,

Pierwszoligowe derby Dolnego Śląska na zakończenie 2021 roku

W czwartkowy wieczór PZU Ślęza II MOS Wrocław zmierzy się u siebie z UKS-em Citronex Basketem Zgorzelec. Zawodniczki rezerw Ślęzy chcą zagrać lepiej niż w pierwszym starciu obu drużyn.

Przypomnijmy, że młode żółto-czerwone przegrały w Zgorzelcu 61:87, popełniając wówczas aż 48 strat, co było ich najgorszym rezultatem w tym sezonie. Od tego czasu podopieczne Jarosława Krysiewicza lepiej dbają o piłkę, ale wciąż muszą pracować nad utrzymaniem równej dyspozycji przez pełne 40 minut.

Na przestrzeni sezonu wiele razy widzieliśmy już, jak koszykarki PZU Ślęzy II są w stanie na przestrzeni jednej czy dwóch kwart toczyć wyrównaną walkę z bardziej doświadczonymi zespołami. Błędy młodości oraz przewaga rywalek w warunkach fizycznych powodują jednak, że są także momenty, w których sprawy wymykają się spod kontroli i to wówczas tworzy się różnica punktowa, którą widzimy po 40 minutach.

W czwartkowy wieczór powinniśmy zobaczyć, jaki postęp poczynił młody zespół rezerw 1KS-u. W składzie UKS-u Zgorzelec nie brakuje zawodniczek obytych z pierwszoligowymi parkietami, czy, jak w przypadku Elżbiety Paździerskiej i Pauliny Żukowskiej, z wieloma występami w Ekstraklasie. Zwłaszcza Paździerska może się pochwalić sporym bagażem doświadczeń na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce, grając dla CCC Polkowice czy Widzewa Łódź. Warto też wspomnieć o drugiej najlepiej punktującej koszykarce zespołu ze Zgorzelca, Barbarze Łachacz, która w 2018 roku spędziła kilka miesięcy w pierwszym zespole Ślęzy.

Przed PZU II Ślęzą tradycyjnie duże wyzwanie, ale młodym zawodniczkom na pewno nie zabraknie determinacji, woli walki i zaangażowania. Jeżeli dołożą do cech wolicjonalnych stabilność formy i dbanie o piłkę, powinny napędzić drużynie spod niemieckiej granicy sporo strachu.

Mecz PZU II Ślęza MOS Wrocław – UKS Citronex Basket Zgorzelec rozpocznie się 30 grudnia o godz. 19. Wstęp na trybuny hali AWF jest wolny.