Najlepsze występy Polek w Ślęzie Wrocław

W kolejnym zestawieniu dotyczącym sześciu sezonów Ślęzy Wrocław w Ekstraklasie po powrocie na najwyższy szczebel rozgrywkowy w 2014 roku patrzymy na najlepsze występy reprezentantek Polski w żółto-czerwonych barwach. 

Spośród 64 koszykarek, które w ligowym meczu zagrały choćby minutę w koszulce Ślęzy Wrocław 36 to zawodniczki z naszego kraju. Choć w przeważającej mierze to gwiazdy z zagranicy brały na siebie odpowiedzialność za poczynania drużyny (co pokażemy w jednym z kolejnych zestawień), także i biało-czerwone stać na popisy indywidualne. Na przestrzeni sześciu lat miały miejsce 23 przypadki, w których koszykarka z Polski zakończyła spotkanie ze wskaźnikiem EVAL większym lub równym 20. Prezentujemy najlepsze 10 z nich.

Kolejne pozycje na liście można zobaczyć klikając w strzałki poniżej.

10. 8 marca 2015, Magdalena Leciejewska (Ślęza - Artego Bydgoszcz)


Statystyki: 21 punktów, 8/13 z gry, 5/5 za 1, 12 zbiórek (2 ofensywne), 1 asysta, EVAL 23; czas gry 36:56.

Występ „Leci” to jeden z trzech przypadków, w których Ślęza ostatecznie nie sięgnęła po zwycięstwo. Skrzydłowa Ślęzy nie mogła liczyć na wsparcie swoich koleżanek – żadna z nich nie przekroczyła bariery 10 oczek, a tylko Chineze Ngwabo zanotowała EVAL powyżej 10. Leciejewska była jedną z czterech zawodniczek z co najmniej czterema stratami na koncie, łącznie żółto-czerwone miały ich aż 22, co z pewnością przyczyniło się do przegranej 52:65.

9. 9 listopada 2015, Katarzyna Krężel (AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Ślęza)


Statystyki: 19 punktów, 7/10 z gry (1/3 za 3), 4/4 za 1, 5 zbiórek (1 ofensywna), 1 asysta, 1 przechwyt, 2 bloki, EVAL 24; czas gry 25:37.

Jedyny „kompletny” występ w naszym zestawieniu. Krężel zapisała się w każdej rubryce protokołu meczowego, prowadząc Ślęzę do pewnej wygranej. Mierząca 184 centymetry rzucająca odżyła we Wrocławiu po rozczarowującym sezonie w barwach Artego Bydgoszcz. Takimi popisami jak ten przeciwko zespołowi z Gorzowa poprawiła niemal wszystkie średnie z rozgrywek 2014/15. Wrocławianki pokonały wówczas podopieczne Dariusza Maciejewskiego aż 72:43.

8. 7 stycznia 2017, Agnieszka Kaczmarczyk (Wisła CanPack Kraków - Ślęza)

Statystyki: 21 punktów, 7/14 z gry (3/5 za 3), 4/5 za 1, 6 zbiórek (1 ofensywna), 2 asysty, 4 przechwyty, 1 blok, EVAL 26; czas gry 31:46.

Za niespełna cztery miesiące pomiędzy tymi drużynami miała rozstrzygnąć się kwestia mistrzostwa Polski w sezonie 2016/2017, a Agnieszka Kaczmarczyk upewniła się, że do tego starcia Ślęza będzie podchodzić w lepszych nastrojach. Silna skrzydłowa reprezentacji dzięki swojej wszechstronności co i rusz sprawiała problemy defensywie „Białej Gwiazdy”. Była równie groźna pod koszem, co na dystansie, a do tego wymusiła cztery przewinienia rywalek. Na dokładkę znakomicie dyrygowała obroną 1KS-u, która w wygranej 71:55 wymusiła aż 18 strat Wisły i zatrzymała krakowianki na zaledwie 35,8 proc. skuteczności z gry.

7. 18 października 2014, Paulina Pawlak (Ślęza - Widzew Szkoła Gortata Łódź)

Statystyki: 24 punkty, 9/19 z gry (2/6 za 3), 4/4 za 1, 7 zbiórek (2 ofensywne), 1 przechwyt, 1 blok, EVAL 28; czas gry 36:03.

