,

Kolejny zespół z czołówki na drodze PZU Ślęzy II

W środę o godz. 17 w Hali Sportów Walki AWF Wrocław odbędzie się zaległe spotkanie 16. kolejki I ligi kobiet. Koszykarki PZU Ślęzy II MOS-u Wrocław zagrają z MUKS-em Poznań. 

Poznanianki legitymują się bilansem 10 zwycięstw i trzech porażek. W stosunku do liderów mają trzy zaległe spotkania, co w przypadku kompletu zwycięstw podczas odrabiania zaległości wywindowałoby zespół MUKS-u być może nawet na pierwszą lokatę. Obecnie najbliższy rywal PZU Ślęzy II plasuje się na szóstej pozycji, lecz najprawdopodobniej już w środowy wieczór podskoczy o dwa miejsca w górę. W Poznaniu MUKS nie pozostawił młodym żółto-czerwonym żadnych wątpliwości, wygrywając aż 99:51.

Wówczas 23 punkty zdobyła Eliza Łakoma, którą wspierały przede wszystkim Wiktoria Piotrowska i była koszykarka Ślęzy – Patrycja Klatt. Ta ostatnia we Wrocławiu pojawi się jedynie w roli obserwatora, ponieważ ze względu na kontuzję kolana jej sezon przedwcześnie dobiegł końca.

Absencja Klatt nie oznacza jednak, że trener Maciej Brodziński nie będzie miał we Wrocławiu szerokiego pola manewru. Szkoleniowiec MUKS-u skorzystał w tym sezonie już z 16 zawodniczek, w większości bardzo młodych. Po kontuzji Klatt w kadrze są tylko trzy zawodniczki powyżej 20 roku życia. Liderką zespołu jest Weronika Papiernik, która choć w pierwszym meczu obu drużyn zdobyła zaledwie jeden punkt, to łącznie ma ich już 194, co daje średnią w wysokości 14.9 oczka na mecz. Co najmniej 10 punktów na spotkanie notują także Łakoma oraz Katarzyna Joks, jedyna aktywna zawodniczka z ekstraklasowym doświadczeniem w zespole MUKS-u. 24-letnia rozgrywająca dołączyła do drużyna w połowie listopada, a wcześniej występowała w Ostrovii Ostrów Wlkp., z którą spędziła dwa sezony na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet.

Spośród młodzieżowców w MUKS-ie na uwagę zasługuje przede wszystkim Nicola Batura. Obiecująca, 17-letnia podkoszowa jest wychowanką klubu z Poznania i w tym sezonie postawiła duży krok w swoim rozwoju. Jej średnie na poziomie 9.5 punktu, 8.7 zbiórki oraz 1.6 bloku na mecz zdradzają duży potencjał mierzącej 184 centymetry zawodniczki. Warto też przyjrzeć się w środę Marcie Masłowskiej, kolejnej wychowance MUKS-u. 18-letnia skrzydłowa trafia 56 proc. rzutów za dwa, co przekłada się na 8.8 punktu na mecz.

W środowy wieczór liczymy na bardziej wyrównane spotkanie niż w październiku ubiegłego roku, choć na pewno MUKS zrobi wszystko, żeby po raz kolejny pewnie i wysoko ograć podopieczne Jarosława Krysiewicza. Początek meczu o godz. 17, wstęp na trybuny Hali Sportów Walki AWF jest wolny.