Zapraszamy na koszykarski camp ze Ślęzą Wrocław

Już teraz warto zaplanować sobie wakacje. My proponujemy Wam profesjonalny camp koszykarski pod okiem znakomitych fachowców. w Szklarskiej Porębie. Oferta skierowana jest dla wszystkich, także osób z innych klubów lub bez przynależności klubowej. Szczegóły na poniższym plakacie.

 

W niedzielę szlagier! Gramy z Artego Bydgoszcz

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet koszykarki Ślęzy nadal mają szansę na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Jednocześnie w przypadku choćby jednej porażki grozi im spadek na piątą lokatę. Być może niektóre wątpliwości zostaną rozwiane po niedzielnym (25 marca) meczu wrocławianek z Artego Bydgoszcz. Początek o godz. 16:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim.

Finisz ekstraklasy zapowiada się niezwykle interesujące. Po środowych meczach 24. kolejki (Ślęza z JAS-FBG Zagłębiem Sosnowiec grała awansem już w lutym) najmniej porażek ma Artego Bydgoszcz (cztery). Pięć razy przegrywały zespoły Wisły CanPack i Ślęzy, a sześć CCC Polkowice i Energa Toruń. Sytuacja jest o tyle ciekawsza, że przed wrocławiankami spotkania z Artego i Wisłą CanPack (oba przed własną publicznością).

Aby podtrzymać szansę na pierwsze miejsce, w niedzielę wrocławianki muszą wygrać. Wtedy zrównają się z bydgoszczankami punktami, a jednocześnie będą miały lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Na wyjeździe bowiem Ślęza wygrała 58:52. Najwięcej punktów dla mistrzyń Polski zdobyły wówczas Kourtney Treffers (13), Marissa Kastanek (11) oraz Sharnee Zoll-Norman (10).

Artego utrudniło sobie możliwość zajęcia pierwszego miejsca środową porażką w Krakowie z Wisłą CanPack. Bydgoszczanki niewiele miały do powiedzenia w starciu z wicemistrzem Polski, przegrywając aż 61:86. To była ich druga poraża z „Białą Gwiazdą” w tym sezonie.

W Energa Basket Lidze Kobiet Artego przegrywało i ze Ślęzą, i z Wisłą, ale zupełnie inaczej było w Pucharze Polski. W turnieju finałowym w Gdyni bydgoszczanki odniosły dwa efektowne zwycięstwa. Do tego pokonały CCC Polkowice i w pełni zasłużenie zdobyły to trofeum po raz pierwszy w historii klubu.

Styczniowy turniej finałowy Puchary Polski to był najlepszy okres w sezonie dla Artego. Warto wspomnieć, że zespół trenera Tomasza Herkta rywalizował także w Pucharze Europy. Odpadł na tym samym etapie, co Ślęza, czyli w 1/8 finału, przegrywając zdecydowanie dwumecz z francuskim Carolo Basket.

Liderkami Artego pod względem zdobywanych punktów są Amerykanki Jennifer O’Neill i Denesha Stallworth. Niezwykle waże role w zespole odgrywają także byłe lub obecne reprezentantki Polski: Julie McBride, Justyna Żurowska-Cegielska, Elżbieta Międzik, Agnieszka Szott-Hejmem, czy Julia Adamowicz. Wielkim zagrożeniem pod koszem jest także Serbka Dragana Stanković.

Początek meczu Ślęza – Artego w niedzielę o godz. 16:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim. Bilety w cenie 15 i 7 złotych można kupować w przedsprzedaży w serwisie www.biletin.pl do godz. 23:59 w sobotę. Wejściówki będą dostępne także w kasie hali bezpośrednio przed spotkaniem.

Transmisja z meczu będzie dostępna na oficjalnym fanpage’u Ślęzy na Facebooku oraz na stronie www.echo24.tv/live.

Kup bilety na szlagierowe mecze z Artego i Wisłą

Na zakończenie sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi Kobiet czekają nas dwa wielkie szlagiery. W dwóch ostatnich meczach przed play-offami nasze koszykarki zmierzą się u siebie z Artego Bydgoszcz (25 marca) i Wisłą CanPack Kraków (28 marca).

To będą absolutne szlagiery, starcia najlepszych drużyn w kraju. Wyniki ustalą końcową tabelę sezonu zasadniczego, a tym samym rozstawienie par w pierwszej rundzie play-offów. Różnice w czołówce są tak niewielkie, że dziś Ślęza wciąż ma szanse na pierwsze miejsce, a jednocześnie nie można wykluczać, że zajmie piąte. Wszystko rozstrzygnie na samym finiszu sezonu regularnego.

W niedzielę o godz. 16:00 wrocławianki podejmą w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim Artego Bydgoszcz, które ma obecnie trzy porażki. W środę (28 marca) o godz. 18:00 powtórka z finału ubiegłorocznych play-offów, czyli starcie Ślęzy z Wisłą CanPack Kraków. Emocje gwarantowane.

Bilety (15 i 7 złotych) można kupować w serwisie www.biletin.pl (dokładne linki poniżej). Oczywiście, wejściówki będą dostępne także w kasie hali AWF-u bezpośrednio przed rozpoczęciem meczu.

Bilet ulgowy przysługuje:

  • wszystkim osobom uczącym się, którzy w momencie zakupu biletu posiadają ważną legitymację szkolną lub studencką oraz nie ukończyły 26. roku życia
  • emerytom
  • rencistom
  • osobom niepełnosprawnym

Dzieci do 5. roku życia na mecze Ślęzy wchodzą bez opłat.