Jedno z czterech spotkań w naszym zestawieniu z EVAL-em na poziomie 28. Występ obwodowej 1KS-u z 2014 roku znajduje się najniżej spośród nich z trzech powodów. Po pierwsze, Ślęza przegrała wówczas z Widzewem 75:81, po drugie Pawlak jako jedyna zaliczyła mecz na -3, a po trzecie był to relatywnie najsłabszy występ – Pawlak potrzebowała aż 19 rzutów i zaliczyła także dwie straty. Niemniej była wyróżniającą się postacią żółto-czerwonych w tamtym meczu i pomimo wsparcia Jhasmin Player oraz Chay Shegog zespół Radosława Czerniaka musiał uznać wyższość rywalek. Dla 10-krotnej medalistki mistrzostw Polski był to najlepszy występ w barwach drużyny z Wrocławia.

6. 29 lutego 2020, Dominika Owczarzak (Ślęza - AZS Uniwersytet Gdański)

Statystyki: 24 punkty, 9/14 z gry (1/3 za 3), 5/6 za 1, 9 asyst, 1 przechwyt, EVAL 28; czas gry 35:01.

Szalony mecz z beniaminkiem to spotkanie, w którym Dominika Owczarzak zdobyła najwięcej punktów w żółto-czerwonych barwach. Choć rozgrywająca 1KS-u większość punktów zdobyła w pierwszych trzech kwartach, to ona na dobre pozbawiła zawodniczki z Gdańska nadziei na sprawienie sensacji, kiedy to wykorzystała przechwyt Abigail Glomazic i zdobyła punkty z kontrataku łatwym layupem. Kilka minut przed tym wydarzeniem zaliczyła kolejne niezwykle istotne zagranie, znajdując podaniem Nevenę Jovanović, która trafiła za trzy na 91:87. Była to jedna z pięciu asyst byłej (i, mamy nadzieję, przyszłej) reprezentantki Polski w decydujących 10 minutach. Ślęza wygrała tamto spotkanie 97:92.

5. 19 września 2015, Katarzyna Krężel (Ślęza - CCC Polkowice)

Statystyki: 25 punktów, 9/12 z gry (7/9 za 3), 4 zbiórki, 3 asysty, 1 przechwyt, EVAL 28; czas gry 29:18.

To nie tylko najlepszy mecz Krężel w barwach Ślęzy Wrocław, ale być może także najlepszy w jej karierze! Pod kątem EVAL-u, zdobytych punktów oraz trafionych trójek to właśnie inauguracja sezonu 2015/2016 na zawsze zapisze się w księdze osobistych rekordów trzykrotnej mistrzyni Polski. Rzucająca Ślęzy przywitała się z wrocławską publicznością w najlepszy możliwy sposób i pokazała jednocześnie, że będzie bardzo ważną częścią układanki trenera Paulauskasa. To właśnie ostatnia z siedmiu bomb z dystansu była wisienką na torcie w wygranej żółto-czerwonych nad derbowym rywalem. Mecz zakończył się wynikiem 67:56.

4. 1 lutego 2020, Dominika Owczarzak (Energa Toruń - Ślęza)

Statystyki: 21 punktów, 6/10 z gry (3/4 za 3), 6/7 za 1, 2 zbiórki, 9 asyst, 2 przechwyty, EVAL 28; czas gry 34:54.

Ten występ w wykonaniu Owczarzak miał dwa etapy. W pierwszym rozdała wszystkie dziewięć asyst w ciągu 26 minut. W kolejne 14, jakie pozostały do końca meczu zdobyła 15 punktów. Przez całe spotkanie, choć Ślęzie szło w nim różnie, jej rozgrywająca miała kontrolę nad wydarzeniami i doskonale wiedziała, co trzeba w danym momencie zrobić. Defensywa Energi nie miała żadnej odpowiedzi na ataki Dominiki na kosz, co skończyło się aż ośmioma wymuszonymi przewinieniami. Z Owczarzak na parkiecie Ślęza była lepsza od torunianek o 22 punkty, tylko Talia Caldwell mogła pochwalić się lepszym wskaźnikiem +/- (23). Wrocławianki zwyciężyły wówczas 81:64.

