„Musimy koncentrować się na swoich założeniach”

Oto, co po meczu Ostrovia Ostrów Wlkp. – Ślęza Wrocław powiedzieli przedstawiciele obu drużyn.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): – Od czterech meczów mam tę samą formułkę na konferencjach. Wiecznie jestem niezadowolony, cieszę się tylko ze zwycięstwa. Ale mam prawo być niezadowolony. Trener Wadim Czeczuro rozegrał ze swoim zespołem bardzo dobre zawody. Gratulacje dla Ostrovii, dziewczyny walczyły podwójnie, a przebieg wyniku pokazuje, że to był wyrównany mecz. Są trzy rzeczy, które u nas zawiodły. To punkty stracone po stratach, punkty drugiej szansy rywalek. Poza tym nie realizujemy swoich założeń. Nie wiem, po co robimy skauting, po co oglądamy wideo, pokazujemy nasze błędy i grę rywali. Widocznie musimy oglądać jeszcze więcej. To był dobry mecz ze strony Ostrovii, a o naszym zwycięstwie zdecydowała szerokość składu.

Zuzanna Sklepowicz (zawodnicza Ślęzy): – To był nasz najgorszy mecz. Od początku nie było koncentracji. Nie było jej także po przerwie. Wygraliśmy, to najważniejsze, ale musimy się koncentrować na naszych założeniach, które daje nam trener i realizować je na boisku.

Wadim Czeczuro (trener Ostrovii): – Chciałbym podziękować dziewczynom za to, że wytrzymały przez 39 minut. Dziś zdecydowała dłuższa ławka Ślęzy, my opadliśmy z sił. Do tego pięć fauli złapała Breanna Lewis i musiała opuścić boisko. Byłbym bardziej zadowolony, gdybyśmy inaczej zagrali końcówkę. Nie możemy tracić 10 punktów w ciągu jednej minuty, nawet grając z tak silnym zespołem i będą tak zmęczonym. Musimy lepiej kontrolować piłkę. Gratuluję zwycięstwa Ślęzie. Mistrz to jest mistrz. Nie zawsze forma jest najlepsza, ale ważne jest zwycięstwo.

Marie Ange Mfoula (zawodniczka Ostrovii): – Zagrałyśmy dobry mecz, ale w końcówce byłyśmy za bardzo przestraszone. Popełniłyśmy dużo błędów. Musimy dalej pracować.

Kolejne zwycięstwo. Z Ostrowa wracamy z tarczą

Koszykarki Ślezy nadal są niepokonane w Basket Lidze Kobiet. W niedzielę wrocławianki odniosły czwarte zwycięstwo, wygrywając na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wlkp. 79:65. Już w środę mistrzynie Polski rozegrają kolejne spotkanie, tym razem w EuroCupie.

Ślęza jechała do Ostrowa w roli zdecydowanego faworyta. I choć udało się jej wygrać, to mecz kosztował kibiców sporo nerwów. Dość powiedzieć, że większość końcowej różnicy punktowej mistrzynie Polski wypracowały sobie dopiero w ostatniej minucie spotkania.

Przez pozostałe 39 minut mecz był bardzo wyrównany. Prowadzenie zmieniało się aż 25 razy. Siedem razy na tablicy wyników był remis. Ostrovia prowadziła przez 17 minut, Ślęza przez 19. Długimi fragmentami gra wrocławiankom w ogóle się nie układała, a w całym meczu popełniły 17 strat. Trener Arkadiusz Rusin szukał różnych konfiguracji składu, który pozwoliłby ustabilizować grę i wynik.

Dobrą zmianę dała Janis Ndiba (13 punktów i osiem zbiórek przez 16 minut), a w kluczowych momentach spotkania bardzo ważną rolę odegrała także Marissa Kastanek. Amerykanka zdobyła w sumie 21 punktów, trafiając osiem z 10 rzutów z gry, w tym trzy z czterech za trzy.

Ślęza miała sporo problemów w tym spotkaniu, ale finisz był piorunujący. Wrocławianki „skoczyły do gardeł” rywalkom i w kilkadziesiąt sekund przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety, twardą walkę o wygraną kontuzją przypłaciła Tania Perez. Hiszpanka została uderzona w nos. Krwotok i ból były tak duże, że po tym zdarzeniu już nie wróciła do gry. Prosto z hali udała się na prześwietlenie.

Kolejne spotkanie wrocławianek już w środę. W ramach EuroCupu mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe z AGU Sporem Kayseri. W długą podróż do Turcji wyruszą już w poniedziałek w nocy.

Ostrovia Ostrów Wlkp. – Ślęza Wrocław 65:79 (22:23, 16:13, 14:14, 13:29)
Ostrovia: Breanna Lewis 16, Katarzyna Motyl 13 (2), Marie Ange Mfoula 12 (1), Monika Naczk 10 (2), Jordan Jones 9, Monika Jasnowska 3 (1), Sandra Nowicka 2, Katarzyna Joks.
Ślęza: Marissa Kastanek 21 (3), Tania Perez 13 (1), Kourtney Treffers 13, Janis Ndiba 13 (1), Sharnee Zoll-Norman 6, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Tijana Ajduković 4, Karina Szybała 3, Zuzanna Sklepowicz 2, Sonia Ursu.

