław – Energa Polski Cukier Toruń 83:52 (19:11, 28:13, 19:22, 17:6).
Ślęza: Held 22, Baker 17, Pyka 14, Mielnicka 12, Kurach 7, Stefańczyk 5, Strautmane 4, Skowron 2, Mońko 0. Furman DNP.
Energa Polski Cukier: Kapinga Maweja 16, Washington 12, Stankiewicz 9, Strong 6, Sobiech 4, Krupa 4, Deura 1, Ossowska 0, Trzymkowska 0, Urban 0.