3. 2 października 2016, Agnieszka Skobel (Ślęza - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp.)

Statystyki: 22 punkty, 7/13 z gry (3/8 za 3), 5/5 za 1, 5 zbiórek, 4 asysty, 5 przechwytów, EVAL 29; czas gry 36:15.

Podobnie jak Katarzyna Krężel rok wcześniej, także i w 2016 roku kolejna nowa koszykarka Ślęzy, Agnieszka Skobel, przywitała się z wrocławską publicznością świetnym występem. Tyle, że w przeciwieństwie do debiutu Krężel, pierwsze spotkanie Skobel nie zakończyło się zwycięstwem 1KS-u. Na inaugurację mistrzowskiego sezonu wrocławianki przegrały z zespołem z Gorzowa 81:90 i nie pomógł znakomity, wszechstronny mecz w wykonaniu rozgrywającej pierwszy mecz w żółto-czerwonych barwach skrzydłowej reprezentacji Polski. Skobel sprawiała problemy na dystansie i pod koszem, jak przystało na nią brylowała także w defensywie lecz pomimo tego i pomimo wsparcia Marissy Kastanek oraz Sharnee Zoll-Norman, kibice Ślęzy wychodzili z hali wrocławskiej AWF rozczarowani. No, ale złe jakże miłego początki…

2. 29 września 2017, Agnieszka Kaczmarczyk (Ślęza - PGE MKK Siedlce)

Statystyki: 23 punkty, 9/11 z gry, 5/5 za 1, 6 zbiórek (3 ofensywne), 4 asysty, 1 blok, EVAL 30; czas gry 28:27.

Kolejny popis na inaugurację sezonu? Nie chce być inaczej. Agnieszka Kaczmarczyk była absolutnie nie do zatrzymania w pierwszym spotkaniu rozgrywek 2017/2018 i dzięki temu starciu spokojnie mogła zająć pierwsze miejsce w naszym zestawieniu gdyby nie fakt, że po prostu… nie było takiej potrzeby. Na kwadrans przed końcem Ślęza prowadziła 20 punktami, a ostatecznie pokonała PGE MKK 91:65. Kaczmarczyk i tak spędziła na parkiecie najwięcej czasu spośród wszystkich zawodniczek desygnowanych do gry przez Arkadiusza Rusina, i kto wie, gdyby rywalki postawiły trudniejsze warunki, co wymusiłoby na trenerze Ślęzy mocniejsze postawienie na reprezentacyjną skrzydłową. Był tu potencjał na jeden z najlepszych indywidualnych występów nie tylko w gronie Polek, ale i w całej historii 1KS-u.

1. 31 października 2015, Magdalena Leciejewska (Ślęza - Artego Bydgoszcz)

Statystyki: 21 punktów, 10/13 z gry (1/2 za 3), 7 zbiórek (2 ofensywne), 3 asysty, 4 przechwyty, EVAL 31; czas gry 32:17.

W tamtym spotkaniu cała drużyna Ślęzy stanęła na wysokości zadania, aż sześć zawodniczek zakończyło mecz z EVAL-em powyżej 10, a nad wszystkim czuwała Magdalena Leciejewska. To ona nadawała ton grze wrocławianek i to pomimo tego, że miała w pierwszej połowie problemy z faulami – już przed przerwą odgwizdano jej trzy przewinienia. Nie przeszkodziło to jednak „Leci” w poprowadzeniu swoich koleżanek do odrobienia 12 punktów straty, a następnie do zbudowania aż 18 oczek przewagi. Czwarty faul zanotowała dopiero na sekundy przed końcem meczu, gdy wszystko było już jasne. W międzyczasie była prawdziwą osią zespołu, na której trener Paulauskas mógł oprzeć całą grę. Szkoda jedynie wisienki na torcie, jaką mógł być rzut niemal równo z końcową syreną. Nie znalazł on drogi do kosza, co nieznacznie wpłynęło na mimo wszystko imponujący i najlepszy polski EVAL w historii Ślęzy.