PZU Ślęza II bez argumentów w starciu z MUKS-em
W zaległym meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki PZU Ślęzy II MOS-u Wrocław przegrały z MUKS-em Poznań 32:96.
Żółto-czerwone w starciu z jednym z czołowych zespołów I ligi nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Zawodniczki z Poznania już w pierwszych kilku minutach wyszły na dwucyfrowe prowadzenie i konsekwentnie grały swoją koszykówkę. Być może oblicze tego starcia wyglądałoby inaczej, gdyby trener Jarosław Krysiewicz miał do dyspozycji dwie najlepsze koszykarki – Aleksandrę Mielnicką i Annę Jasińską. Bez liderek, które łącznie notują średnio 25 punktów, 20 zbiórek i 6.5 asysty, wrocławiankom było niezwykle trudno rywalizować z faworytkami środowej konfrontacji.
Gospodynie miały ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy rywalek, co przekładało się na trudności w znalezieniu sobie optymalnych pozycji do rzutu. To z kolei miało naturalnie wpływ na skuteczność. Zawodniczki PZU Ślęzy II trafiły zaledwie 12 rzutów z gry, aż o 27 mniej niż rywalki, które z łatwością radziły sobie w ataku i grały z dużą swobodą.
Kolejne spotkanie wrocławianki rozegrają w najbliższą sobotę. Wtedy to na wyjeździe sprawdzą się na tle Contimaxu MOSiR-u Bochnia.
PZU Ślęza II MOS Wrocław – MUKS Poznań 32:96 (8:29, 11:20, 11:25, 2:22).
PZU Ślęza II: A. Skowron 10, Ryng 6, M. Skowron 3, Zieniewicz 3, Pająk 2, Wowra 2, Boreczek 2, Szarszaniewicz 2, Niżyńska 2, Czymerska 0, Harasimów 0, Dubiel 0.
MUKS: Sobańska 15, Łakoma 14, Wartecka 13, Joks 13, Papiernik 10, Batura 7, Piotrowska 7, Masłowska 7, Malchrowicz 4, Przybylska 2, Babińska 2, Burzyńska 2.