Transmisja z meczu Ostrovia Ostrów Wlkp. – Ślęza

Niedzielny, wyjazdowy mecz naszych koszykarek z Ostrovią Ostrów Wlkp. będzie można obejrzeć na żywo w internecie.

Początek spotkania o godz. 18:00, a transmisję będzie realizować telewizja Proart na swoim kanale w serwisie YouTube. Zapraszamy do oglądania i kibicowania Ślęzie.

Nie zwalniamy tempa. W niedzielę Ostrów Wlkp.

Zaledwie trzy dni po pierwszym spotkaniu w EuroCupie koszykarki Ślęzy rozegrają kolejne spotkanie, tym razem w polskiej ekstraklasie. W niedzielę 15 października o godz. 18:00 mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wlkp.

W Ostrowie Wlkp. mistrzynie Polski będą chciały odnieść czwarte zwycięstwo w Basket Lidze Kobiet i tym samym zachować miano niepokonanych. Ślęza jest zdecydowanym faworytem tej potyczki, ale nikt w zespole nie zamierza lekceważyć przeciwnika. Co prawda Ostrovia wysoko przegrywała w tym sezonie z ligowymi potentatami, ale była też w stanie też sprawić sporą niespodziankę, wgrywając w Sosnowcu z JAS-FBG Zagłębiem 86:81.

W tamtym spotkaniu swoje strzeleckie umiejętności udowodniły Amerykanki Brenna Lewis (środkowa, 196 cm) i Jordan Jones (rozgrywająca, 168 cm), które rzuciły odpowiednio 25 i 24 punkty. Bardzo duży udział w zwycięstwie miała także Monika Jasnowska, a więc była zawodniczka Ślęzy. W Sosnowcu zdobyła 17 oczek, trafiając pięć razy za trzy.

W kadrze Ostrovii wato zwrócić uwagę także na Francuzkę Marie Ange Mfoula’ę, doświadczoną Katarzynę Motyl, czy też Monikę Naczk, która znalazła się w szerokim składzie reprezentacji Polski trenera Arkadiusza Rusina.

Mecz w Ostrowie będzie dla Ślęzy piątym w ciągu 17 dni. Natężenie spotkań jest bardzo duże i tak będzie do końca października. Już w nocy z poniedziałku na wtorek mistrzynie Polski wyruszą w podróż, której celem jest tureckie Kayseri. W środę wrocławianki zmierzą się tam z AGU Sporem w kolejnej potyczce EuroCupu.

Agnieszka i Karina w szerokim składzie reprezentacji

Arkadiusz Rusin, nowy selekcjoner reprezentacji Polski, podał nazwiska 20 zawodniczek, z których wybierze skład na pierwsze zgrupowanie, a następnie na inauguracyjne spotkania eliminacji mistrzostw Europy, które w 2019 roku odbędą się na Łotwie i w Serbii.

W szerokiej kadrze są dwie zawodniczki Ślęzy – Agnieszka Kaczmarczyk i Karina Szybała.

Pierwsze zgrupowanie biało-czerwonych rozpocznie się 5 listopada w Wałbrzychu. Trener Rusin zaprosi na nie 16 zawodniczek. Kolejna selekcja wyłoni zawodniczki, które zagrają w meczach o awans do ME. Eliminacje rozpoczniemy spotkaniem z Białorusią (11 listopada, Wałbrzych), następnie zmierzymy się na wyjeździe z Turcją (15 listopada).

Szeroki skład reprezentacji Polski:

Julia Adamowicz, niska skrzydłowa, Artego Bydgoszcz
Weronika Gajda, rozgrywająca, CCC Polkowice
Ewelina Gala, silna skrzydłowa, CCC Polkowice
Agnieszka Kaczmarczyk, silna skrzydłowa, 1KS Ślęza Wrocław
Aneta Kotnis, silna skrzydłowa, Basket 90 Gdynia
Anna Makurat, rozgrywająca, Basket 90 Gdynia
Paulina Misiek, niska skrzydłowa, InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski
Małgorzata Misiuk, silna skrzydłowa, KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec
Monika Naczk, rozgrywająca, TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
Dominika Owczarzak, rozgrywająca, Wisła CanPack Kraków
Aleksandra Pawlak, skrzydłowa, InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski
Karolina Poboży, silna skrzydłowa/środkowa, Artego Bydgoszcz
Amalia Rembiszewska, środkowa, Basket 90 Gdynia
Agnieszka Skobel, rzucająca/niska skrzydłowa, Energa Toruń
Angelika Stankiewicz, rozgrywająca/rzucająca, CCC Polkowice
Magdalena Szajtauer, środkowa, InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski
Karina Szybała, rzucająca, 1KS Ślęza Wrocław
Katarzyna Trzeciak, rozgrywająca, PGE MKK Siedlce
Magdalena Ziętara, rzucająca, Wisła CanPack Kraków
Justyna Żurowska-Cegielska, silna skrzydłowa, Artego Bydgoszcz