Po meczu w Lublinie: „Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo”

Oto, co po meczu Pszczółka Lublin – Ślęza Wrocław powiedzieli przedstawiciele obu drużyn.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Cieszy nas zwycięstwo. Chcieliśmy wygrać i odrobić straty z pierwszego meczu we Wrocławiu. Udało się i z pewnością zagwarantowała nam to pierwsza połowa. Graliśmy wtedy dobrze, mieliśmy swój rytm, biegaliśmy do kontry. W drugiej połowie przestaliśmy kontrolować nas rytm. Być może mieliśmy za dużą przewagę i u niektórych część chęci została w szatni. A może to także efekt ciężkiego tygodnia. Mieliśmy wreszcie cały tydzień na to, żeby się przygotować pod dzisiejszego przeciwnika. Było to widać, zwłaszcza do przerwy. To był pierwszy z czterech trudnych meczów, które czekają nas do końca sezonu. Dziś mamy zwycięstwo i to najbardziej nas cieszy.

Sharnee Zoll-Norman (zawodniczka Ślęzy): – To był dobry mecz. Przyjechałyśmy tutaj po zwycięstwo. Wiedziałyśmy, że musimy wygrać po porażce w pierwszym starciu. Pierwsza połowa była dla nas udana, ale w drugiej miałyśmy znacznie więcej strat. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i poprawić się w następnym spotkaniu. Mamy pracę do wykonania w następnym tygodniu, ale będziemy gotowi na Gorzów.

Wojciech Szawarski (trener Pszczółki): – To było w pełni zasłużone zwycięstwo Ślęzy. Wydaje się, że wrocławianki kontrolowały przebieg spotkania. Widać było, że rywalki były dobrze przygotowane do tego spotkania. Ślęza niczym nas nie zaskoczyła. Wiemy, ze one grają szybko i dobrze w obronie, ale niestety dziś nie widziałem kontentacji u naszych dziewczyn. Gdy Ślęza uzyskała przewagę, z naszej strony zaczęły się indywidualne akcje. A my nie jesteśmy drużyną, w której indywidualności wygrywają mecze. Tylko gra zespołowa może dawać nam wygrane przeciwko tak klasowym ekipom, jak Ślęza. Ten mecz niektórych sprowadził na ziemię. Przed nami cztery mecze, które musimy wygrać. Chcemy być jak najwyżej przed play-offami.

Dajana Butulija (zawodniczka Pszczółki): – To był bardzo dobry mecz w wykonaniu Ślęzy. My nie byłyśmy odpowiednio skoncentrowane, a wrocławianki dobrze ograniczyły nasze atuty. Musimy wygrać kolejne spotkania i dobrze przygotować się do play-offów. Nie jest łatwo po takim spotkaniu, ale my jesteśmy twarde.