Po meczu z AZS-em: „Dzięki Elinie możemy grać jeszcze szybciej”

Oto, co po meczu InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy obu drużyn.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Nie będę dziś mówił o mankamentach. Widać, że praca, którą wykonaliśmy po przerwie na mecze reprezentacji, zmieniła nasz styl grania. Obyśmy utrzymali ten styl jak najdłużej. Został nam jeszcze tydzień ciężkiej pracy. Cieszę się, że jesteśmy w dobrej formie fizycznej. Mam nadzieję, że będzie ona jeszcze lepsza o dziesięć, piętnaście procent.

Agnieszka Kaczmarczyk (zawodniczka Ślęzy): – Na pewno cieszy nas, że w naszej grze zaczęło funkcjonować to, nad czy pracujemy przez cały sezon. Miałyśmy dziś bardzo dobrą skuteczność. Widziałyśmy, że w Gorzowie jest ciężki teren, dlatego od początku byłyśmy bardzo skoncentrowane. Cieszy nas to, że Eli (Elina Dikeoulakou – dop. red.) dobrze wkomponowała się do zespołu. Dzięki niej możemy grać jeszcze szybciej.

Dariusz Maciejewski (trener InnvestInTheWest AZS-u): – Gratulacje dla Ślęzy, bo mistrz Polski zagrał dziś tak, jak mistrz Polski powinien grać. Widać, że ten zespół będzie się bił do końca o jak najlepsze miejsce, zwłaszcza, że Wisła Kraków przegrała z Zagłębiem Sosnowiec. Liga jest ciekawa, być może będzie jeszcze trochę niespodzianek. Co do dzisiejszego spotkania – nie potrafiliśmy zatrzymać szybkiego ataku Ślęzy. Szybki atak i rzuty za trzy – to były klucze do zwycięstwa rywalek. Pierwsze minuty ustawiły to spotkanie. Przed meczem wydawało się nam, że jeśli zdobędziemy siedemdziesiąt kilka punktów, to będziemy w stanie wygrać. Niestety, przy tak dysponowanej Ślęzie nie dało nam to sukcesu.

Paulina Misiek (zawodniczka InvestInTheWest AZS-u): – Myślę, że Ślęza pokazała dziś, jak wygląda zespołowa koszykówka. Powinnyśmy uczyć się od wrocławianek. Żeby wygrać z mistrzem Polski, trzeb a pokazać zdecydowanie więcej niż my dzisiaj. Ślęza miała genialną skuteczność w rzutach za dwa i za trzy, była nie do zatrzymania.

Gorzów zdobyty! Przekonujące zwycięstwo z AZS-em

Koszykarki Ślęzy odniosły piąte z rzędu zwycięstwo w Energa Basket Lidze Kobiet. Tym razem wrocławianki pokonały na wyjeździe InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. 86:72.

To był jeden z najlepszych występów mistrzyń Polski w tym roku. Na trudnym terenie w Gorzowie Wlkp. Ślęza popisała się bardzo dobrą skutecznością i efektowną grą. Mecz mógł się podobać i był dobrą promocją koszykarskiej ekstraklasy kobiet. Tym bardziej, że hala była wypełniona do ostatniego miejsca i panowała w niej niezwykle gorąca atmosfera. To był przedsmak play-offów.

Ślęza świetne rozpoczęła to spotkanie. Wrocławianki od samego początku trafiały za trzy, co pozwoliło im złapać bardzo dobry rytm gry. Już w pierwszej kwarcie zza łuku trzykrotnie trafiła Elina Dikeoulakou, dwa razy Agnieszka Kaczmarczyk, raz Tania Perez. Żółto-czerwone prowadziły 11:2, następnie 23:15, a na koniec pierwszej kwarty 29:21.

Na początku drugiej odsłony punkty dorzuciły Kourtney Treffers, Tijana Ajduković, Karina Szybała, a i Agnieszka Kaczmarczyk ponownie trafiła za trzy i przewaga Ślęzy urosła do 13 oczek (34:21). Wynik cały czasy był pod kontrolą wrocławianek, tym bardziej, że w zdobywanie punktów włączyła się Tijana Ajduković. Nie do przecenienia była rola Shanee Zoll-Norman. Ta znów notowała asystę za asystą. W całym meczu zaliczyła ich aż 16, co jest jej rekordem sezonu.

W trzeciej kwarcie przewaga Ślęzy sięgnęła aż 19 punktów (64:45). Wrocławianki zneutralizowały atuty Akademiczek i z każdą minutą przybliżały się do końcowego zwycięstwa. Gorzowianki niewiele był zdziałać i ostatecznie przegrały 72:86.

Po sobotnich meczach na czele ekstraklasy są trzy zespoły z 39 punktami – Artego Bydgoszcz, Wisła CanPack Kraków i Ślęza. Bydgoszczanki mają jednak o jeden mecz rozegrany mniej. Wrocławianki w sezonie zasadniczym mają jeszcze dwa spotkania, oba u siebie – z Artego (25 marca) i Wisłą (28 marca).

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. – Ślęza Wrocław 72:86 (21:29, 18:21, 14:16, 19:20)
InvestInTheWest: Carolyn Swords 18, Aleksandra Pawlak 12 (1), Julija Rytsikowa 11, Paulina Misiek 9 (1), Natalie Hurst 8, Annamaria Prezelj 8 (2), Magdalena Szajtauer 6, Daria Stelmach.
Ślęza: Elina Dikeoulakou 19 (5), Agnieszka Kaczmarczyk 17 (3), Kourtney Treffers 17, Tijana Ajduković 16, Sharnee Zoll-Norman 7, Tania Perez 6 (2), Karina Szybała 4, Zuzanna Sklepowicz, Klaudia Sosnowska, Agnieszka Majewska.